Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

Zamiast tych dwóch śrub i pieprzenia się z kombinowaniem wystarczy jedna długa + jedna nakrętka, lub gwintowany pręt + 3 nakrętki z których 2 zostaną skręcone na kontrę z jednej strony .

 

Tak, zgadza się, ale już pisałem w jednym poście dlaczego tak to rozwiązałem. Nie będę się powtarzał. To można dowolnie modyfikować wedle uznania. Nie mówię, że te sposób jest jedyny słuszny i tylko takim trzeba robić. jest to alternatywa i to bardzo tania i dostępna. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem o takich podkładkach, żeby weszły w miski, ale zrezygnowałem. Kierowałem się tym, że bieżnie mogą się wygiąć, albo poniszczyć od podkładek. Do końca nie byłem pewien, czy to wytrzyma. Bezpieczniej było tak, a nawet jakby co to krawędź misek za nic nie odpowiada. :D

 

Dodam jeszcze, że mniejsza podkładka ma 3 mm, a większa 4,20 mm grubości. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabijałem kiedyś w ten sposób stery, na pręcie gwintowanym, działa. Młotek i drewienko też, pewnie, że można, ale wiadomo, że gwarancji nie ma, jest tylko zaufanie do zdolności manualnych, wbrew pozorom wcale nie zgubne. Ale przedwczoraj do głowy wpadł mi o wiele prostszy i jakby bardziej logiczny sposób - dużo dokładniej i prościej można uzyskać osiowe działanie sił wciskających miski zamiast pręta gwintowanego używając widelca z gwintem... dotyczy to oczywiście systemu nie ahead tylko starego z gwintem - po prostu złożyłem stery do kupy z niewbitymi miskami i zacząłem skręcać. Sposób zadziałał, jest banalny w użyciu, za jedną operacją nabija obie miski i bieżnię, a do skręcenia sterów pozostaje tylko nałożyć podkładkę i kontrę.

[a właściwie w ahead też można, ściągając śrubą od sterów i dopychając poprzez mostkek miski]

 

Nie mam niestety 100% pewności co do każdego przypadku, że naprężenia przy takim wciskaniu nie przekroczą granicy plastyczności misek/kulek. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że różne miski i główki są wykonane z mniejszą lub większą tolerancją, co rzutuje na różne siły wciskania misek > u mnie stery chodzą gładko, nie czuć i nie widać, żeby coś się odkształciło, ale cholera wie, czy tak będzie zawsze (moje stery i rama były nowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słaby sposób własnie na uszkodzenie. Poza tym rura sterowa nie jest cała nagwintowana, a tylko koniec. Może to być za krótkie i nie pokryje się z główką ramy nawet. Nigdy bym czegoś takiego jak Ty nie zrobił. Łożyska nie lubią gniotów. Za to trochę to zmodyfikować i faktycznie powinno działać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...