Skocz do zawartości

[stopy] Dziwny "ból" po jeździe w SPD


radosuaf

Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem niedawno jeździć w SPD. Przy długiej jeździe (po 3-4 h). Zaczynają mnie "boleć" stopy od śródstopia aż do palców. Nie jest to taki typowy ból, coś jak zdrętwienie. Ciężko to określić, jest w każdym bądź razie nieprzyjemne... Czy to normalne, czy ja może jakoś źle jeźdżę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu nadwyrężasz stopę. Musza Ci się stopy przyzwyczaić. Takie uczucie wystepowało u mnie najczęściej w przypadku dłużej przerwy jak jeszcze dużo grałem w kosza, oraz na początku sezonu narciarskiego.

O dziwo w spd nie wystepuje, ale znam ten "ból " ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polużuj rzepy / linkę w śródstopiu (nie wiem jakie masz buty)

 

pedułaje w spd już ok 11 lat i do tej pory jak przesadzę z dociągnięciem

linki w śródstopiu - (lubie jak but mocno trzyma) - to noga czsem drętwieje

 

(jak drętwieje - poluzuj + rower na ramię i przebiegnij ze 100 metrów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczucie jest takie, że naciągnełeś sobie więzadło w śródstopiu . Noga nie drętwieje. Najgorzej jak się stanie na palcach. Jeśli to takie uczucie, to występowało i w moich Nikach, Pumach, Adidasach itp, a tam podeszwa była miękka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli to na 99% sprawa zle dopasowanego lub za mocno sciagnietego wiazania w obówiu. Nadmierny nacisk wywoluje zmniejszenie przeplywu krwi stad twoje dretwienie.

Jesli mowiesz, ze nie przyciagasz buta mocno to moze jest Ci on po prostu za ciasny?? Duzo osob z wysokim podbiciem ma problem z butami kolarskimi bo wiekszosc z nich ma wlasnie bardzo niski profil (jedynie niektore MTB sa z wysokim).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

radosuaf mam dla Ciebie złą wiadomość. Dokładnie takie same objawy występują u mnie od czasu jak zacząłem dużo jeździć na rowerze, czyli od 3-lat. Moim zdaniem jest to sprawa niedokrwienia stopy wynikła np. z jakichś zmian zwyrodnieniowych. Jeździłem w trampkach, adidasach, halówkach a teraz w spd i cały czas jest tak samo, czyli po 2-h jazdy muszę, co jakiś czas zejść z bika i pospacerować parę minut. Trzeba się przyzwyczaić do swoich niedoskonałości. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam stopy z wysokim podbiciem i mam takie bóle w wiązanych butach.

Raz zawiążę i jest dobrze, za pół godziny już mnie cisną i muszę poluzować.

Dzieje się tak szczególnie w ciepłe dni - stopa pracuje.

Chodzę głównie w butach bez sznurowania i w takich nie mam problemu.

Nawet lakierki miałem do niedawna z gumkami z boku.

Pierwszy raz od kilku lat kupiłem wiązane i żałuję.

Natomiast miękkie buty do biegania nie sprawiają problemu.

 

Na rower kupiłem buty z rzepami.

Dają większe możliwości dopasowania do moich nóg niż wiązane, bo w kazdym punkcie można zastosować inną siłę ścisku.

Mam naczynia krwionośne dość na wierzchu i stąd problemy.

 

Polecam takie rozwiązania:

-buty z miękim językiem, lub na rzepy, tak żeby górnym trzymać but na stopie, a żeby dolne były luźniejsze,

-w przypadku butów wiązanych pomaga grubsza skarpeta redukująca ucisk, o ile oczywiście mieści się w bucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj do butów poza fabrycznymi wkładkami założyłem dodatkowe o grubości ok. 3 mm. jedna strona z jakiegoś syntetycznego materiału a druga normalny filc, dosyć miękkie. Wyciąłem dziury na wentylacje jak w fabrycznych i to wszystko pozwoliło mi dzisiaj na 3-godzinną jazdę bez zsiadania z roweru (do tej pory 2h to był max).

Zgadzam się z majstermodem co do poluzowania dolnych rzepów.

Jakoś trzeba sobie radzić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam

Odświeżę trochę temat

Mam podobny problem jak kolega który zakładał temat tyle że u mnie ból nie przechodzi tak szybko. U mnie ból pojawia się w prawej stopie w śródstopiu. Niestety doszło do tego że stopa tak mi spuchła i bolała ze przez tydzień nie mogłem normalnie chodzić. Zdjęcie RTG nie wykazało żadnych zmian. I nie wiem czy to wina spd (czy sobie je wogóle darować) czy butów. Dodam że w lewej stopie problem nie występuje. Próbowałem lekko zaciągać rzepy ale nie pomogło. Buty to shimano m-075. Wydaje mi się to podobny przypadek jak opisuje muzycom bo najbardziej boli jak się staje na palcach albo kuca. Stopy mam raczej szerokie. Proszę o jakaś radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koralgol idź do ortopedy,Najlepiej takiego co się zajmuje lub ma pojęcie o sportowcach. Niech Ci USG zrobi. RTG żadnego obrazu prócz uszkodzeń czy zwyrodnień kostnych nie daje a problemy leżą głównie w tkankach miękkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja borykam się z podobnym problemem. W trakcie jazdy jak pojawia się drętwienie proponuje następujące czynności:

- ciągnij pedały zamiast je pchać

- pedałuj naciskając "piętą" a nie palcami

- zmień ustawienia bloka w bucie, sprawdź jak się jeździ jak nadal słabo to kolejne miejsce wypróbuj. Metoda prób i błędów (ja jestem w trakcie jej stosowania). Blok w bucie miałem zbyt blisko środka stopy, teraz przestawiłem tak, aby naciskać na pedał kośćmi śródstopia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buty kolarskie mają zwykle mocno profilowaną wkładkę i podeszwę i często wychodzi, że się ma płaskostopie, co w normalnych miękkich butach jest niezauważalne. Polecam ortopedę :) Może pomóc dobrać inne wkładki do butów, co zwykle załatwia sprawę (jeśli to nieznaczna wada). Do butów kolarskich zwykle też pasują, ja mam takie w sidi eagle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...