[Tarczowe] Wpływ długości linki

[tiki21]

Cześć

Mam do was pytanie czy długość linki ma wpływ na czas\moc hamowania? Mam standardowe długości czyli 100cm na przód i 170cm na tył i zastanwaim się czy da trzeba iść do jakiegoś serwisu by mi przycieli i zarobili, czy długość nie ma wpływu.

[dovectra]

według zasad fizyki, hudrauliki nie wpływa,

ale gdzy przewód się naddaje no to leciutko wplywa.

[tiki21]

Czyli lepiej jak linka jest dopasowana ale nie wpływa to tak, by opłacało się zpałacić za przycięcie?

[sznib]

Sam sobie możesz poskracać, nic trudnego. Koszt oliwek ok. 5pln. Nominalnie przewody (żadne linki!!!) są tak długie że w 99% przypadków są za długie. Ja nie wyobrażam sobie jeździć z takim plątającym się przewodem.

[tiki21]

Zawsze można złapać to opaską zaciskową;p Da radę przewód w pancerzu przez te kółka, które są na ramie przepleść?

[dovectra]

 

Nominalnie przewody (żadne linki!!!)

 a no właśnie

tak z góry założyłem hydraulikę,

a to są mechanicznne czy hydrauliczne hample?

 

[tiki21]

Hydrauliczne

[dovectra]

no to nie ma co się przejmować

chyba że masz z gumy przewody

 

[Puklus]

Jeżeli chodzi o linkę stalową długość nie gra żadnej roli ...

 

Płyn hydrauliczny jest ściśliwy, jedne mniej inne bardziej ... dodatkowo przewody. Im układ dłuższy tym gorzej, zwłaszcza jak sie ma niskiej klasy przewody i nie oryginalny płyn hamulcowy.

[zekker]

Skoro bierzesz pod uwagę ściśliwość płynu hydraulicznego, to i rozciągliwość linki należałoby uwzględnić, która tak samo jest zależna od długości.

[ugupu]

Ale jak masz v-brake czy tarczówkę mechaniczną to nie masz dylematu czy linkę skracać czy nie bo jej długość jest zdeterminowana przez odległość klamki od hebla+dodatek niezbędny do ruchu kierownicą czy skoku zawieszenia. W przypadku hydraulika teoretycznie możesz dać nieograniczonej długości przewód i nie powinno to stanowić różnicy ale... stanowi. Przewód hamulcowy jest teoretycznie niewrażliwy na wzrost ciśnienia tak samo jak i płyn hamulcowy jest teoretycznie mało ściśliwy ale jednak. Ja w swoim rowerze staram się, aby wszystkie linki, pancerze i przewody były możliwie jak najkrótsze.

[fw66]

Ale jak masz v-brake czy tarczówkę mechaniczną to nie masz dylematu czy linkę skracać czy nie bo jej długość jest zdeterminowana przez odległość klamki od hebla+dodatek niezbędny do ruchu kierownicą czy skoku zawieszenia. W przypadku hydraulika teoretycznie możesz dać nieograniczonej długości przewód i nie powinno to stanowić różnicy ale... stanowi. Przewód hamulcowy jest teoretycznie niewrażliwy na wzrost ciśnienia tak samo jak i płyn hamulcowy jest teoretycznie mało ściśliwy ale jednak. Ja w swoim rowerze staram się, aby wszystkie linki, pancerze i przewody były możliwie jak najkrótsze.

 

Zanim coś napiszesz to sprawdź 2 razy 

1. Linki są w pancerzach, więc też mogą mieć "nieograniczoną długość".

2. Mylisz "teoretycznie" z "praktycznie".

Teoretycznie płyn ham. ma określoną ściśliwość, linka i przewody - rozciągliwość. 

Ale te wartości są tak minimalne, że w praktyce się je pomija. 

[rzymo]

Też staram się mieć wszystkie linki/pancerze/przewody jak najkrótsze - zawsze to trudniej o coś zahaczyć.

 

Jakbym miał do tylnego przewód 170cm (a wystarczy 122cm) to co mam zrobić z resztą - wiązać kokardki?

[ugupu]

 

Linki są w pancerzach, więc też mogą mieć "nieograniczoną długość"

 

Oczywiście, że mogą. Weź więc linkę o długości 170cm w pełnym pancerzu i podłącz z jej pomocą przedni hamulec np Avid BB7. Następnie zrób to samo z XTR-em. A jak to już zrobisz to napisz o swoich wrażeniach. Chętnie posłucham.

 

 

Zanim coś napiszesz to sprawdź 2 razy

 

Oświeć mnie, co mam 2 razy sprawdzić?

 

[zekker]

Teoretycznie płyn ham. ma określoną ściśliwość, linka i przewody - rozciągliwość. Ale te wartości są tak minimalne, że w praktyce się je pomija.

I o to właśnie mi chodzi. W obu przypadkach jest strata siły na rozciągnięcie lub kompresję medium, ale żeby to zauważyć to trzeba by mieć faktycznie spore długości pancerzy.

Dużo bardziej będzie się liczyć sztywność klamki, sztywność ramy, jakość zacisków itp. Nie mówię, że w jakimś niemarkowym sprzęcie są tak dziadowskie pancerze i płyn, że będzie czuć tą różnicę na długości. W markowych nie powinno mieć to miejsca, zatem skracanie pancerzy to kwestia estetyczna i praktyczna (żeby się nie plątało i nie zaczepiało).