[opony] Schwalbe Nobby Nic, ocena

[rs8]

Witam, jak ocenicie stan bieżnika na tych oponach, nadają się one jeszcze do jeżdzenia? Czy już bardziej śmietnik?

 

 

[Marcint96]

Ja bym jeszcze spokojnie pojeździł. Zależy też w jakim terenie, ale ogólnie nadadzą się, mam u siebie z tyłu też nooby nica 26x2.25 

bieżnika, mam trochę więcej niż ty, ale ogólnie wraz z znikaniem go, nie odczuwam dużych różnic. 

[rs8]

Ja bym jeszcze spokojnie pojeździł. Zależy też w jakim terenie, ale ogólnie nadadzą się, mam u siebie z tyłu też nooby nica 26x2.25 

bieżnika, mam trochę więcej niż ty, ale ogólnie wraz z znikaniem go, nie odczuwam dużych różnic. 

Szukam czegos na 50/50 miasto teren. Ogólnie to mogę je kupic za 65zł, ale czy się opłaca?

[Marcint96]

obydwie za 65 zł ?? 

 

 

[rs8]

obydwie za 65 zł ?? 

Tak bo to używki, a tak w porównaniu z nówkami to w ile % jest tam mniej bieżnika?

[Piksel]

Tragedii nie ma, ja przy podobnym stanie bieżnika przejechałem dwa trudne maratony ( Karpacz, Myślenice) i żyję.

Jeśli to cena za komplet, to brać i się nie zastanawiać.

[Marcint96]

 

Tak to wygląda u mnie, po jakiś 600 km. 

 

U ciebie to ja bym dał 4/10 za bieżnik. Ale mimo wszystko pojeździsz na nich trochę więc ja bym wziął. Bo są to solidne oponki 

[rs8]

Chybą ze polecicie coś innego w miare dobre w terenie jak i na asfalcie

[Marcint96]

w tej cenie nie kupisz nic innego na przód/tył. Jednej nowej nooby nic nie dostaniesz w tej cenie  

 

[rs8]

A w terenie dadzą jakoś rade? 

[ciclista]

Według mnie Nobby Nic są dobre zarówno w teren jak i na asfalt, aczkolwiek ten ostatni mocno ja konsumuje. Świetna trakcja w terenie ( piasek, błoto, kamienie) i przyczepność na asfalcie. Bieżnik wyrywa trochę błoto lub piasek ale da się przeżyć. Używam takich od 3 lat ( robię mało km , ok. 2000 rocznie), tylnia juz prawie łysa, czas by zmienić, tylko na co ? W tej cenie i przy tym wizualnym stanie bieżnika to wydaje się być dobra okazja. Nówki sa lekko drogie. Pozdrawiam

[sznib]

 

Według mnie Nobby Nic są dobre zarówno w teren jak i na asfalt, aczkolwiek ten ostatni mocno ja konsumuje.

 

Sam sobie przeczysz. Dobre opony na asfalt to takie które się wolno ścierają i mają małe opory toczenia. NN takie nie są, to bardzo dobre opony w teren, ale nie na asfalt, właśnie z tego względu że sie szybko ścierają i mają spore opory toczenia.

Cena normalna jak na używki, ale szkoda je kupować na 50/50 asfalt/teren bo się szybko skończą. Zwłaszcza ze to wersja Evo, z miększej gumy niż Performance, co daje lepszą przyczepność, ale i szybsze zużycie.

[rs8]

Sam sobie przeczysz. Dobre opony na asfalt to takie które się wolno ścierają i mają małe opory toczenia. NN takie nie są, to bardzo dobre opony w teren, ale nie na asfalt, właśnie z tego względu że sie szybko ścierają i mają spore opory toczenia.

Cena normalna jak na używki, ale szkoda je kupować na 50/50 asfalt/teren bo się szybko skończą. Zwłaszcza ze to wersja Evo, z miększej gumy niż Performance, co daje lepszą przyczepność, ale i szybsze zużycie.

To co byś mógł polecić? Zależy mi na dobrej przyczepności w terenie

[sznib]

Jak Ci zależy na przyczepnosci w terenie NN będą dobre. Ale jak będzie też dużo asfaltu to lepiej coś innego. Geax Saugaro to dobre i dość uniwersalne opony, drutówkę kupisz za 55pln sztuka:

http://allegro.pl/xc-mtb-enduro-geax-saguaro-26x2-2-drut-810g-i3379125177.html

 

[rs8]

Jak Ci zależy na przyczepnosci w terenie NN będą dobre. Ale jak będzie też dużo asfaltu to lepiej coś innego. Geax Saugaro to dobre i dość uniwersalne opony, drutówkę kupisz za 55pln sztuka:

http://allegro.pl/xc-mtb-enduro-geax-saguaro-26x2-2-drut-810g-i3379125177.html

A jakie szerokości brać pod uwagę ?

 

A jakie szerokości brać pod uwagę ?

Czy 2.0 nie będzie za mała?

[ciclista]

 

Zwłaszcza ze to wersja Evo, z miększej gumy niż Performance, co daje lepszą przyczepność, ale i szybsze zużycie.

dla mnie dobra opona (NN Evo) to taka, która daje w każdych warunkach dobrą przyczepność bo od tego zależy czy jedziemy czy stoimy, czy ewentualnie leżymy na glebie. 

trudno jest znależć kompromis na teren i asfalt. Kwestia wagi, oprów toczenia, zużycia to pochodna tego kompromisu.

 

Sam sobie przeczysz. Dobre opony na asfalt to takie które się wolno ścierają i mają małe opory toczenia. NN takie nie są, to bardzo dobre opony w teren, ale nie na asfalt, właśnie z tego względu że sie szybko ścierają i mają spore opory toczenia.

Cena normalna jak na używki, ale szkoda je kupować na 50/50 asfalt/teren bo się szybko skończą. Zwłaszcza ze to wersja Evo, z miększej gumy niż Performance, co daje lepszą przyczepność, ale i szybsze zużycie.

 

[sznib]

Nie ma opon uniwersalnych, które w każdych warunkach dają super przyczepność. Gdyby takie były każdy by na nich jeździł. Opony uważane za uniwersalne dają akceptowalną przyczepność w większości warunków i jako takie opory toczenia. Nie mają szans z oponami przeznaczonymi stricte na określone warunki. NN, o którym piszesz w większym błocie na przykład cienko idzie, więc nie ma co mówić o dobrej przyczepności w każdych warunkach. Na głębokie błoto to tylko opony z wysokim, rzadko rozmieszczonym bieżnikiem dają dobrą przyczepność, ale takie opony w innych warunkach leżą.

[rs8]

wziąłem 1szt na razie Saguaro 2,2, zobaczymy jak się bedzie sprawować

[edi7777]

Do najbardziej uniwersalnych opon na których miałem okazję jeździć zaliczyłbym właśnie rocket rony i geax barro mountain z tym że te drugie zużywają się znacznie wolniej ale są  też sporo cięższe.