Gość goldie Napisano 17 Maja 2006 Napisano 17 Maja 2006 Kupiłem dzisiaj rower GHOST EBS 1 model 2006. Poniżej wklejam zdjęcie i parametry. Niedlugo zdjecia zrobie sam i napisze jakie mam wrażenia: Parametry: Frame: 7005 T6 Disc LTS Fork: SR Suntour SF-XCM Lockout, 100 mm Rear derailleur: Shimano Deore Front derailleur: Shimano Deore Shift levers: Shimano Deore Dual Control Brake levers: Shimano Deore Dual Control Brakes: Shimano Deore Stem: GID Light Handlebar: GID Rise Light, 600 mm Headset: Ritchey Semi Seatpost: GID Light Saddle: GHOST VL 1026 Pedals: GHOST Light P Crankset: Shimano Deore Cassette: Shimano 9-speed Bottom bracket: Shimano Rims: Mavic XM 117 Hubs: Shimano Deore Spokes: DT Swiss 1,8 Tyres: Schwalbe Racing Ralph Sport Frame size: 52 cm Colour: matt cream Weight: ? kg (44 cm without pedals & bottle cage) A jak chcecie sami wszystko posprawdzać i popatrzeć na geometrie ramy, poniżej wklejam linka: Ghost EBS 1 '06 no coś mi się stało z edycją i nie dałem zdjęcia ale teraz już daje - sorki za zamieszanie:
jafo24 Napisano 17 Maja 2006 Napisano 17 Maja 2006 Byłem widziałem, rowerek jest REWELACJA. Po prostu piękny, jednolitość osprzętu robi wrażenie. Wszystko shimano Deore, powienien jeździć jak marzenie. To sobie potestujemy tylko zrzucę trochę brzucha, bo mi przeszkadza w pedalowaniu , to się pościgamy.
Rulez Napisano 17 Maja 2006 Napisano 17 Maja 2006 Geometria b. dobra (prawie identyczna jak Kross A2) - dobry zakup.
Gość goldie Napisano 17 Maja 2006 Napisano 17 Maja 2006 pierwsza jazda - paredziesiąt metrów - zaskoczyły mnie hamulce - strasznie są mocne, manetki chodzą elegancko, biegi zamiatają szybciutko - na razie nie mam się do czego przyczepić, chociaż mam wrażenie że opony są lekko duże...
Xsystoff Napisano 18 Maja 2006 Napisano 18 Maja 2006 Piekne matowe malowanie w pastelowym kolorze..... Inni producenci powinni sie uczyc od Ghosta jak dobierac kolory i grafike. p.s linki sie wyciagna i hamulce troche oslabna.
Gość goldie Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 Wczoraj - jazda około 20km - z pracy do domu - generalnie i w zasadzie non stop po asfalcie, kostce brukowej i dziurach troche terenu zachaczyłem ale tylko dlatego że chcialem sprawdzic jak sie amortyzator sprawuje, poniżej moje odczucia: 1. Siodełko - cholera ale mnie d.. boli - wygodna pozycja siedzaca, ale twarde - chyba zmienie na bardziej miekkie - może ktos cos poleci ? 2. Biegi wchodzą rewelacyjnie szybko - musze sie jeszcze przyzwyczaic do tego patentu ze zmiana biegu i klamka hamulca w jednym - strasznie wygodna sprawa i wcale nie jest tak ze hamujac zmieniam sobie bieg przez przypadek 3. Opony - TE OPONY NIENAWIDZA ASFLATU (Racing Ralph) - albo bede mial nogi jak Pudzian i afalt nie bedzie zadna przeszkoda albo nie bede po nim jezdzil - myslalem ze sie wczoraj skoncze - duze opory toczenia, duzo sily idzie zeby rozbujac ten rower na asfalcie... Co do terenu - rewelacja - ida jak po szynach, kleja sie niewiarygodnie, po prostu wgryzaja sie w podłoże - cudnie 4. Amortyzator - po asfalcie jechalem z blokada (oczywiscie tam jest niewielki procent skoku pozostawiony) - w terenie - ustawiony mialem tak "średnio" pięknie działa (skok 100mm) - ładnie wybiera nierówności, ładnie tłumi większe dziury - nie wiem czy jakoś go specjalnie testować - jakies pomysly albo rady ? 5. Hamulce - no dobrze dzialaja - szczegolnie przedni jest ostry jak cholera (a moze to moje wrazenie tylko) - prawie stanalem wczoraj dęba na swiatłach koło zdumionej Pani w Seicento ######ng - pokiwała głową i posłała mi niewinnie słodki usmiech 6. Rączki - no ten silikon jest spoko, trzyma się ręki ladnie ale z racji tego ze na nim są jakieś rzeźbienia (nazwa Ghost) to mnie rączki troszkę piekły - i teraz - zmieniać rączki czy kupic dobre rękawiczki - pomóżcie To na razie tyle - będę w miarę jazdy przysyłał więcej. Pozdrawiam
jafo24 Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 Wczoraj - jazda około 20km - z pracy do domu - generalnie i w zasadzie non stop po asfalcie, kostce brukowej i dziurach troche terenu zachaczyłem ale tylko dlatego że chcialem sprawdzic jak sie amortyzator sprawuje, poniżej moje odczucia: 1. Siodełko - cholera ale mnie d.. boli - wygodna pozycja siedzaca, ale twarde - chyba zmienie na bardziej miekkie - może ktos cos poleci ? dupsko Cię boli bo oststani raz na rowerze jeździłeś w liceum :030: , pojeździsz trochę to przestanie, bez sensu wymieniać siodełko 3. Opony - TE OPONY NIENAWIDZA ASFLATU (Racing Ralph) - albo bede mial nogi jak Pudzian i afalt nie bedzie zadna przeszkoda albo nie bede po nim jezdzil - myslalem ze sie wczoraj skoncze - duze opory toczenia, duzo sily idzie zeby rozbujac ten rower na asfalcie... Co do terenu - rewelacja - ida jak po szynach, kleja sie niewiarygodnie, po prostu wgryzaja sie w podłoże - cudnie a może ty sobie po prostu dopompuj oponki, pewnie za mało masz i na asfalcie nie idzie Ci opona środkiem, jak powinna, tylko bierze bokami posłała mi niewinnie słodki usmiech yhhy 6. Rączki - no ten silikon jest spoko, trzyma się ręki ladnie ale z racji tego ze na nim są jakieś rzeźbienia (nazwa Ghost) to mnie rączki troszkę piekły - i teraz - zmieniać rączki czy kupic dobre rękawiczki - pomóżcie rękawiczki kupuj, po co rączki zmieniać. Zresztą ręcę tak jak dupsko muszą się też przyzwyczaić. Rączki masz spoko. W moim to dopiero są dziadowskie, ale już się przyzwyczaiłem
Gość goldie Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 "dupsko Cię boli bo oststani raz na rowerze jeździłeś w liceum, pojeździsz trochę to przestanie, bez sensu wymieniać siodełko" - a wcale nieprawda bo jeździłem - ostatnio 2 lata temu - w wakacje - jakieś 60 km jednego dnia - ale siodełko miałem wygodne bo na trekkingu jechałem - siodełko a'la kanapa "a może ty sobie po prostu dopompuj oponki, pewnie za mało masz i na asfalcie nie idzie Ci opona środkiem, jak powinna, tylko bierze bokami" - nie muszę pompować - opony są napompowane całkowicie - więc nie ma opcji że "bierze bokami"
Blue Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 kupisz siodlo trekking a potem bedziesz zalowal ze wolno sie jedzie, bo ciezko i szeroko trzba nogi rozstawiac, ze w terenie wogole sie na tym nie da jezdzic bo tylko przeszkadza przez szerokosc itp... lepiej pojezdzij z miesiac na tym kup gacie z pampersem a potem narzekaj .
Gość goldie Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 :eek: toś mi dał do myślenia... ale czy gacie z pampersem rzeczywiscie tak zwiekszaja komfort jazdy na takim sportowym siodelku ? nie jestem zwolennikiem obsicłej lycry z papmersem, wolalbym cos luźniejszego - są takie gacie - żeby miały wkładkę i nie były... obcisłe
Blue Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 Są takie. Boxerkowate . Poszukaj po sklepach. Nie boj sie z czasem bedziesz chcial sprobowac posmigac w tej obcislej ktora zadnemu poczatkujacemu kolarzowi nie pasuje , potem juz innej nie zalozysz na rower .
jafo24 Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 Są takie. Boxerkowate . Poszukaj po sklepach. Nie boj sie z czasem bedziesz chcial sprobowac posmigac w tej obcislej ktora zadnemu poczatkujacemu kolarzowi nie pasuje , potem juz innej nie zalozysz na rower . poza tym można kupić sobie tzw. biliznę z pampersem, obcisłe takie spodenki, a na to ubierać luźne spodenki, wygoda będzie
Rulez Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 Ja bym mu proponował , żeby popracował nad kondycją , a pozatym ten rower nie dla niego - powinien sobie kupić crossa .
Gość goldie Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 nie dla mnie bo... ??? jakieś uzasadnienie ???
Rulez Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 Bo ty poruszasz się po takiej nawierzchni , na jakiej bardziej sprawdza się rower crossowy - trzeba było kupić porządnego crossa.
Gość goldie Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 no to chyba oczywiste ze po asflacie powinienem jezdzic rowerem crossowym... ale nie takie mam zamierzenie więc kupilem dobry rower - pod taki teren po jakim bede jezdzil...
Rulez Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 cross to rower uniwersalny - na asfalt i do lasu , na brukowane i dziurawe szutrowe drogi - nie sprawdza się tylko na sypkim piachu , bardzo stromych podjazdach itp.
jafo24 Napisano 19 Maja 2006 Napisano 19 Maja 2006 cross to rower uniwersalny - na asfalt i do lasu , na brukowane i dziurawe szutrowe drogi - nie sprawdza się tylko na sypkim piachu , bardzo stromych podjazdach itp. sobie przecież opony może wymienić a nie caly rower.
Gość goldie Napisano 24 Maja 2006 Napisano 24 Maja 2006 w Krakowie dzisiaj leje deszcz - jak przestanie do wieczora - to wsiadam na siodełko i pedałuje - jak hardcore to hardcore
miro82 Napisano 24 Maja 2006 Napisano 24 Maja 2006 w Krakowie dzisiaj leje deszcz - jak przestanie do wieczora - to wsiadam na siodełko i pedałuje - jak hardcore to hardcore Ano pada niestety.Miałem dzisiaj zaplanowaną przejażdzkę a tu lipa.Nienawidzę jeżdzić podczas deszczu.Jak przestanie padać(wypogodzi się) w co wątpię to wyskoczę również wieczorem. Szkoda tylko że się na to nie zanosi żeby przestało:(
Gość goldie Napisano 24 Maja 2006 Napisano 24 Maja 2006 a ja jednak wierze w siebie i w pogode - wlasnie juz nie pada zaloze cieply dresik, rekawiczki i czapeczke i ziumzium moze sie ustawimy co ??
miro82 Napisano 24 Maja 2006 Napisano 24 Maja 2006 a ja jednak wierze w siebie i w pogode - wlasnie juz nie pada zaloze cieply dresik, rekawiczki i czapeczke i ziumzium moze sie ustawimy co ?? Bardzo chętnie ale niestety na razie jeszcze nie posiadam odpowiedniej formy i niechciałbym Cię spowalniać. Miałem problemy zdrowotne i tak naprawdę jeżdzę od niecałego miesiąca. Ćwiczę sobie tak 3 razy w tygodniu przejeżdzając około 40km.Nie za dużo nie za mało.na razie wystarczy. Teren w jakim jeżdzę to głównie lasy, górki. Także w przyszłości jak najbardziej może się gdzieś ustawić
Gość goldie Napisano 25 Maja 2006 Napisano 25 Maja 2006 wczoraj machnąłem jakies 15 km - generalnie asfalcik, trochę terenu - coraz lepiej u mnie z formą, więc opory toczenia tych MALUSIENKICH opon są już na spokojnie do przejścia nic nie trzaska, nic nie skrzypi... jedyna rzecz którą muszę sobie jeszcze dopracować to - oddalić szczęki hamulcowe od "felig" bo mam wrażenie że jednak po niej jeżdżą; przesunąć siodełko lekko do tyłu; w końcu dojść o co chodzi z tym amortyzatorem - bo mam wrażenie że nieważne czy mam maks na + czy maks na - - tak samo wybiera nierówności... (może mi ktoś ten problem wyłożyć łopatologicznie?)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.