[sklep]dobry sklep rowerowy w Zielonej Górze

[lukaszpe]

Witam.

 

Po niedzieli będę w Zielonej Górze i rozglądam się za rowerem.

Jak na razie zastanawiam się nad UNIBIKE Viper/Crossfire.

Wiem że mogę poszukać na allegro ale wolę zapytać bo opinii tam raczej nie znajde.

Chciałem zapytać który sklep ma dobre ceny, serwis i dobrze doradzi.

Z góry dzięki za pomoc.

[Radssonn]

W zasadzie nie masz wyboru.

Jedyna rozsądna opcja to Rant na ul. Cyryla i Metodego. Prowadzi go Jacek Skrypnik - były zawodnik MTB (z ogólnopolskimi sukcesami). Ja mieszkam w Nowej Soli ale swój rower wożę tylko do niego. U niego znajdziesz fachową wiedzę popartą doświadczeniem. Sprzęt testuje w wyścigach - bo nadal się ściga.

 

 

[lukaszpe]

a co sądzisz o Sogest ?

 

byłem u nich i wydaje mi się że to dobra firma na pierwsze oko.

Mają już 3 sklepy więc trochę na rynku istnieją i teoretycznie by utrzymać renomę powinni dobrze traktować klientów

 

[Radssonn]

Każdy ma swoje preferencje. Fakt, Sogest jest większy i ma więcej towaru na sklepie. Niestety jest też przez to droższy. Poza tym, porównując ilość ludzi przewijających się przez oba sklepy moge powiedzieć, że w Rancie jest ich więcej i są to rajderzy z doświadczeniem, czyli świadomie wybierają Jacka.

Pewnie, nikt w Sogeście krzywdy nie zrobi i rower przeserwisuje bez problemów ale jeśli chodzi o "klimat" to Rant jest bezkonkurencyjny.

Najlepiej porównać.

 

BTW:

Skoro chcesz wydać jakąś kasę na rower sprawdź, co Ci zaproponują oba te sklepy. Z doświadczenia wiem (a w Rancie zostawiłem już kupę kasy), że Jacek zaproponuje Ci sprzęt wyższej klasy (osprzęt) niż Sogest w tych samych pieniądzach.

[michal127]

Potwierdzam, Jacek ma łeb na karku i ceny także przyzwoite w Rancie (do tego przyjemny klimat jak pisze kolega wyżej). Przedtem jeździłem też do Sogesta, ale miałem wrażenie, że tam ostro kosili po portfelu.

[lukaszpe]

no w zeszłym tygodniu byłem w Soest i już wstępnie powiedziałem by zamawiali rower więc trochę nie w porządku by było teraz rezygnować. Z dodatkami sobie sprawdzę oba bo bym musiał dokupić jakieś błotniki , kask, licznik, zapięcie i oświetlenie. Jak myślicie jak bym wszystko w Sogest brał była by większa szansa na rabat czy za dużo nie zyskam ?

[Radssonn]

To że wstępnie powiedziałeś aby zamawiali Ci rower do niczego Cię nie zobowiązuje. Każdy sprzedawca ponosi ryzyko związane z prowadzeniem działalności i tyle. Nikt Ci głowy nie urwie jeśli go ostatecznie nie kupisz. Jak pisałem wcześniej - skoro chcesz wydać jakąś kasę na rower to jedź do Rantu i pogadaj z Jackiem. Powiedz, że byłeś w Sogeście i zaproponowali Ci to za tyli i tyle i co on Ci może zaproponować. Wyjdziesz zadowolony.

Poza tym, nie zawsze to co chcesz dla siebie będzie dla Ciebie dobre Sogest Ci sprzeda to co chcesz a u Jacka dostaniesz to co jest dla Ciebie odpowiednie. Wiem, bo moja żona kiedy brała rower u Jacka też miała inne preferencje co do wyboru. Po rozmowach z Jackiem i kilku próbach w końcu wsiadła na to, co proponował Jacek. I już nie zsiadła, jeździ jej się świetnie, opierdziela maratony i nawet ma niezłe wyniki (6 miejsce w klasyfikacji generalnej).

 

Zrób jak uważasz, ale daj szansę Rantowi.

[Kenzie]

Ja osobiście również mogę polecić sklep RANT. Swego czasu miałem rower z Sogestu (w którym kiedyś pracował wyżej wspomniany Jacek), ale kiedy sporo rzeczy zaczęło się sypać z rowerem zaproponowano mi serwis z Cyryla i Metodego. Również zostawiłem w sklepie sporą sumkę. Praktycznie złożyłem rower u Jacka od zera. Trochę to trwało, ale tak jak mówią koledzy Jacek dopasuje rower pod Twoje możliwości, a nie odwrotnie. Niejednokrotnie spotkałem się z taką sytuacją, że chciałem kupić coś lepszego/droższego, ale od razu uświadomił mnie, że jeżeli nie będę w stanie wykorzystać w pełni możliwości danego osprzętu to po co przepłacać? Chyba, że komuś bardzo na tym zależy bądź chce być przez to "lepszy" to droga wolna.
W dodatku atmosfera jest naprawdę super, rowerów, akcesoriów, strojów jest od groma. Nawet jeżeli nie ma danej rzeczy na sklepie to bez problemu można to zamówić, sprawdzić, a jeżeli nie odpasuje to trudno. Zawsze znajdzie się inny klient, który to kupi.
Nic na siłę, ale RANT to solidna firma!

[lolek00020]

zgadzam się z kolegami ja również serwisuje rower u jacka i nigdy się nie zawiodłem a atmosfera jest naprawdę świetna a w sogeście mam wrażenie że chcą ściągnąć z klienta jak najwięcej kasy, cały czas proponują droższe żeczy

[TomoTonyHalik]

Hej,

Ja tam ogólnie sam rower sobie serwisuję, bo się na tym znam, ale z grubszymi sprawami zawsze idę do Sogestu, ale na Wyszyńskiego, zwłaszcza w okresie "niesezonowym", kiedy nie ma tam urwania głowy z serwisem, można na spokojnie wszystko obgadać i załatwić.

[Lord Tom]

Hej,

Ja tam ogólnie sam rower sobie serwisuję, bo się na tym znam, ale z grubszymi sprawami zawsze idę do Sogestu, ale na Wyszyńskiego, zwłaszcza w okresie "niesezonowym", kiedy nie ma tam urwania głowy z serwisem, można na spokojnie wszystko obgadać i załatwić.

 

W Sogescie póki za ladą na parterze stała właścicielka, właściciel siedział za ladą w serwisie (w piwnicy) wraz z chłopakiem który teraz pracuje w cyklomaniaku na Jędrzychowie, bardzo często robiłem tam zakupy. Zawsze można było się dogadać, poradzić, a dla stałych klientów były zniżki. Sporo kasy tam wydałem.

Obecnie na sklepie siedzą nowe osoby. W serwisie nie ma szans czegoś się dowiedzieć czy poradzić. Człowiek ma wrażenie ze jest intruzem i za dużo pytań zadaje. (Ma się szczęście jak trafi się na Pana Katarzyńskiego z nim można pogadać)

 

Przykład:  zajechałem prosto z trasy na Kazimierza zapytać czy na poczekaniu usuną mi luz na korbie. Przy korbie hollowtech II jest to 60 sek roboty. Siedzący tam młodzian popatrzył na mnie i mówi że czasu nie ma (czytając wcześniej na ladzie katalog) mówię że zapłacę, że nie chce darmochy, ale on obstaje przy swoim. Myślę sobie ok może faktycznie, więc pytam czy mają klucz to go kupię i sam sobie to zrobię w domu. Koleś odpowiada że nie mają na sprzedaż, że może jest na Wyszyńskiego. No to go proszę,czy może zadzwonić na sklep i się zapytać czy jest, bo będę się musiał wracał przez miasto. Na to koleś mi odpowiada bez zastanowienia ze jednak raczej nie mają, zabiera kubek z kawą z lady i sobie idzie mając mnie w dupie. Gdybym ja tak potraktował klienta to bym z roboty wyleciał. Miałem pecha albo on szczęście, że nie było właściciela. Wkurzony postanowiłem się wrócić do RANTA na Cyryla i Metodego. Pan Jacek też czasu nie miał, ale uzbroił mnie w niezbędne klucze i powiedział żebym sobie skręcił sam korbę przed sklepem. Całkiem inne podejście do klienta nikt nikogo nie spławia wręcz przeciwnie zawsze można u niego liczyć na pomoc techniczną i poradę. 

 

W sogescie dużo się pozmieniało i to niestety na złe. Mam sentyment do tej firmy, ale zakupy i wolę robić w Rancie. Mój kolega od jakiegoś czasu kupuje w sklepie na zaciszu (zaraz obok ronda) ponieważ ma blisko jadąc z pracy do domu i tez bardzo sobie chwali obsługę.

[TomoTonyHalik]

Na kazimierza nie uczęszczam, bo zwykle jak tam zajechałem, to naprawdę kręciło się tam luda i nie chcę mi się czekać. Na wyszyńskiego zwykle sklepem i serwisem zajmuje się jedna/dwie osoby, które mają na tyle ogarniętą organizację pracy, że potrafią mi udzielić telefoniczne informacji kiedy mam przyjść, żeby nie czekać. Na kazimierza jednak tych pracowników jest więcej, na kilku piętrach i tam ciężko jest otrzymać jasną odpowiedź w tym temacie.

No i dalej mają zniżki dla "stałych klientów".

A, no i inna sprawa jest taka, że ja jednak zwykle naprawy wykonuję sam, na serwis/do sklepu idę więc już raczej z konkretną sprawą - wtedy jak mogą pomóc, to pomogą.

[Lord Tom]

Absolutnie nie miałem zamiaru zniechęcić kogokolwiek do Sogestu.

Też wykonuję większość czynności serwisowych sam. Jednakże wymiana kasety czy korby hollowtech II wymaga posiadania narzędzi które są w użyciu najwyżej raz w roku i nie opłaca mi się ponosić kosztów ich zakupu.

Wymieniałem we wrześniu kasetę własnie na Wyszyńskiego i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony jakością obsługi, wynegocjowaną ceną i tym, że zrobiono mi wymianę od ręki. Ale przyznaję, że zajechałem tam tylko dlatego że Pan Jacek miał dwa rowery na serwisie i musiałbym czekać dłuższy czas lub odebrać "Madzię" następnego dnia.