[Opony]Opony 28x1.5/1.75 do 60-70zł

[Wajcha]

Witam. Poszukuję solidnych opon takich jak w temacie. Mogę wydać maksymalnie 70zł za komplet. Jeżdżę głównie po szosach, rzadziej po kamieniach,szutrze. Pozdrawiam.

[porcelanowy]

Powitoł

Poczytaj na forum o kenda khan. Mam (26x1,5) co prawda dopiero od jakichś 500km i kulam głównie po ubitych gruntówkach a w drugiej kolejności po asfalcie, i jestem z nich na razie zadowolony. Jedyne co to kupiłbym teraz wersję antyprzebiciową.

Jest jeszcze kwest tego samego producenta i zastanawiałem się też nad nią, ale potrzeba mi od czasu do czasu choćby minimum przyczepności na błocie

[Wajcha]

A powiedz mi jeszcze jedną rzecz. Chce kupić te opony do roweru na kołach 28". Większość naprawdę jeżdżę po asfalcie. 700x32c czy 700x35c, a może węższa? Doradź mi

[porcelanowy]

Powitoł

Nie doradzę, bo się nie znam na tyle Mi starczają 1,5 ale proporcje rodzaju trasy mam odwrotne jak ty Na moją jazdę i potrzeby są OK, na twoje węższe mogłyby się lepiej sprawdzić, ale znowu nie wiem czy różnicę między np. 1,25 a 1,5 zauważysz.

Może ktoś bardziej kompetentny się odezwie

[Wajcha]

Aktualnie mam jakieś no-namy 1.75. Wydają mi się sporo za szerokie jak na mój styl jazdy i nawierzchnie po jakiej jeżdżę. Nie wiem. Proszę o wypowiedź kogoś bardziej doświadczonego w tym temacie. Rozglądam się za Kwestami, bo nie potrzebuję takiego bieżnika jakie mają Khan'y.

[kilosera]

Spróbuj Schwalbe Land Cruiser 28x1.4. W 70 PLN się nie zmieścisz, ale w okolicach 100 powinno się udać.

Z  moich obserwacji - są dość trwałe, fajnie jadą po twardym a i po polnej drodze przejdziesz

 

[Wajcha]

To nie będą opony do nie wiadomo jakiego roweru. Za obecny rower dostałbym pewnie więcej na złomie niż jest warta praca przy nim. 100PLN nie dam rady wydać, a nawet jakbym miał tyle pieniędzy, to bym i tak nie dał, bo uważam, że do takiego roweru, który posiadam wystarczające będą Kendy Kwest.