Wax Napisano 15 Maja 2006 Napisano 15 Maja 2006 Chciałbym wyposażyć swojego Rincona 06' w napinacz łancucha, patrzyłem w necie i sa dosc ciekawe Truvativy o BOPy...dzieki z gory
neo6 Napisano 15 Maja 2006 Napisano 15 Maja 2006 Napinacz jak sama nazwa wskazuje sluzy do napinania lancucha, oraz do tego zeby podczas mocniejszego uderzenia (skoku) lancuch nie spadl z blatu korby.
Wax Napisano 15 Maja 2006 Autor Napisano 15 Maja 2006 A przydaje sie wogole ??? ...czy akurat to jest wywalenie kasy...nie wiem czy do Rincona sie opłaca kupowac napinacz nawet taki za 69 zł Truvativa z jednym ramieniem. Co radzicie ???
bialykom Napisano 15 Maja 2006 Napisano 15 Maja 2006 jezeli uprawiasz xc (a po rowerze to widac) to napinacz jest zbedny.
neo6 Napisano 15 Maja 2006 Napisano 15 Maja 2006 sam sobie odpowiedz na pytanie czy Ci jest to potrzebne, skaczesz po dolach, gorach ? czesto spada Ci lancuch z blatu ? bo jesli nie to jaki jest sens kupowania tego ? do xc i malych hopkow napinacz nie jest potrzebny
Schwefel Napisano 15 Maja 2006 Napisano 15 Maja 2006 Przecież przy napinaczu nie będzie działać ci przednia przerzutka.
GZA20 Napisano 15 Maja 2006 Napisano 15 Maja 2006 Napinacz czyli inaczej sztuka dokonywania wyborów . Załozysz napinacz łańcuch nie będzie spadać....ale nie masz przedniej przerzutki...także wybór należy do Ciebie . Zresztą napinaczy używa się przy bardzo agresywnej jeździe, bardzo wysokich skokach czy też przy down hillu. Także wątpie żeby był on Ci niezbędny. Także lepiej nie wyrzucać kasy na rzecz zbędną.
Alvaren Napisano 16 Maja 2006 Napisano 16 Maja 2006 Są napinacze na dwa blaty i wtedy działa przednia przerzuta ........ do xc nie jest ci potrezbny na mam tylko rock ring wrzucony i tyle
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.