BTG Napisano 8 Maja 2014 Napisano 8 Maja 2014 To chyba jakaś nowość, bo z moich obserwacji ciężko z tym (w sensie przepuścić jak jeszcze nie są na przejściu). Ja przepuszczam, ale już nie jeden cymbał wyprzedzał mnie wjeżdżając prawie w człowieka. Często to widzę na Kartuskiej i Klonowa/Grunwaldzka. Ja tam się nawdycham "świeżego" powietrza i z uśmiechem jadę bez spinania pośladów
Shkuli Napisano 15 Maja 2014 Napisano 15 Maja 2014 Przyznam że jeżdżąc do innych miast np w kujawsko-pomoskim lub wielkopolsce to Trójmiasto chyba najbardziej dorasta do miast rowerowych zachodu. Coraz lepiej u nas z kulturą chociaż pieszych chociażby w centrum Gdańska dość dużo jeszcze po ścieżkach się szwęda. Dla mnie najgorsze miejsce to przy krewetce lub naprzeciwko od starego żaka do dworca pkp, tam piesi mają głęboko w duszy, że ścieżka biegnie obok i łażą całą szerokością. Za to rowerzyści w większości jeżdżą grzecznie bez więskzych szaleństw, z rana jeden za drugim do pracy/szkoły jedzie, chociaż nadal dosć dużo przejeżdża na czerwonym świetle a jak zwrócisz takiemu uwagę to zobaczysz pozdrowienie środkowym palcem
turysta Napisano 15 Maja 2014 Napisano 15 Maja 2014 Patrzcie na tych idiotów.. https://www.youtube.com/watch?v=pO5jGeAOiEc
realkrzysiek Napisano 15 Maja 2014 Napisano 15 Maja 2014 Który pieszy był bezczelny? Nie rozumiem kretynów, czemu nie zjadą na drogę? Przecież takie przeciskanie się między ludźmi to masakra dla samego rowerzysty.
BikoBiko Napisano 15 Maja 2014 Napisano 15 Maja 2014 To uważaj, żebyś kiedyś od takiego "pachołka" słusznie w twarz nie dostał. Bo jeśli piszesz to na poważnie to odłóż rower i jeżdżenie aż dorośniesz.
zekker Napisano 16 Maja 2014 Napisano 16 Maja 2014 Dla mnie najgorsze miejsce to przy krewetce lub naprzeciwko od starego żaka do dworca pkpAle po co jeździć tymi odcinkami? Jak chcesz na starówkę to masz Reja, jak dalej to ścieżką przy 3 maja. Krewetka i dworzec, to nie są miejsca do szybkiego jeżdżenia, zwłaszcza jak są alternatywne drogi.
GnX Napisano 16 Maja 2014 Napisano 16 Maja 2014 To uważaj, żebyś kiedyś od takiego "pachołka" słusznie w twarz nie dostał. Bo jeśli piszesz to na poważnie to odłóż rower i jeżdżenie aż dorośniesz. Pisze na poważnie, ale nie jeżdzę tak, znam umiar. A Ty widze ze masz niezly dól bupy o to
rainier Napisano 16 Maja 2014 Napisano 16 Maja 2014 · Ukryte przez mrmorty, 16 Maja 2014 - Brak powodu Ukryte przez mrmorty, 16 Maja 2014 - Brak powodu Ja tam lubie taką jazde, żywe pachołki @GnX debil z Ciebie że aż miło, małe szanse że Ci z wiekiem przejdzie.
Shkuli Napisano 16 Maja 2014 Napisano 16 Maja 2014 Ale po co jeździć tymi odcinkami? Może dlatego, że pracuję na okopowej
BikoBiko Napisano 16 Maja 2014 Napisano 16 Maja 2014 Pisze na poważnie, ale nie jeżdzę tak, znam umiar. A Ty widze ze masz niezly dól bupy o to Wiesz, brak słów po prostu. Przez takich jak Ty (tutaj wstaw sobie dowolnie wybrany epitet) cierpią nie tylko przechodnie, ale i większa część rowerzystów, ta co nie jeździ po chodnikach. Bardzo niedobrze jest nawet spokojnie jeździć po chodnikach wśród przechodniów, ale powiedzmy niewiele szybciej od nich w szczególnych warunkach może być jeszcze uzasadnione, natomiast ściganctwu zwłaszcza jak to nazwałeś wokół "żywych pachołków" tu na forum i w realu mówimy stanowczo NIE.
Artwro Napisano 16 Maja 2014 Napisano 16 Maja 2014 Po jakiego dyskutować z matołkiem,buraczanego myślenia nic nie zmieni.Zawsze znajdzie się ktoś do zaniżania poziomu forum.
GnX Napisano 16 Maja 2014 Napisano 16 Maja 2014 Ale jad, i to dlatego ,że napisałem ,że lubie taką jazdę( nie ,że tak jeźdzę). Mam nadzieje ,że moderator potraktuje was jakimś warnem za ten język i wyzwiska.
Mod Team mrmorty Napisano 16 Maja 2014 Mod Team Napisano 16 Maja 2014 co nie to nie - moderator potraktuje właśnie Ciebie warnem za prowokowanie kłótni a następnie zgłaszanie że jesteś pokrzywdzony. Za żywe pachołki masz moderację do odwołania!
zekker Napisano 16 Maja 2014 Napisano 16 Maja 2014 Może dlatego, że pracuję na okopowej Spróbuj jak się jeździ 3 maja, aż do AK ewentualnie Hucisko i Targ Rakowy. Odcinek przy dworcu dużo lepszy, a potem tak czy inaczej kombinowanie z chodnikami lub jazda po dosyć ruchliwych jezdniach.
Shkuli Napisano 19 Maja 2014 Napisano 19 Maja 2014 Dzięki zekker, w sumie spróbuję bo i tak jadę al. zwycięstwa, więc odbije przed błędnikiem na 3 maja zobaczymy może będzie lepiej, bo pod pkp to ludzie chodzą wszędzie, bo i po ścieżce i po ulicy, nie patrzą tylko prosto pod koła się pchają, za to jestem mile zaskoczony po wczorajszej wycieczce rodzinnej po pasie nadmorskim z orłowa na molo na zaspie, tylko ze 3 razy ktoś na bezczela wszedł na ścieżkę, za to rowerzysci to tragedia, zero poszanowania dla pieszych prawie po stopach na przejściach jeżdżą, wyprzedzają po trawniku, chodniku albo wpychają się środkiem ddr mimo, że z przeciwka jadą inni. Dodam, że ja jechałem z fotelikiem, ale to na nikim wrażenia nie zrobiło i jednego już chciałem gonić jak mnie zepchnął z drogi bo kierownicą o mnie przyhaczył. Niestety tak jak piesi już zaczynają rozumieć, że ścieżka to nie przedłużenie chodnika, to kretyni wsiedli na rowery. Jeżeli na tym forum jest miłościwy Pan na czerwonym MTB (nie wiem jaka marka bo się nie przyglądałem) śmigający pomiędzy rowerami każdą stroną ścieżki i trawnika na długość lakieru, w okolicach zaspy, wczoraj około 12-13, to go serdecznie pozdrawiam i jak spotkam jeszcze raz to wręczę wizytówkę dobrego psychiatry.
Shkuli Napisano 19 Maja 2014 Napisano 19 Maja 2014 Przyznaję się bez bicia: w Gdyni na Władysława IV jest ścieżka, z której korzystam codziennie rowerem. Ale jest tak słabo oznaczona, że po ciemku mam problem z jej znalezieniem (mam oświetlenie, żeby nie było) i wielokrotnie -- będąc pieszym -- zagapiłem się i na nią wszedłem. Dlatego jestem wyrozumiały wobec pieszych. Prawda, dość często idąc spacerkiem w nocy przez "władka" wszedłem na ścieżkę po prostu jej nie zauważając, bo oświetlenia tam praktycznie nie ma. Najgorzej jest na odcinku od przystanku autobusowego "armii krajowej" do pogotowia. Centrum miasta a takie zaniedbania w oświetleniu chodników i ścieżek, powinien być na to jakiś paragraf pozdrawiam
BTG Napisano 19 Maja 2014 Napisano 19 Maja 2014 Ścieżka nadmorska to raj pozerów. Nie warto tam jeździć dle swojego zdrowia. Tam debile pokazują jak bardzo są głupi jadąc z ogromnymi prędkościami między dziećmi, pieszymi i traktują tą drogę jak tor wyścigowy. Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka
Fenrir Napisano 19 Maja 2014 Napisano 19 Maja 2014 Nic specjalnego nie powiem: Bezczelnością jest to, że w ogóle piesi wchodzą na ścieżki rowerowe, szczególnie gdy jadę 40km/h na prostej ścieżce rowerowej moim 14-sto kilowym mtb, a nagle widzę rodzinę z dzieckiem która idzie po ścieżce, dzwonka chyba nie słyszeli, zjechałem na drogę i wpadłem pod auto, oczywiście nic się nie stało, bo i ja i auto zahamowaliśmy. Za takie chamstwo powinien być mandat. Oczywiście naszła mnie ochota, by z wrednym uśmiechem potrącić te dzieci i ich rodziców.
mac1ej Napisano 19 Maja 2014 Napisano 19 Maja 2014 Oczywiście naszła mnie ochota, by z wrednym uśmiechem potrącić te dzieci i ich rodziców. Dzieci polecam oszczędzić, bo nie są niczemu winne. To tylko i wyłącznie głupota rodziców.
Sotnikov Napisano 19 Maja 2014 Napisano 19 Maja 2014 Czy ktoś z Was obejrzał podany wcześniej filmik do końca? - jednemu burakowi pękła rama. Przy okazji pokazali obaj swoje facjaty, a jak mówi stare, chińskie przysłowie; "Widać po twarzy kto ile jarzy" Jednak jestem optymistą, od kilku lat jest lepiej z kulturą i pieszych i rowerzystów a nawet kierowców. Szkoda tylko, (chociaż to rozumiem) że większość rowerzystów boi się jeździć ulicą a byłoby dla nas po prostu bezpieczniej.
.PaVLo. Napisano 19 Maja 2014 Napisano 19 Maja 2014 Jadąc przy jeziorze drogą dla rowerów oddzieloną od chodnika dla pieszych zauważyłem nagle jak paniusia z wielkim psem schodzi z chodnika i pcha się przed moje koło ciągnięta przez psa, najgorsze, że nie patrzyła na niego tylko gdzie indziej. Jadąc koło 33km/h miałem kilka metrów na decyzje co robić ale pies nadal ją ciągnął i wszedł mi przed koło. Zdążyłem zarzucić lekko tył i z piskiem przyhamować i cudem ominąłem psa i nieodpowiedzialną właścicielkę po czym skwitowałem jej zachowanie. Ja nie wiem ile jeszcze musi minąć pokoleń zanim ludzie naucza się, że droga dla rowerów to jak droga dla samochodów i trzeba się rozejrzeć zanim się wejdzie lub przechodzi do jasnej chol*ry !. Aha, dzisiaj jadąc przez jedną mieścinę remontowanym odcinkiem asfaltu z górki, o mało mnie nie rozjechała jedna idiotka. Jej pas był remontowany ale dało się na niego zjechać, ale jechała moim, dystans się zmniejszał a ona nic, nagle zrobiło się 10 metrów a ona nic, nadal jedzie na mnie aż musiałem uciec na pobocze a ta idiotka nawet nie zwolniła a jechała powyżej 70km/h przy dopuszczalnej 50km/h. Gdybym nie odskoczył to by mnie rozjechała i pewnie pojechała dalej ...
ugupu Napisano 20 Maja 2014 Napisano 20 Maja 2014 Uważaj z tymi metrami i kilometrami na godzinę bo się śmiesznie robi.
.PaVLo. Napisano 20 Maja 2014 Napisano 20 Maja 2014 Wiesz, akurat ja jestem w stanie dobrze ocenić odległości i prędkości w przeciwieństwie być może do Ciebie a sytuacje śmieszne nie były
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.