Skocz do zawartości

[trasy] Karpacz i Karkonosze


adhed

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, 

 

Niedługo wybieram się na tydzień do Karpacza, gdzie będę miał nocleg i zamierzam objeździć tamtejsze górskie trasy.

 

Głównie celuję w podjazdy i ścieżki MTB, ale na pewno spróbuję też asfaltowych podjazdów jak Przełęcz Karkonoska i Okraj, no i podjazd pod Strzechę Akademicką.

 

Co jeszcze polecacie? Macie jakieś ciekawe gotowe trasy MTB - coś do Borowic, Przesieki, może do Czech?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Domu Śląskiego dojedziesz od Świątyni Wang a dalej masz spory wybór gdzie jechać... Śnieżka ;) na przełęcz karkonowską w stronę naszych południowych sąsiadów... trasy fajne ;) 11.08 bodajże jest wyścig na Śnieżkę właśnie. Możesz też jechać czerwonym szlakiem w stronę schroniska nad Łomniczką... wybór tras jest spory, trasy są ciekawe, fajne i męczące (podjazdy) ale frajda jest niesamowita ;) Fajne trasy są również w stronę Szklarskiej Poręby.

Żałuję że byłem tylko tydzień w Karpaczu ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11-ego właśnie będę wjeżdżał w tym uphillu :) i chciałbym własnie poznać nieco wcześniej ciekawe trasy w okolicy, no i zobaczyć jak się wjeżdża po tej kostce na Śnieżkę.

 

Słyszałem, że jest niezła trasa z Przesieki do Borowic prawda? :) Ogólnie teraz bardziej skupię się na podjazdach i takim szerszym rozeznaniu z Karkonoszami, a jeszcze na pewno tam wrócę, bo mieszkam niedaleko i w czasie roku szkolnego, gdy nie będzie czasu na kilkudniowe wypady w dalsze miejsca, będę jeździł w Karkonosze często

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to życzę powodzenia i pobicia niepobitego od chyba dwóch lat rekordu ;) Niecałe 51min !!!

Trasa mniej więcej jest pół na pół - asfalt / kostka. Jak będzie ładna pogoda, to wjazd jest ok ale jak będzie wilgotno... ja wjeżdżałem we mgle, widoczność poniżej 50m i dużej wilgotności - bardzo ślisko! Radzę potrenować przed wyścigiem i zapoznać się z trasą ;) Oficjalnie poza Uphill'em wjeżdżać nie wolno, ale straż przymyka oko jeśli jedziesz ostrożnie i ustępujesz miejsca turystom. Ja ich mijałem na zjeździe i nic nie powiedzieli ;)

Przez Przesiekę jechałem tylko palcem po mapie, bo na więcej mi czasu nie starczyło ;) Za rok objadę z pewnością więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ja chciałbym przede wszystkim wjechac , byle bez wywrotki :lol:

 

Mam przewodnik po Karkonoszach i są tam opisy ciekawych miejsc, tyle ze opisali piesze szlaki, ale przed wyjazdem na pewno solidnie zapoznam się z trasami. Ogólnie w tym roku będę tam jeszcze raczej wiele razy, bo do Karpacza mam trochę ponad 30km :) do tej pory objezdzalem Izery, ale większość tamtych tras juz znam.

 

Jak znajdę cos ciekawego to na pewno tutaj wrzuce

 

Wyklepane z Nexus 7

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka, a był ktoś kiedyś, ogarnia takie miejsca jak Łabski Szczyt, Szrenica, Śnieżne Kotły, Wielki Szyszak ? Wiem, ze jazda powyzej 1200m jest zabroniona, czy naprawdę coś powaznego mi grozi ze strony "mundurowych". Piękne widoki i miejsca nie dla rowerów ?? Żart ? Jak ktoś ma rozeznanie w tych trasach od strony Szklarskiej Poręby to niech się podzieli paroma uwagami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez bym z chęcią tam pojezdzil, bo tereny są niesamowite, tylko te głupie prawo. Raz byłem na Szrenicy, wjechalem od strony Harrachova i nikt mi mandatu nie wlepil ani nie pogonil, bo żadnego strażnika nie spotkałem. Ciekawi mnie właśnie wysokość ewentualnego mandatu, ale słyszałem tez ze niektórzy są ugodowi i albo tylko upomną albo nic nawet nie powiedzą

 

Wyklepane z Nexus 7

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo? Po czeskiej stronie płacisz 16 000. Nie koron. Złotych :)

 

Zielony szlak przez kotły faktycznie jest ciężki jeżeli chodzi o rower. Kiedyś Koralowa Ścieżka była kapitalnym szlakiem. W górnej części skradanie przez kosówki i luźne kamienie. W środkowej drewniane pomosty, błoto, granitowe płyty i stromiej. Później zjazd lasem, dobra trakcja, bandy i małe chopy. Trzy zupełnie różne ścieżki na jednym zjeździe. Później zaczęli "remontować".  Nie wiem jak jest teraz, bo już dawno tam nie byłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem od wczorajszego popołudnia w Karpaczu i juz sobie troche polatalem po głównych atrakcjach.

 

Wczoraj chcialem tylko zobaczyć jak się wjeżdża po tej kostce, ale źle nie było i dojechalem do Samotni, a następnie do Strzechy Akademickiej ale ze robiło się ciemno i pochmurno to zjechalem na dol. Swoja droga dobrze, bo w Karpaczu juz zaczęło padac i lało całą noc.

 

Dzisiaj za to sloneczko i wjechalem na Śnieżkę :) łatwo nie było ale jest to gora zdecydowanie do wjechania, polecam

 

Ludzie mili, niektórzy schodzili z drogi gdy była taka potrzeba ale bardzo staralem się nie przeszkadzać. Dwa razy spotkałem auto ze strażnikami KPN, ale bez reakcji.

 

Jutro luźniej, jakaś wycieczka po okolicy, Przesieka, Borkowice i te sprawy, może na zamek Chojnik się wbije

 

Wyklepane z Nexus 7

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka, a był ktoś kiedyś, ogarnia takie miejsca jak Łabski Szczyt, Szrenica, Śnieżne Kotły, Wielki Szyszak ? Wiem, ze jazda powyzej 1200m jest zabroniona, czy naprawdę coś powaznego mi grozi ze strony "mundurowych". Piękne widoki i miejsca nie dla rowerów ?? Żart ? Jak ktoś ma rozeznanie w tych trasach od strony Szklarskiej Poręby to niech się podzieli paroma uwagami :)

 

Droga nazywa sie Petrowka i wiedze w te okolice, niestety nie dane mi bylo przekrecic :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wypad już za mną i zdecydowanie mogę polecić Karkonosze wszystkim bo jest gdzie jeździć, tras jest od cholery i to zarówno na szosę jak i oczywiście MTB. Są świetne trasy w okolicach Przesieki i Borowic, w koncu od lat odbywają się tam maratony MTB, jest tego bardzo dużo, kondycyjnie też są wymagające, bo różnice wysokości mogą być spore.

 

W Czechach mamy mnóstwo tras, nawet na dużych wysokościach, gdzie w Polsce jazda byłaby już zabroniona. Wjeżdżałem z Pecu pod Snezką na Modre Sedlo, nawet nie wiedziałem, że jest to tak ciężki podjazd, bo wcześniej nie zagłębiałem się w czeskie szlaki. Jeśli ktoś szuka wyzwania, to ten wjazd zdecydowanie takim jazd i naprawdę bardzo ciężko utrzymać się do końca w siodle, szczególnie w dużym upale gdy asfalt się topi :)

 

Widoki jak wiadomo niesamowite, dla nich samych warto tam pojechać, kiedyś na pewno jeszcze się tam wybiorę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Powiedzcie mi czy na tych trasach będzie gdzie pojezdzić z  niedoświadczoną kobitką która do tej pory jezdziła w miescie i na polnych drogach?

Pytam bo planuje wypad na trzy dni z zoną do Szklarskiej Poręby a nie chciał bym takiej sytuacji ze nie będziemy mieli gdzie jezdzic bo wszystkie drogi okaza się zbyt techniczne dla kobitki.

Rozumiem że latałeś asfaltowe podjazdy? W terenie jest przyjemniej i bez aut ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że tam są trasy dla każdego tylko będziesz musiał je sobie trochę przygotować, bo są zarówno takie wycieczkowe dla wszystkich jak i dość trudne technicznie, w końcu w tych terenach co roku odbywają się jedne z najtrudniejszych maratonów MTB :)

 

Jeśli wybierasz się do Szklarskiej to tras których szukacie na pewno znajdziecie całe mnóstwo :) Zarówno w Karkonoszach (polecam odwiedzić np. wodospad w Przesiece), jak i przede wszystkim w Izerach, bo w tych górach jest więcej mniej wymagających tras.

 

Ze Szklarskiej np. do Jakuszyc i stamtąd macie już sporo fajnych szlaków, będzie gdzie pojeździć i co zobaczyc, byle pogoda była. 

 

- schronisko Wysoki Kamień (najlepszy punkt widokowy na Szklarską Porębę + Karkonosze)

- kopalnia kwarcu Stanisław (chyba najlepszy punkt widokowy w polskich Izerach)

- schronisko Orle

- dalej ścieżką po Polanie Izerskiej do schroniska Chatka Górzystów

- stamtąd możecie odwiedzić np. jeszcze Stóg Izerski 

 

tras jest sporo i są bardzo łatwe technicznie - szerokie szutry, sporo mapek znajdziesz np na stronach Szklarskiej Poręby - "Rowerowa kraina"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że dużo zależy od motywacji partnerki. Nawet szutrówki w Karkonoszach i Górach Izerskich mogą dać popalić miejskim rowerzystom. Rejon Szklarskiej, Jakuszyc, Antoniowa ;) będzie na pewno łatwiejszy niż Karpacz (chociaż tam też można znaleźć łatwiejsze odcinki, np.: Droga Sudecka). Poza tym Góry Izerskie są dosyć dobrze oznakowane. Jest tam 468km znakowanych tras rowerowych. Już teraz powinny być dostępne darmowe mapy w IT w Szklarskiej (jednak dawno tam nie zaglądałem).

 

Na początek polecam standard i "musisz to przejechać": Jakuszyce --> Orle --> Chatka Górzystów (i koniecznie naleśniki z jagodami). Przejazd przez Halę Izerską jest bardzo ładny widokowo. Ewentualnie możesz wydłużyć o odcinek Szklarska --> Jakuszyce. Jest to trasa, którą moja dziewczyna miło wspomina (także adept ;)

 

Trasy opisało i oznakowało Stowarzyszenie cyklistów. Tam też masz mapę online.

Parę opisów z wycieczek rowerowych jest też na moim blogu/stronie (w stopce).

 

Jakbyś miał pytania to śmiało ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

 

 

Pytam bo planuje wypad na trzy dni z zoną do Szklarskiej Poręby a nie chciał bym takiej sytuacji ze nie będziemy mieli gdzie jezdzic bo wszystkie drogi okaza się zbyt techniczne dla kobitki.
 

 

Troche trupa odgrzeje ale ogolnie NIE polecam takich spraw, wiec wkur... i nerwow niz pozytku ;D

Gory to gory i tutaj kazda droga i szlak wiedzie pod gorke, a kobitki duzo marudza, focha taka strzeli w pol drogi i co zrobisz? ;)

Wiec jezeli kobitka nie ma silnego charakteru, nie lubi dostac w kosc, boi sie o poznokcie, fryzure etc to zostaw w domu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

E no co Wy. Kobitki to księżniczki. ProP0nujcie im m.in szlak zamków one tam czują się 0K - sprawdziłem. Startujecie z jelonki do Wojanowa ale k lotniska - wzdłuż  k.papierni. Wojanów ma super zamek (otwierałem go konferencją - promocja dolnego śląska remont ok 60 mln jest basen ale cienkie tzw jacuzzi miało być SL0M0NA) dalej na Karpniki tu są trzy jeden w Bobrowicach upadły bo vip lokalny podwędził dachówkę z 16wieku. Ale ten z Disneya się nie umywa. W Karpnikach jeden z fosa chyba po remoncie ma fosę do okola kupił go gość z górnego śl P0 mojej prezentacji a drugi zamknięty " dębowy dworek" dla super vipów nocleg fajny stół bilardowy. Nocka chyba 1.6 K. Ach z jelonki jak wypadacie P0 prawej stronie jest góra a w niej Niemcy składowali rybę . Ściany od fosforu świecą - jest jedno wejście dzikie. P0 lewej jest stronie drogi na Karpacz jest basen na którym Niemcy szykowali zawodników na olimpiadę chyba w 36' na nim jest P0stawiona zjeżdżalnia 58m SAL0M0N w 1995r . Jest to pierwsza zjeżdżalnia na świecie w 3D co P0twierdziły urzędy patentowe. ok 2 km od basenu na Karpacz jest pałac Paulinum mawiają , że to ministra. dalej w lewo jest 2 dwupasmówka do lotniska ów. i dalej jak PISałem.  Z Karpnik na Karpacz ok 9 km widoki bajkowe. Karpacz to Sandra z jacuzzi bez dysz jak i zjeżdżalnie w 2D, No i Gołębiewski z jacuzzi z pianą i bez kratek. K. Skoczni jest super hotel komunistyczny z PRL " Orlinek" remontowany chyba 10 lat. Ma w nim być jacuzji SL0M0NA. jest w projekcie. Do Karpacza sugeruję w kierunku na przełęcz okraj przez Bobrowice - też zamek szpital, dalej k sempertyn na okraj  jest źródło wody młodości i miłości warto zdegustować - mawiają że świeci ta woda w nocy...., Przed Dąbrowicą warto zahaczyć o Mysłakowice tj tzw czerwony dworek. Super widoki. Jest tam wał .powodziowy z jeziorkiem. Nad jeziorkiem jest bajeczny pensjonat prowadzonych anglików w 100% widoki z głównego apartamentu niezapomniane. Na dole są stawy rybne hodowlane karp, pstrąg. Uważajcie na pensjonat " monar - prochy". Z Karpacza ma szklarską asfaltówka przez P0dgórzyn i zamek Chojnik ostry aż za ostry wjazd. i dalej na szklarska. Tam zakręt śmierci, na Jakuszyce kilka wodospadów schronisk np hala Szrenica. W jelonce też będąc fajnie wjechać na górę szybowcową - lata tam sporo ludzi. jest hotelik i klimatowa restauracja. Można z namiotem. Widoki na Sudety jak z Gubałówki. Ze szklarskiej można na starą kamienicę gdzie produkowano silniki do messerschmittów. Dalej jest hotel Jan z fajnym basenem i może będzie zjeżdżalnia SAL0M0N która grała w magicznym drzewie  Wygrywając I m w USA EMMY

.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...