mess Napisano 25 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 Imho jest wart. Dobry osprzet, porzadne kola, carbonowy widelec. Jak na pierwsza szose to az za dobra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas7 Napisano 25 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 trochę się obawiam zabytkowości tego sprzęta :-) który to może być rok, 2000? 13 lat już ma... do tego główka ma 1cal i chyba przejściówkę.. mam jeszcze coś pewniejszego http://allegro.pl/show_item.php?item=3396527772 a ten? ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mess Napisano 25 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 No ja tam na rocznik ramy zbytnio nie patrze, o ile to nie carbon. Jak nie bedziesz robil po 100km ze srednia 40km/h, to bedziesz tylko smarowal lancuch i jezdzil... dlugie lata. W sumie nie wiadomo jaki rowerzysta nim jeździł. Zawsze możesz czekać na okazję życia, lub potargować się z tym gościem od colnago trochę. Z tych dwóch, wziąłbym colnago mimo wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas7 Napisano 25 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2013 dziękuję za wskazówki. Colnago mam możliwość podjechać i się przymierzyć. Mówisz że osprzęt i koła tego roweru są OK? Jedyne co mi sie w nim nie podoba to że jest dość wysoki aż 59cm. Teoretycznie potrzebuję 56cm i na długość tyle ma. Kolor mi się też nie podoba ale to Colnago widocznie taki musi być -) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtas7 Napisano 27 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2013 co sadzicie o http://tablica.pl/oferta/szosowy-giant-defy-2013-4-szosa-idealny-dodatki-igla-9kg-ID3jQ6X.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wajcha Napisano 27 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 27 Lipca 2013 Byłem ostatnio w rowerowym i przejechałem się na Defy 4. Rower bardzo wygodny. Tutaj ktoś pisał, że geometria nie jest wyścigowa, a rekreacyjna, więc do treningów się nada. Sam się zastanawiam nad tym modelem. Mogę go mieć nowego za 2300zł. Osprzęt nie powala, ale rama bardzo dobra. Do rozbudowy będzie w sam raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RedEdge Napisano 29 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2013 Witam Pozwolę sobie podpiąć się z moim dylematem. Nie wiem czy dobrze trafiłem ale w końcu temat o pierwszej szosówce to poniekąd ; ) Ostatnimi czasy sporo jeżdżę na moim góralu. Czasem ze znajomymi czasem sam jednak jak już wybierzemy się to trasa ma minimum 40-60 km. Ale w 90% jeżdżę po drogach rowerowych albo zwykłych drogach. Dlatego zacząłem się zastawiać czy nie kupić sobie szosówki i zacząć na niej trenować i tutaj pojawia się mój dylemat, ponieważ nie wiem czy nie zainwestować trochę w mojego górala (kross hexagon v3) i wtedy on by mi wystarczył (moim zdaniem jest on trochę za ciężki). Jeżeli miałbym kupować szosówkę to pewnie chciałbym ją złożyć samemu i powoli kupić cześć ponieważ na start miałbym ok. 1000 zł inna sprawa czy jest w ogóle sens inwestować w tego krossa? Brakuje mi opinii kogoś kto ma szosówkę i powie mi jak on widzi sprawę. Z góry dziękuje za wszystkie rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.