czyzu6491 Napisano 29 Lipca 2013 Napisano 29 Lipca 2013 Witam,zastanawia mnie jak wypada nowa lekka opona geaxa w porównaniu ze starszymi, znanymi oponamy typu furious fred2.0, flyweight 330 czy maxxlite 285. Cena geax aka pluma jest na pewno atrakcyjna przy tej wadze ponieważ w sklepie rowerowym obok mnie mają je po 120zł a ff czy flyweighty to koszt około 150zł. Zastanawiam się nad zakupem ściekłego freda ponieważ wydaje mi się, że nie potrzebuje nic więcej na swoje warunki czyli mnóstwo ubitych leśnych scieżek troche szutrów i trochę asfaltu. Do wymienionych przeze mnie zastosowań opona typu aka puma powinna być wystarczająca ale jak to jest z jej użytkowaniem w praktyce? czy na leśnych scieżkach ma choć trochę trakcji czy raczej jazda jest jak na slicku. Z góry dziękuje za wszytskie opinie
szliri Napisano 29 Lipca 2013 Napisano 29 Lipca 2013 Nie wiem jak geaxy, ale FF miałem dosyć długo, bardzo fajna opona do zastosowań szosa,ubite ścieżki, przyspieszenie i prędkości też bardzo fajne tylko trzeba nauczyć się na nich jeździć Na początku miałem kilka gleb szczególnie jak wyjechałem z ubitej ścieżki na jakieś piaski Ale jak wiadomo albo waga albo przyczepność i odporność na przebicia.
czyzu6491 Napisano 29 Lipca 2013 Autor Napisano 29 Lipca 2013 no właśnie jak z tą odpornością na przebicia? Czy nawet mały kawałek szkiełka je dziurawi? na race kingach przejeżdżałem przez rozbite butelki i dalej jeżdże, faktem jest, że były to malutkie szkiełka ale jednak dały rade
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.