Mod Team adamos Napisano 12 Lipca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 "Tego typu" czyli dual, tak? Jak to z definicji wynika - "dual" - czyli do dwóch rodzajów jazdy, w Twoim przypadku trochę ulicy, trochę terenu. Tak jak przytaczane już tutaj przez kogoś TREK'i, czy podobne DIAMONDBACK'i, czy inne hybrydy miastowo-terenowe, lub po prostu rowery crossowe innych producentów. Dual to tylko kolejny wymysł-nazwa marketingowców żeby przyciągnąć Klienta. Tylko w przypadku Vitusa, ze względu na napęd i sztywny widelec, bardziej do skakania po murkach, ale i rower, którym możesz udać się w lżejszy teren (jak nie jeździsz po wielkich górach, to z mocną nogą przerzutki będą Ci raczej zbędne). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 12 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Yyyy... od zawsze Dual kojarzył mi się z czymś takim: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 12 Lipca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 od zawsze Dual kojarzył mi się z czymś takim Yyyy...no Panie Moderatorze, ale tutaj dual slalom chyba jako dyscyplina, a nie dual, hybryda - jako rodzaj roweru, co...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 12 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Jak w takim razie nazwiesz rower do uprawiania Dualu/4x? No i autor pyta raczej o taki typ roweru, skoro widzi podobieństwo do Dirtówki. Dual to Dual, a Dual Sport to Dual Sport. Choć po polsku to i tak częściej Hybryda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaspecrh92 Napisano 12 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Producenci już czasem przeginają z nazwenictwem, wymyślajac nonsensowne argumenty aby wcisnac nam swoje nowinki/ "Dual sport"? Co to jest? Rower na slickach z przerzytkami lub bez zaopatrzony w amortyzator. I do tego cało litania ideaologiczna. Potem młody człowiek albo ktoś kto zaczyna zabawe z rowerem, zastanawia sie przez rok jaki rower ma kupić bo bedzie jeździł w takim czy innym terenie. Osobiście uważam, że klasyczny góral z odpowiednim rozmiarem ramy jest najbardziej wszechstronny. Chyba, że ktoś kocha szose to wybór jest oczywisty. Bawić sie ja jakies duale, crosy, trekingi, hybrydy to strarta czasu i pieniędzy. Dobra rama górska da sobie rade w każdym terenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 12 Lipca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Jak w takim razie nazwiesz rower do uprawiania Dualu/4x? Taki typ roweru nazwę rowerem zjazdowym, down-hill'owym, full-suspension, dirt i się nie pomylę. Dual jako dyscyplina rowerowa wywodzi się właśnie od dual slalom - czyli dwóch zawodników ścigających się w dół równocześnie, a że dla urozmaicenia tej rozrywki jeździ więcej zawodników to wcale nie znaczy to, że musimy wyróżniać tutaj specjalny typ roweru do dualu, albo jeszcze lepiej do dualu 4x. Dual-Sport, jak coraz częściej producenci nazywają swoje modele rowerów, też jest dla mnie jakimś kolejnym niepotrzebnym wymysłem, bo do tej pory mieliśmy dla przykładu rower cyclo-crossowy lub przełajowy, a teraz właśnie dzięki wspomnianym producentom mamy dual'e: http://www.trekbikes.com/us/en/bikes/town/dual_sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dorszu Napisano 12 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Adamos, bardzo dziękuję za kolejne wyjaśnienia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 12 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Taki typ roweru nazwę rowerem zjazdowym, down-hill'owym, full-suspension, dirt i się nie pomylę. Niestety, mylisz się. Zjazdówki czy też rowery DH mają chociażby o wiele większy skok i inną geometrię. Natomiast dirtówki o ile mogą dzielić ramę z rowerami dual/4x, są pozbawione tylnej przerzutki i zwykle przedniego hamulca. No a FS... mało który rower czy to dirtowy czy dualowy posiada tylne zawieszenie. Natomiast zgadzam się z tym, że im więcej kombinacji z nazwami, tym więcej nieporozumień. No ale marketingowcy też muszą coś zarobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 12 Lipca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Niestety, mylisz się. Zjazdówki czy też rowery DH mają chociażby o wiele większy skok i inną geometrię. Natomiast dirtówki o ile mogą dzielić ramę z rowerami dual/4x, są pozbawione tylnej przerzutki i zwykle przedniego hamulca. No a FS... mało który rower czy to dirtowy czy dualowy posiada tylne zawieszenie. Niestety, ale to Ty się mylisz i dorabiasz jakąś dziwną definicję roweru do dual slalomu, czy four-crossa, gdzie w niektórych miejscach na świecie nadal ścigają się na BMX-ach. Czy na filmiku z Sea Otter, który zapodałeś rowery nie mają tylnych zawieszeń? Powiedz Johnowi Tomacowi, że nie ścigał się w dualu, bo miał złą geometrię, albo że zjeżdżał z przednim hamulcem http://en.wikipedia.org/wiki/Dual_slalom http://en.wikipedia.org/wiki/Four-cross Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 12 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Ok, filmik rzeczywiście dobrałem taki, że przeczy mojej teorii o zawieszeniu i szczerze mówiąc, gdy dobrze się przyjrzałem, sam się aż zaskoczyłem ilością fulli w nim. Natomiast: 1. Idea towarzysząca wyścigom BMX i 4x jest rzeczywiście podobna i spokojnie mogą one odbywać się na tych samych torach, ale to nadal dwie odmienne dyscypliny. Widziałeś kiedyś, by naraz ścigali się ludzie na BMXach i rowerach 4x? Zbyt duże różnice sprzętowe. 2. O braku przedniego hamulca pisałem w aspekcie roweru do dirtu. Jest tam niepotrzebny, a wręcz zawadza. 3. Tomac. To zdjęcia ma... 25 lat? Sprzęt ewoluuje. Dobrze to widać na przykładzie sprzętu i tras DH. Co wspólnego mają: poza nazwą i ideą jazdy w dół? Albo przykład o wiele bardziej prozaiczny - kierownice w XC. Jeszcze kilka lat temu 600mm to było długaśne wiosło, a gięta to tylko w kolarstwie grawitacyjnym. Jaki jest dziś odsetek takich, którzy jeżdżą na kierownicy węższej niż 640mm? A jaka ilość ludzi jeździ na szerokich, giętych kierownicach i to jeszcze bez rogów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 12 Lipca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Ok, filmik rzeczywiście dobrałem taki, że przeczy mojej teorii o zawieszeniu i szczerze mówiąc, gdy dobrze się przyjrzałem, sam się aż zaskoczyłem ilością fulli w nim. Filmik dobrałeś jak najbardziej właściwy i niepotrzebne tutaj są Twoje teorie . Dopóki nie ma oficjalnych regulacji dotyczących sprzętu startowego - a takowych nigdzie nie mogę się doszukać - (nie wiem czy UCI ma coś jeszcze do gadania jeśli chodzi o dual slalom, natomiast 4 cross jest nadal pod ich kuratelą, ale też chyba nie ma jakichś specjalnych regulacji sprzętowych), dopóty nie możemy mówić o lub definiować roweru do dual slalomu. Jeden pojedzie na full'u drugi z tylko przednią amortyzacją, trzeci zaś całkiem na sztywno i singlowo . Na czym komu lepiej i szybciej. Ewolucja sprzętowa nie ma tutaj nic do rzeczy, a podobnymi filmikami nie musisz mnie zarzucać, bo ja już tej starszej daty jestem , doskonale je znam i mniej-więcej orientuje się, jak bardzo ten sport ewaluował. Zaś definicja samej dyscypliny jest jednak od lat jedna i ta sama. End of story.Koniec OT z mojej strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fenthin Napisano 12 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 A ja jeszcze zanim też zamilknę, chciałbym zaznaczyć, że zgodnie z logiką "UCI nie mówi jak ma być", nie można też mówić o lub definiować rowerów do: XC/Maratonu, Enduro czy Downhillu. Na szczęście UCI nie położyła (jeszcze?) łapy na kolarstwie górskim i to nie grupa kilku ludzi mówi, co do danego zastosowania jest najlepsze, lecz praktyka. I chociażby z tego powodu ewolucja sprzętu ma ogromne znaczenie. Kto kiedykolwiek myślał o tym, że kiedyś w zależności od zastosowania będzie potrzebny inny typ roweru? A dziś mamy naprawdę mocno wyspecjalizowane i często skrajnie odmienne konstrukcje. Jasne, można wziąć zjazdówkę z pompującym przy byle obrocie korbami zawieszeniu z 200mm skoku i ścigać się w XC z anorektycznymi hardtailami. Można też wziąć takiego wylajtowanego do granic możliwości anorektyka na trasę 4x czy dirty i zastanawiać się, kiedy w końcu coś pęknie. Więc proszę, nie pisz, za przeproszeniem, głupot, że nie można wyszczególniać takich czy innych typów rowerów. Dziękuję, z mojej strony też koniec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team IvanMTB Napisano 12 Lipca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 12 Lipca 2013 Czepilście się jak ślepy płota, każdy ze swojej strony... Chłopakowi najwygodniej w podskakiwaniu bedzie na rowerku streetowo-dirtowo-dualowo-fourcrossowym, tak ze sztywnym jak i z amortyzowanym widelcem. ... i każdy z Was Szanowni Koledzy wie jaki sprzęt mam tu na myśli a jak się chcecie poprzekomarzać nomenklaturowo i definicyjnie to załóżcie sobie osobny temat Szacunek... I. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.