Skocz do zawartości

[Tarcza] Ocieranie tylnej tarczy pod ciężarem


qb41

Rekomendowane odpowiedzi

 

W zakrętach koło nieco się wygina a przez brak sztywności razem z nim piasta/rama

No i sam odpowiedziałeś dlaczego tak się dzieje :) koło pracuje, a jeden punkt mocowania - ośka nie zniweluje pracy koła. To nie teoria jak już tylko praktyka życiowa :)  Wszystko kolega praktycznie sprawdził i dalej problem pozostaje...  bo tarcza ociera.

 

już prędzej to wina krzywo wykonanej piasty :x

Dziwne :whistling:  bo to pojawiło się dość nie dawno, a nie od samego początku jeśli to wina krzywo wykonanej piasty ;) no no są lepsi ode mnie w teoriach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Wiotkość tylnego koła oczywiście zależy w jakimś stopniu od zastosowanej osi podobnie jak z konstrukcji i materiału tylnego trójkąta, ale w większości przypadków wynika ona albo z zaplotu koła albo konstrukcji wahacza. Gdybym miał pokusić się o ustawienie w kolejności potencjalnych powodów, to byłoby to jakoś tak:

1. poluzowane szprychy (tutaj swój wkład ma miękka obręcz, szybciej się odkształca i zmienia się napięcie szprych. Singletrack jest niestety legendarnie miękki jak na obręcz z przeznaczeniem grawitacyjnym)
2. słabo zapięty zacisk/skręcone śruby
3. źle skręcona piasta/wyrobione łożyska
4. ogólnie sztywność wahacza (ale to konstrukcja roweru, na to nie mamy wpływu)
5. zastosowana oś"

 

 

cytat: http://emtb.pl/forumo/showthread.php?tid=5799

 

I tyle w temacie specjaliści od pisania idiotycznych postów.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie kłóćcie się w tym temacie bo nic to nie wnosi, potrzebuję pomocy a nie patrzeć jak jeden drugiego "przekrzykuje" sorry!

Tarcza trze cały czas nie tylko w zakrętach. Po prostu siadam i zaczyna trzeć. Spróbuję wyciągnąć klocki i przejechać się bez nich zobaczę wtedy czy to zacisk czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czuję, że jazda bez klocków może wiele wyjaśnić gdyż na moje oko ociera właśnie zacisk o tarczę tą strona gdzie jest mała odległość między nimi.

Przedwczoraj kolega w Radonie miał ten sam problem w przednim kole. Mimo idealnie ustawionego zacisku pod obciążeniem słychać było tarcie. Szybkie wyciągnięcie klocków, przepchanie tłoczków palcami tak aby tarcza szła idealnie w osi zacisku i problem z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

"Wiotkość tylnego koła oczywiście zależy w jakimś stopniu od zastosowanej osi podobnie jak z konstrukcji i materiału tylnego trójkąta, ale w większości przypadków wynika ona albo z zaplotu koła albo konstrukcji wahacza. Gdybym miał pokusić się o ustawienie w kolejności potencjalnych powodów, to byłoby to jakoś tak:

 

1. poluzowane szprychy (tutaj swój wkład ma miękka obręcz, szybciej się odkształca i zmienia się napięcie szprych. Singletrack jest niestety legendarnie miękki jak na obręcz z przeznaczeniem grawitacyjnym)

2. słabo zapięty zacisk/skręcone śruby

3. źle skręcona piasta/wyrobione łożyska

4. ogólnie sztywność wahacza (ale to konstrukcja roweru, na to nie mamy wpływu)

5. zastosowana oś"

 

 

cytat: http://emtb.pl/forumo/showthread.php?tid=5799

 

I tyle w temacie specjaliści od pisania idiotycznych postów.

 

 

 

OMFG, nawet nie wiem jak to skomentować, przeczytaj najpierw cytowany temat w calośći, bo znowu cytujesz coś, czego nie rozumiesz .

 

Faktycznie, słaba os, sztywność wahacza (o czym wspominałem wcześniej), źle skręcona piasta, albo zapięty zacisk koła może dać takie efekty, ale szprychy nie wpłyną tak na tarczę, dadzą one co prawda wrażenie wiotkiego koła (wszak obręcz będzie bardziej podatna na odgięcia), ale tarcza nie zmieni swojego położenia, bo piasta, do której zamocowana jest tarcza ciągle będzie równolegle do podłoża...

 

Zanim napiszesz kolejny post przeczytaj wszystko i postaraj się zrozumieć.

 

A tak w ogóle to tłoczki w zacisku dobrze się chowają? Może wystarczy je przeczyścić, zresztą sam miałem podobnie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po prostu siadam i zaczyna trzeć.

 

Ewidentnie coś ci nadmiernie pracuje. Albo rama albo piasta. Może być tak, że nie widziałeś tego na starej tarczy bo była już "dotarta". Klocki są nowe? Głupia propozycja... Odkręć tarczę i przykręć ponownie...



@@safian, Safian... Odpuść... Już były dwa "dymy"... Zero wniosków wyciągniętych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ale szprychy nie wpłyną tak na tarczę, dadzą one co prawda wrażenie wiotkiego koła (wszak obręcz będzie bardziej podatna na odgięcia), ale tarcza nie zmieni swojego położenia, bo piasta, do której zamocowana jest tarcza ciągle będzie równolegle do podłoża...

  Człowieku!   Masz pojęcie o zachodzących siłach na piastę przy poluzowanych szprychach? Więc daruj sobie takie uwagi jakbyś wszystkie rozumy pozjadał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szybkilopez Trzy prośby:

1. Kup sobie nie wiem, Totema, Ósemki czy jakikolwiek wideł z górnymi goleniami o dużej średnicy, piastę pod oś 20mm, najtańsze obręcze oraz szprychy, daj to Panu Zenkowi razem z flaszką wódki i niech złoży to po pijaku, a następnie sprawdź, czy wystąpi JAKIEKOLWIEK ocieranie tarczy. A do tego momentu...

2... ZAMILCZ. Piszesz takie głupoty, że głowa mała, a podpierasz się dodatkowo tematem, który nie porusza w ogóle sprawy bicia tarczy, lecz wiotkości CAŁEGO KOŁA.

3. Nie podejmuj tematu sił występujących gdziekolwiek, bo już raz zbłaźniłeś się pisząc o piastach obracających się z prędkością kilku tysięcy obrotów na minutę i też starałeś się podeprzeć swoje racje skopiowanymi skądś opracowaniami naukowymi.

 

Wracając do tematu, popieram safiana - spróbuj rozepchnąć klocki i sprawdź, czy tłoczki pracują poprawnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj poustawiać tą tarczę nie tradycyjnym sposobem, czyli zaciskamy klamkę i jedziemy tylko "na sucho", odkręcasz jedną śrubkę, druga ma być wkręcona na tyle, żeby trzymała zacisk z jednej strony i delikatnie przesuwasz, tak, by była przerwa. Później siadasz na rower i próbujesz, jak nic nie da to inne ustawienie... Też mam rt54 i nic się nie dzieje, także to raczej nie wina tarczy. Jaką masz ramę? 

 

Przyszło mi jedno do głowy, może nierówno "zamykasz" koło? I jak wsiadasz to się po prostu coś tam przesuwa? Spróbuj przy zamykaniu docisnąć ramę do podłoża i ośki, tak, żeby było na maksa sztywno i wtedy zamykaj, może to coś pomoże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@szybkilopez, aż byłem w piwnicy żeby coś wytestować. Złapałem za tylne koło i wyginałem je ile się da na boki obserwując w tym samym czasie zacisk, tarczę i klocki. Pewnie Cię zaskoczę, ale tarcza ani drgnie. Polecam Tobie zrobić to samo. Lepszy gram praktyki niż kilo teorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

3. Nie podejmuj tematu sił występujących gdziekolwiek, bo już raz zbłaźniłeś się pisząc o piastach obracających się z prędkością kilku tysięcy obrotów na minutę i też starałeś się podeprzeć swoje racje skopiowanymi skądś opracowaniami naukowymi.

Błaźnisz się to Ty kolego będą moderatorem i nie rozumiejąc co to jest skrót myślowy bo było już o tym 10 razy pisane!

2... ZAMILCZ. Piszesz takie głupoty, że głowa mała, a podpierasz się dodatkowo tematem, który nie porusza w ogóle sprawy bicia tarczy, lecz wiotkości CAŁEGO KOŁA.

  To był przykład jak się zachowuje koło, a koło to też i piasta, która się poddaje mniej, ale się poddaje no chyba, że ktoś ma zamiast niej kowadło.

 

Złapałem za tylne koło i wyginałem je ile się da na boki obserwując w tym samym czasie zacisk, tarczę i klocki. Pewnie Cię zaskoczę, ale tarcza ani drgnie.

Hmm... to spróbuj to zrobić jak będziesz jechał 30 km/h i skręcał. Jak wtedy  nie będzie się wyginać to przyznam Ci racje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... to spróbuj to zrobić jak będziesz jechał 30 km/h i skręcał. Jak wtedy nie będzie się wyginać to przyznam Ci racje.

Trzymaj się tematu, autorowi tematu tarcza ociera nie podczas jazdy 30km/h, ale zaraz po tym jak wsiądzie na rower ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie chyba doszedłem do consensusu śrubka mocująca zacisk podczas dokręcenia zmienia pozycję zacisku. Zrobiło się na zacisku tak jakby wżłobienie od podkładki i zacisk zmienia położenie minimalnie ale wtedy trze. Zmieniłem śrubę na inna z większą podkładką i problem zniknął.

 

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

 

@beskid nie, nie szkoda mi kasy ani nie unoszę się honorem jakbyś nie zauważył jest niedziela a wcześniej niestety mój serwisant nie był dostępny a do innych nie jeżdżę.

 

Mam takie pytanie jeszcze wyciągnąłem klocki i zobaczyłem, że jeden tłoczek wystaje bardziej niż drugi, wcisnąłem go do końca aby oba były tak samo i założyłem klocki ale po wciśnięciu klamki znowu wrócił do pozycji wyjściowe. Tak ma być ? tak naprawdę od nowości tak było ale teraz jak jest problem to zwróciłem na to uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...