Skocz do zawartości

[Tarcza] Ocieranie tylnej tarczy pod ciężarem


qb41

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mój problem polega na tym, że od jakiegoś czasu z tyłu zaczęła ocierać tarcza podczas jazdy (standardowe ocieranie) może się przegrzała i wykrzywiła bo bicie było ok 2mm nie chciało mi się jej prostować a zacisku nie mogłem ustawić w żaden sposób to po prostu ją wymieniłem na nową bo taką posiadałem. Tarcza wymieniona na RT54 zacisk ustawiony, na sucho wszystko elegancko ale jak wsiadam na rower zaczyna trzeć. Z jednej strony zacisk jest dosłownie 2mm od tarczy i zastanawiam się czy to nie jest problem? Niestety próbowałem wszystkich ustawień zacisku tak aby nie ocierał na sucho ale jak tylko wsiadam to zaczyna ocierać.

 

Co z takim fantem zrobić ?

Hamulce to 445/446 tarcza jak wyżej, wcześniej była RT30

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, u mnie z przodu jest bardzo mała przerwa pomiędzy widelcem, a tarczą. Jedyne, co przychodzi mi na myśl to to, że szybkozamykacz jest za słabo ściśnięty. Tarcza jest przykręcona do piasty, więc to raczej nie ma nic wspólnego z obręczą i szprychami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie nie raz wyrywałem szprychy na trasie, koło biło jak cholera i nic mi nie tarło więc proszę nie pisz bzdur. Dlatego między innymi przeszedłem na tarcze. Czy bije mało czy prawie dotyka widełek nic nie zmienia i to właśnie jest największa zaleta hamulców tego typu.
 

Taa jeszcze mi tu z ramą wyskocz, wagą bikera i siłą wiatru.

 

Problemem mogą też być same klocki, które zostały zostawione do nowej tarczy. @safian poruszył też istotny czynnik ale teraz pytanie czy tak było wcześniej bo kolega z tematu użył określenia "zaczęła".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

I czemu to właśnie hamulce tarczowe są odporne na wszystko, co dzieje się z obręczami czy szprychami?

Jak widać nie są odporne na wszystko.

 

Chłopie nie raz wyrywałem szprychy na trasie, koło biło jak cholera

Ale co Ty porównujesz... autor tematu ma taką samą ramę jak Ty? Ma takie same koło jak Ty? Takie same hamulce? Takie gadanie nic tu nie da i nie ma żadnego przełożenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kolega z tematu ma po prostu mało sztywne połączenie ramy i koła i tyle.

 

Przecież oś piasty zawsze znajduje się pomiędzy hakami na koła w ramie, skoro oś nie zmienia położenia a tworzy wraz z mocowaniem hamulca jedną całość to jaki wpływ mogą mieć szprychy, ich naciągnięcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kontrowersyjnych teorii wytaczanych przez szybkilopez część forumowiczów już powinna się przyzwyczaić :)

 

A w temacie ...

@@qb41,jeżeli na sucho jest ok a pod obciążeniem trze to nasuwają mi się następujące potencjalne problemy:

 

- luz na łożyskach piasty

- za słabo ściśnięte koło w hakach lub pęknięta oś.

- pęknięcia w okolicach tylnego trójkąta.

 

Zastanawiające jest te 2 mm, w którym miejscu dokładnie masz tą odległość ( najlepiej foto).

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do kontrowersyjnych teorii wytaczanych przez szybkilopez część forumowiczów już powinna się przyzwyczaić :)

spoko, ja go uwielbiam - przynajmniej jest z czego się pośmiać przy piwie :D

 

Do autora sprawdź zacisk koła, a najlepiej go podmień. Poza tym, nawet nowa tarcza może mieć bicie i czasem potrzeba ją wyprostować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się to wyjaśnić: tarcza przechodzi przez środek zacisku a u mnie nie jest to idealny środek właśnie z jednej strony tarcza ba 2mm do zacisku a z drugiej strony jest to więcej i zastanawia mnie to czy tarcza nie ociera właśnie o zacisk podczas jazdy. Mam nadzieję, że w miarę wyjaśniłem a jeśli nie to zrobię zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha... ciekawe  to czemu przy większych tarczach 180+ przy kładzeniu roweru w zakrętach czasem tarcza zaczyna dzwonić?  I mała uwaga jakby ktoś zapomniał o czym pisze autor... Tarcza piszczy TYLKO pod OBCIĄŻENIEM.

 

Może odpowiada za to za mało sztywny amortyzator. Nie sądzisz, że to jest przyczyna??

 

Proponuję ustawić wszystko metodą wizualną i pobawić się zaciskiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie dam rady ustawić go po środku bo w takiej pozycji jeden klocek cały czas będzie ocierał, na zdjęciu wygląda to tak:

 

cwni.jpg

7dg7.jpg

tak jak jest na zdjęciu w tym momencie nie ociera na sucho ale jak wsiadam to zaczyna. Sprawdziłem zacisk (wymieniłem na szybkozamykacz) luzy na osi też sprawdziłem i nic nie ma. Tarcza nie bije ramę też obejrzałem.

 

Zaczęło się tak dziać jakieś 2-3 tygodnie temu a wcześniej nie miałem takich problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ha... ciekawe  to czemu przy większych tarczach 180+ przy kładzeniu roweru w zakrętach czasem tarcza zaczyna dzwonić?  I mała uwaga jakby ktoś zapomniał o czym pisze autor... Tarcza piszczy TYLKO pod OBCIĄŻENIEM.

 

 

Jak sama tarcza jest mało sztywna to dzwoni w zakrętach. Miałem tarcze Accenta 180ki, dzwoniły. Teraz mam RT76 na pająku, również 180ki, dużo sztywniejsze i cisza jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@qb41, Ja ostatnio miałem akcję, że po zdjęciu koła nie byłem go w stanie założyć ponownie tak, by tarcza nie tarła. Musiałem ponownie ustawić zacisk. Proponuję zastosować metodę regulacji - skuteczna, taką jak  proponuje kolega @Fenthin, lub poszukać problemów z piastą lub sztywnością ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chodzi oto, że zacisk jest wyregulowany niemal idealnie ale jak siadam na rower to zaczyna trzeć. Tak jak napisałem wcześniej ramę oglądałem i nic nie znalazłem a zacisk koła zmieniłem na szybko zamykacz i zacisnąłem na maxa i to też nic nie dało.

Jeszcze wpadło mi to do głowy: może jak siadam na rower zacisk dociska do tarczy od góry? czy jest taka możliwość? Później spróbuje jakieś podkładki dać na adapter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Z tyłu jest to o czym pisałem, czyli połączenie ramy i piasty, oraz sama rama.

W zakrętach koło nieco się wygina a przez brak sztywności razem z nim piasta/rama, ciężko to zobrazować, ale chyba każdy wie o co chodzi, zresztą z amortyzatorem jest podobnie.

 

@szybkilopez: daj już spokój z tymi teoriami, już prędzej to wina krzywo wykonanej piasty :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...