Skocz do zawartości

[rowery] szybciej na góralu niż szosówce


evolutionxtr

Rekomendowane odpowiedzi

Od niedawna mam nowy rower szosowy spec tarmac nie jest to moj pierwszy rower szosowy,jednak miałem 2 lata przerwy z szosą . 

Mam odcinek, trasa(asfalt) ok 30 km z lekkimi podjazdami .Pokonanie górskim rowerem zajmuje mi ok 55 min. na szosie cieżko zmieścić sie w 1h  nie wiem dlaczego tak sie dzieje po zejsciu z szosy czuje sie zmeczony i obolały prosze o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak, dzisiaj jadąc na jednej z głównych ulic miasta cieszyłem się że jadę na góralu ;)

ja tez te same krótkie ok 20-40km odcinki jeżdżę crossem i szosą

po przejażdżce na szosie ok 40km jestem zmęczony a na crossie zsiadam i jest mi mało  ale zapewne to kwestia przyzwyczajenia szosą zrobiłem ok 150km

czasy przejazdów są dość porównywalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od niedawna mam nowy rower szosowy spec tarmac nie jest to moj pierwszy rower szosowy,jednak miałem 2 lata przerwy z szosą . 

Mam odcinek, trasa(asfalt) ok 30 km z lekkimi podjazdami .Pokonanie górskim rowerem zajmuje mi ok 55 min. na szosie cieżko zmieścić sie w 1h  nie wiem dlaczego tak sie dzieje po zejsciu z szosy czuje sie zmeczony i obolały prosze o pomoc.

 

Jeśli przeszkodą nie jest jakość asfaltu stawiam na: przełożenia w szosie (twardsze) i/lub niewłaściwą pozycję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od niedawna mam nowy rower szosowy spec tarmac nie jest to moj pierwszy rower szosowy,jednak miałem 2 lata przerwy z szosą . 

Mam odcinek, trasa(asfalt) ok 30 km z lekkimi podjazdami .Pokonanie górskim rowerem zajmuje mi ok 55 min. na szosie cieżko zmieścić sie w 1h  nie wiem dlaczego tak sie dzieje po zejsciu z szosy czuje sie zmeczony i obolały prosze o pomoc.

A jak teraz ?

Może to kwestia treningu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodow moze byc wiele, miedzy innymi niesprawny rower. Moze do tego dojsc malo powietrza w oponach, zly dobor przelozen, kwestia ogolnego obycia z rowerem...



Powodow moze byc wiele, miedzy innymi niesprawny rower. Moze do tego dojsc malo powietrza w oponach, zly dobor przelozen, kwestia ogolnego obycia z rowerem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie nie mam jeszcze...poki co jezdzę  na testowych w tym sezonie ,bo na nowy sezon kupuję szosę...i chiałem wiedzieć jak sie będe czuł na  tych modelach ...specu termac,rouboaix i cannondale synapse...i w moim odczuciu termac był najsztywniejszy ale szybszy.. dawał mi bardziej w kosc niż dwa pozostałe modele,były bardziej konfortowe o ile mozna tak to nazwać..to są moje odczucia ..po jeżdzie na tych rowerach.Na samych  goralach  jednej firmy  odczuwam roznice....Im nowszy model ramy tym sztywniej...fakt,ze sie zapierdziela,ale  inaczej ta rama sie zachwuje.pracuje,,trzeba sie do niej przyzwyczaić.to sa moje uwagi ktore zaobserwowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie na szosie jeździ się w wysoką kadencją około 100 -110 . Musisz wybierać miękkie przełożenia i robić młynek. Na MTB rower bardzej przepychamy siłowo.

Spróbuj jeźdizć z wysoką kadencją przez jakiś czas i zobacz czy jest poprawa. Ja po przejściu na szosę z MTB miałem taki sam problem jak Ty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ditom, jezdzisz na szosie? Tym bardziej z podana kadencja?? Z jaka srednia predkoscia??

 

Średnia prędkość nic przecież nie znaczy. Czasem jeżdżę po płaskim , czasem po górach , czasem po tym i po tym ,a czasem w jedną stronę jade nonstop lekko pod górkę, a w drugą z góry ,a jeszcze kiedy indziej wieje wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@evolutionxtr, Fizyka nie pozwala, aby rowerem górskim jeździło się szybciej niż szosą. Porównując rowery "entry level", MTB jest średnio 3-4 kg cięższy niż szosa. Dodatkowo korzystniejsza pozycja na szosie, plus mniejsze opory w kontakcie z podłożem.

Złożyłem sobie szosę z prostą kierownicą. Waży pewnie poniżej 10kg (miałem jakieś Vento Krossa w ręce, jest wyraźnie cięższe). Raz w tygodniu robimy z kolegą wieczorną przejażdżkę. Jak jedziemy na MTB to trzymam się za nim z prędkością 30-32 km/h... Ostatnio jechaliśmy na szosach... Trzymałem się za nim z prędkością 35-36 km/h, z mniej więcej porównywalnym wysiłkiem. Gdy jeżdżę sam, to na MTB nie jestem w stanie utrzymać przez dłuższy czas prędkości >25 km/h. Szosą 28-30 km/h. 

W Twoim indywidualnym przypadku różnica może wynikać z tego, że być może na MTB jesteś w stanie sobie dobrać lepsze przełożenie, przez co lepiej wykorzystujesz swoje możliwości. Statystycznie rzecz biorąc szosa będzie (powinna być) szybsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...