Skocz do zawartości

[hamulce] Tektro V-brake vs shimano altus M395 hydrauliczne


Lupinl

Rekomendowane odpowiedzi

   Zależy od tego czy chcesz ten rower jakoś z czasem "rozbudować" , odchudzić i poprawić . Te tarcze z Unibike-a, to generalnie nic specjalnego, jakoś to działa ale na dalsza metę szukał bym czegoś lepiej wykonanego (np nowe Deore). V-ki tektro , to żaden szał, ale jak wymienisz klocki na jakieś lepsze to bedą hamowały porównywalnie do tych M395, a koszt to nie duży. 

   Tarcze to konieczność jeśli chcesz, w przyszłości zbudowac z tego rower z fajnym amortyzatorem , nie produkowane są już ani Sid-y, ani Reby, R7, czy jakikolwiek FOX pod V-ki. Zostają tylko przeciętne RST F1Air i jakieś Spinnery, a i te pewnie przestaną niedługo robić. Wiec patrząc pod tym katem to rower na tarczach, jest bardziej przyszłościowy, bo nie musisz od razu wymieniać przedniego koła (piasty) , i hamulca, przy wymianie amortyzatora

    Jeśli nie chcesz inwestować dalej w rower i jeździć na takim jak jest, albo ew w ramach odchudzania go zmienisz sztywny widelec na lekki alu albo karbon, to lepiej zostać przy V-br, bo są tanie, dobre i bezproblemowe. Z podanych rowerów, pod tym katem najfajniejszy jest Fusion GTS (V-br), bo ma lepszą korbę od A2. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy ja chcę żeby hamulce działały bardzo lekko, ale z taką siłą żeby przyblokować koło. Nie jeżdżę jakoś wyczynowo. Jeżdżę po lesnych dróżkach więc trochę błota, kałuży może się przytrafić. Myślę, że roweru odchudzac nie będę, bo się na tym nie znam.  :teehee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 855-tki Tektro i wystarczają mi prawie w 100% (szosa, trochę leśnych ścieżek i piasku + miasto póki co).

Jedyne do czego mogę się przyczepić to że na zjazdach w lekkim terenie przy dość dużej prędkości już nie jest tak kolorowo - piszczą + dość długa droga hamowania.*

Więc jeśli dużo nie zjeżdżasz albo z przewagą asfaltu, to te v-ki mogę polecić. 

M395 ani czegoś podobnego nie miałem okazji używać, więc się nie wypowiem.

Za niedużą dopłatą mogłem mieć rowerek na hydraulicznych HDC-300 ale zrezygnowałem ostatecznie z powodu kosztów i w sumie to nie żałuję tej decyzji.

 

(* - Klamkomanetki Acera, linki Jagwire, klocki stockowe)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie kupię samych hamulców. :closedeyes:  Potrzebuję  roweru i mam nadzieję, że po zakupie nic nie będę musiał w nim wymieniać  :D a te hamulce o które zapytałem są w dwóch rowerach, które są kandydatami do kupienia   :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o koszty serwisu, ale również o jego czasochłonność. Z hamulcami szczękowymi jest tylko jeden problem. Coraz trudniej znaleźć amortyzator wyposażony w piwoty do ich zamontowania. Jeżeli idzie o hamulce tarczowe, to zamiast hydraulicznych Altusów wolałbym mechaniczne Avidy. Głównie ze względu na serwis. Im prostsza konstrukcja tym lepiej. Co Wy na to ?

 

P.S.

Kupując rower z V-brake zwróć uwagę na to czy piasty mają mocowanie pod tarcze. Gdyby je miały, to ewentualny koszt wymiany na tarczówki w niedalekiej przyszłości ograniczy się do zakupu zacisków i klamek (ewentualnie załego zalanego zestawu w przypadku tarczówek hydraulicznych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

      Pytanie gdzie on kupi rower na mechanicznych Avidach ? Te M395 to praktycznie to samo co starsze M445, działają ok ale lubią się zapowietrzyć, tłoczek stanąć w zacisku, klocki kosztują tyle samo co do każdych innych tarczowek i to jest prawdziwy ból d... . Klocki w tarczowych hamplach starczaja na bardzo krotko w porownaniu do V-br, w zasadzie jedna jazda w mocnym błocie potrafi je zabić do spodu, a przy cenie jaka chcesz wydać na rower, są wrecz koszmarnie drogie .  Z postow autora tematu, wnioskuję że jest sprzetowym trzepakiem, wiec dalsze zaglebianie sie w meandry techniczne, chyba nie ma celu.   Ja Ci w takiej sytuacji odradzam całkowicie hample hydrauliczne , mechaniczne tarczowki Avida są ok, ale jakościowej przepaści, to to nie robi w porownaniu z V-br z dobrymi klockami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może o razu do sedna sprawy. Chcę kupić rower MTB do 1800 zł stąd pytanie o hamulce  :whistling: no właśnie z levela A2 Krossa i Fusion Disca od unibike'a . Jak macie lepsze propozycje to poproszę .  :teehee:  Od razu mówię że nie naciągnę budżetu nawet o 100 zł . Jestem amatorem więc myślę, że nie będę aż taki wymagający. Jednak zależy mi na hamulcach (żyletach ?), które przy uzyciu małej siły na klamce wykazują się dużą siłą na kole  :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Jednak zależy mi na hamulcach (żyletach ?), które przy uzyciu małej siły na klamce wykazują się dużą siłą na kole  :icon_cool:

 

Mam tektro. mogę skutecznie hamować nawet małym palcem. Klocki przeżyły już ponad 1000 km i mają się dobrze. Mogę śmiało polecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tarcza, nawet mizerna jest bardziej przyszłościowa. Już sie nie robi dobrych widelców pod vki, wiec mając taki rower i chcąc wymienić widelec za jakiś czas będzie problem.

 

Hamulec tarczowy jednak wymaga, wymaga dbania i uważania na niego, jak sie nie przestrzega pewnych zasad szybko sie to potrafi zemścić, zwłaszcza jak sie jest zielonym w te klocki.

 

Osobiście wybierał bym rower patrząc na widelec gównie, bo każdą cześć jest wymienić łatwiej niż widelec czy ramę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Głownie chodzi o tarcze, nie macać, nie zatłuszczać itp. Jak sie ma metaliczne klocki to w sumie nie problem ale przy innych może sie ostatecznie skończyć wymiana klocków a to dodatkowe koszta. 

 

No i wiadomo Vke ciężko uszkodzić, przeciętną tarcze łatwo wykrzywić nawet tak by sie jechać nie dało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych dwóch to Unibike, choć pomijając hamulce, są to podobne rowery. Unibike ma trochę lepszą korbę i przednią przerzutkę. Kluczowym elementem przemawiającym za Unibike są piasty kół przystosowane do do tarcz. Tak jak już pisaliśmy, coraz trudniej kupić amortyzator pod hamulce szczękowe.  Różnica w cenie tych rowerów jest pomijalna

 

Edit: ROMET jest bezkonkurencyjny. I to jest najlepszy wybór spośród tych trzech rowerów. Myślę, że dzetarowi należy się punkcik za odnalezienie tego bike'a. :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz ubiegłeś mnie :) Z tych rowerów Romet jest najlepszy ze względu na amortyzator, hamulce i cały osprzęt (m.in. elementy napędu - za długo wymieniać). Prawdę mówiąc cena zalinkowanego przez Dzetara Rometa po prostu mnie zelektryzowała. To porządny rower w cenie klocka z sieciówki... klasę wyżej niż znaleziony przez ciebie Kross i Unibike.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, ale.. nawet nie mam jak się do tego przymierzyć  :confused: Trochę boję się brać w ciemno. Chodzi bardziej o geometrię ramy czy będzie mi pasować.

 

 

EDIT: Niestety ale ten romet już jest wykupiony :/  stan: niedostępny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   Podaj wzrost i długość nogi, tak bedzie można określi rozmiar ramy dla Ciebie.

Nowe rowery za 1800zł mają sporo wad : np marne koła. amortyzatory na stalowych spreżynach (a nie powietrznych). Przemyśl sprawę zakupu uzywanego roweru np do 1600zł i 200zł można przeznaczyć na nowy naped i linki - rower poza jakimiś ryskami i obcierkami, bedzie jak nowy. 

 

http://tablica.pl/oferta/rower-author-17-z-rock-shox-avid-i-shimano-ID35eAJ.html

 

Takie oferty pokazują pewną, przepaść jakościową. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że jeszcze rosnę, potrzebuję roweru przyszłościowego. Idealna rama to chyba bedzie 18'' albo 19'' bo już przymierzałem.  Amortyzatory powietrzne i sprężynowe ?  Jest to jakoś oznaczone ?  Jak to sprawdzić?    :icon_question:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...