Skocz do zawartości

[Napęd] Chrobotanie i drżenie po wymianie łańcucha i kasety


VoytasRadon

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Wymieniłem kilka dni temu łańcuch i kasetę. Korba została stara, przejechałem na niej 1900km, założona na początku tego roku. Po montażu przez pierwsze kilka km było wszystko ok, jednak po następnych kilku km pojawiło się jednostajne chrobotanie w okolicach napędu i drżenie w pedałach. Czuć je tym mocniej im cięższe przełożenie i tym samym większy nicisk na pedały. Nie ma znaczenia na którym blacie na korbie jeżdzę - wrzucam cięższy bieg i od razu pojawia się chrobotanie (nawet na 1 blacie, na którym jeździłem bardzo rzadko). Na postoju przy kręceniu korbą "do tyłu" czuję drżenie całego roweru.

 

W serwisie rowerym zasugerowano mi że niby tarcze korby są zjechane, ale wiadomo jak to jest z serwisami. Szczerze mowiąc średnio w to wierze przy tak, moim zdaniem, małym przebiegu. Fakt, lubię często mocniej depnąć, ale bez przesady. Gdyby tak szybko miały się zużywać to musiałbym je wymieniać co pół roku...

Dzisiaj spróbuję rozebrać cały napęd, przeczyścić jeszcze raz i przesmarować. Wątpię jednak żeby to pomogło, wiem jak zachowuje się brudny napęd i zdecydowanie inaczej jest to odczuwalne. W podobnych wątkach, które czytałem sugerowano sprawdzić również luzy na kasecie i łożyska w korbie. Luzów w kasecie nie ma, a łożyska sprawdzę dzisiaj (chociaż byłby to niesamowity zbieg okoliczności że padły akurat po wymianie łańcucha). Probówałem jeszcze regulować przerzutkę, ale  żadnej poprawy to nie dało. Prowadzenie łańcucha jest prawidłowe, biegi wchodzą idealnie, nie widać żeby łańcuch przeskakiwał. Na identycznej konfiguracji sprzętu, tyle że łańcuch bez spinki, jeździłem przed wymianą i nie było absolutnie żadnych problemów.

 

Sprzęt:

Korba - SH Deore FC-M590 42-32-24T 10rz HTII
Kaseta - SH SLX CS-HG81 11-34T 10rz
Łańcuch - SH CN-HG74 10rz

Spinka - Accent QR-10

Przerzutki i piasty - SH XT

 

Czy macie sugestie co jeszcze mógłbym sprawdzić zanim wymienię tarcze w korbie (których ceny przerażają, komplet kosztuje nie wiele mniej niż cała nowa korba...)?

Napisano

a zębatki od  korby są proste ? 

Mi dziwnie chodziło,  w momencie jak miałem z jednej strony lekko przekrzywioną tarczę korby. Francuza wziąłem, naprostowałem i problemu nie ma.

Napisano

~Marcint96 Tarcze są proste, zresztą nie miały powodu żeby się przez ostatni czas wykrzywić

~Puklus Też tak z początku myślałem, ale niestety mam wrażenie, że objawy zamiast z czasem ustępować to się pogłębiają. Po za tym jazda w takim stanie jest niekomfortowa, szczególnie przy większych prędkościach czuję jak cały napęd wpada w dziwny rezonans, a ja razem z nim :P

Napisano

Zdejmij łańcuch - myk go w ekstrakcję i wyczyść z oryginalnego smaru, oraz syfu który złapał. Potem smarowanko , ładnie wytrzeć z nadmiaru i napisz czy pomogło.

Nie twierdzę że to to, ale.... u mnie tak było.

Nie wiem , czy w moim przypadku długo leżał nowy łańcuch przed sprzedażą, czy ów smar "stanął" (zgęstniał)  w wyższej temp, ale miałem dokładnie takie same efekty. Jak go rozpiąłem, ciężko go było włożyć do butelki od szejka..tak sztywny był łańcuch....

Spróbować nie zawadzi, a nóż pomoże.

Aaaaa, jak ściągniesz łańcuch zakręć korbą mocniej i puść niech się kręci siłą rozpędu. Sprawdż wtedy czy toczy się bez oporu i ewentualnego niepożądanego dżwięku.

Napisano

Zrobiłem tak jak doradził kolega ElDiablo - zdjąłem łańcuch i zrobiłem szejka. Poszedłem o krok dalej i rozebrałem cały napęd, wyczyściłem kasetę, zębatki przerzutki, korbę i suport, wszystko zamontowałem z powrotem, założyłem nasmarowany łańcuch i... nadal chrobocze... Niby trochę mniej, ale jednak nie widać wyraźnej poprawy. Zauważyłem natomiast dwie rzeczy:

1. Czarne gumowe/plastikowe elementy w supporcie które kręcą się razem z ramionami korby robią to skokowo, tak jakby w środku był jakiś syf lub uszkodzenie i delikatnie haczy podczas obrotów. Z jednej strony bardziej wyczuwalne, z drugiej mniej.

2. Na 2 blacie przy nacisku przeskakuje łańcuch, niezależnie od przełożenia z tyłu. Na 3 i 1 blacie nie udało mi się wymusić przeskoku.

 

Czy w takim przypadku długość łańcucha, obecność spinki czy naciągnięcie łańcucha mogą mieć znaczenie? Jeżeli nie to znaczy że faktycznie przez te 1,9k km zajechałem korbę :\
 

Napisano

Podmieniłem swoją korbę i suport na nowego SLX'a od kumpla ale chrobotanie nie ustało... Zaczyna mi brakować pomysłów... Zauważyłem, że jak trochę naciagnę wózek tylnej przerzutki to chrobocze jeszcze bardziej, a jak odpuszczę wózek to łańcuch dostaje luzu i mniej chrobocze.

Napisano

A zrób może filmik, tak żeby było dobrze słychać dźwięk i żeby było dobrze widać, każdy element napędu. Będzie łatwiej zaradzić 

  • Mod Team
Napisano

Mowie ze to przez korbę (napęd ogólnie). I nie zniknie to prędko. Albo naucz się z tym żyć albo wymień zębatki, no albo całą korbę. Ja tak mam za każdym razem, nie ważne czy daje nową kasetę i łańcuch, czy szlifowana kasetę ... zawsze chrobocze, a na nowym łańcuchu na dwójce szczególnie, ale nie przejmuje sie bo to nie pierwszy raz :P

 

 

No chyba ze to powodowane jest przez coś innego tylko ... tam nie za bardzo jest przez co.

Napisano

Poproś kogoś podczas jazdy,żeby przyjrzał się,czy blat równo "oddaje" łańcuch od dołu,trudno to zauważyć samemu.Ciężko na stojaku wymusić obciążenie porównywalne z jazdą.Jak oddaje z opóżnieniem,ma tendencję do lekkiego zaciągania może drżeć tak jak opisujesz.

Hałas będzie podobny do lekkiego tarcia o klatkę przedniej przerzutki.

Lańcuch 10rz SLX jest kierunkowy,rozumiem,że założony jak wymyśliło Shimano.

Napisano

Jak wrócę z pracy to zrobię co radzicie. Hałas rzeczywiście jest podobny jak przy szorowaniu o klatkę przerzutki, zresztą pierwszym moim odruchem było sprawdzenie jej ułożenia. Łańcuch jest zamontowany prawidłowo, napisami na zewnątrz. Spinka otworem zaciskowym w stronę kierownicy na dolnym prowadzeniu łańcucha.

 

~Puklus Może faktycznie masz rację i napęd musi się "dotrzeć". Ale wymiana całej korby nie ma sensu bo, jak pisałem, podmieniłem korbę kumpla która ma niecałe 400km przejechane i chrobotanie było identyczne. Szczególnie wyczuwalne na 3 zębatce. Więc jeśli chodzi o korbę to mogę co najwyżej wymienić środkową zębatkę 32T bo na niej łańcuch dodatkowo przeskakuje ale to i tak nie rozwiąże problemu chrobotania.

I tu mam pytanie, w necie znajduję zębatki 32T przeznaczone do FC-M590 9rz albo w ogóle bez opisu do ilu rzędowej. Czy to ma znaczenie? One przypadkiem nie są wspólne dla 9 i 10rz? Rozstaw śrub jest ten sam 104mm:


http://allegro.pl/tarcza-32-zeby-shimano-deore-fc-m590-9rz-4-sruby-i3365091427.html

http://allegro.pl/zebatka-32t-deore-rozstaw-104mm-gazelle-i3376785146.html

  • Mod Team
Napisano

Jeżeli trze o przerzutkę nie będzie przecież tarło na każdym biegu a i wystarczy zerknąć w dół by sprawdzić czy faktycznie ociera. Chrobotanie napędu wydaje raczej cichy, niemal niesłyszalny przytłumiony odgłos. Bardziej sie go czuje niż słyszy.

 

A łańcucha nie masz czasem kierunkowego ??

Napisano

 

Ale wymiana całej korby nie ma sensu bo, jak pisałem, podmieniłem korbę kumpla która ma niecałe 400km przejechane i chrobotanie było identyczne

Co poniekąd może potwierdzać teorię ..... Przecież też musi się ułożyć.....

Napisano

Chrobotanie napędu wydaje raczej cichy, niemal niesłyszalny przytłumiony odgłos. Bardziej sie go czuje niż słyszy.

 

A łańcucha nie masz czasem kierunkowego ??

Łańcuch jest kierunkowy, prawidłowo zamontowany wg instrukcji, napisami na zewnątrz. A chrobotanie rzeczywiście bardziej czuć niż słychać chociaż odgłos jest metaliczny i słyszalny szczególnie przy ruszaniu z 2 i 3. Może faktycznie musi sie dotrzec jak sugerujecie bo też już nie wiem co mogłoby być nie tak. Zdejmę jeszcze zębatki przerzutki i wyczyszczę. Mam wrażenie że tam najbardziej czuć drgania chociaż pewnie dlatego że jest to najbardziej wrażliwy, elastyczny element napędu. W każdym razie dzieki za pomoc.

 

Poradźcie jeszcze w tej sprawie:

 

I tu mam pytanie, w necie znajduję zębatki 32T przeznaczone do FC-M590 9rz albo w ogóle bez opisu do ilu rzędowej. Czy to ma znaczenie? One przypadkiem nie są wspólne dla 9 i 10rz? Rozstaw śrub jest ten sam 104mm: http://allegro.pl/ta...3365091427.html http://allegro.pl/ze...3376785146.html

Napisano

Co poniekąd może potwierdzać teorię ..... Przecież też musi się ułożyć.....

 

To z pewnością.

Przyszło mi jeszcze do głowy to co sam zrobiłem źle - prowadzenie łańcucha w wózku tylnej przerzutki:

shimano-2011-slx-3x10-component-group03.

 

Sprawdziłbym jeszcze suport - ostatnio po ok 2k km robiłem czyszczenie i w moim SM-BB51 jedno łożysko w ogóle się nie kręciło...

Napisano

No ale przy takim założeniu łańcucha, to by nie terkotało tylko rzęziło jak 150!

 

Sprawdziłbym jeszcze suport - ostatnio po ok 2k km robiłem czyszczenie i w moim SM-BB51 jedno łożysko w ogóle się nie kręciło..

Hmm, stąd proponowałem żeby machnąć korbą na luzie (bez łańcucha) i sprawdzić warunki toczenia i ewentualne "nieautoryzowane" dżwięki....

 

Napisano

mm, stąd proponowałem żeby machnąć korbą na luzie (bez łańcucha) i sprawdzić warunki toczenia i ewentualne "nieautoryzowane" dżwięki....

 

O.o moja ślepota...przepraszam w takim razie za powtórzenie :)

 

 

Napisano

Teraz pozostaje opcja podmiany korby, suportu, kasety i .....łańcucha jeszcze hehe ..... Jak nastanie relatywna cisza, się znaczy że łańcuch musi się ułozyć i wsio ..tak jak #Puklus pisał....

A na poważnie... pomknij tyci więcej km na rowerze, załóż tymczasowo słuchawki na uszy, co by "chrobotanie" ciśnienia nie podnosiło. Zrobisz ze 2-3 setki i wtedy będzie jasność....jak w bezchmurne południe.....

Napisano

Voytas, niedawno także zmienialem w swoim napędzie łańcuch, tylko model HG54, również kierunkowy. Poprzednio miałem zamontowany ten sam model, ale po sprawdzeniu przymiarem (http://kswilanow.mini.pw.edu.pl/sites/default/files/techdocs/przymiar.jpg), stroną "0,75", okazalo się, ze sie rozciągnął (strona z miarką "1" jeszcze nie załapała).

Obecnie jest tak:

- zębatki z przodu i z tyłu wyczyszone,

- suport rozebrany, wyczyszczony (HTII, Accent),

- łańcuch czysty, założony w odpowiednim kierunku,

a przy nacisku na korby sluchac wlasnie lekkie, miękkie chrobotanie, podobne do ocierania wózka przedniej przerzutki. Gdy pedałuję delikatnie, bez naciskania, hałas ustepuje. Nie jest on jakos specjalnie uciazliwy, ale na pewno go jakis czas temu nie bylo. Jest jedna kwestia co do ktorej nie jestem pewien - jak dotąd bylem przeswiadczony, ze chwilę przed wymianą łańcucha ten hałas rowniez występował, ale teraz nie jestem pewien. Moze był trochę inny, spowodowany zabrudzeniem napędu... :/ 

Przeświadczony tym, ze hałas występował wczesniej zamówiłem nawet nowe łożyska do suportu (na szczęście w Accencie to groszowa sprawa), ale nie miałem jeszcze czasu ich wymienić, może dzisiaj się uda. Na pewno mam w planie ściągnąć łańcuch i popedałować, żeby obciążyć korbę i suport - jesli będzie hałas, to raczej łożyska do wymiany, a jak nie będzie, to chyba założę stary łańcuch i sprawdzę z nim. Dam znać, gdy coś ustalę.

 

Czy porównywałes długość starego i nowego łańcucha? Mój był o jakies 5 mm rozciągnięty.

Napisano

 

a przy nacisku na korby sluchac wlasnie lekkie, miękkie chrobotanie, podobne do ocierania wózka przedniej przerzutki. Gdy pedałuję delikatnie, bez naciskania, hałas ustepuje.

U mnie wyglądało to dokładnie tak samo. Łańcuchy porównałem i aż wstyd się przyznać ale mój był wyciągnięty dużo gorzej niż Twój.

Przeczyściłem jeszcze wczoraj zębatki z wózka przerzutki, wyregulowałem ponownie przerzutkę, przejechałem się kilka km i... o dziwo ustało. Sporadycznie poczuję lekki chrobot, ale ogólnie jest cisza i wszystko ok. Więc albo syf w przerzutce powodował chrobotanie albo po prostu, jak koledzy sugerowali, łańcuch musiał się dotrzeć. Spróbuj zrobić to samo, może nagromadzil Ci się tam piach jeszcze przed zmianą łańcucha i dlatego juz wczesniej coś słyszałeś.

Jeśli chodzi o suport to pokręć bardzo powoli korbą bez łańcucha, a jeśli masz rozkręconą, to wsadź palucha w suport, dociśnij tą plastikową uszczelkę do metalowej ścianki i spróbuj przekręcić w tą i z powrotem. Jeśli czujesz, że nie chodzi płynnie, coś zgrzyta albo działa skokowo to pewnie łożyska są zasyfione albo uszkodzone.

Ile km przejechaleś na nowym łańcuchu?

  • Mod Team
Napisano

Zabrudzony, nie wyczyszczony lub czyszczony na odwal sie łańcuch lubi się tak mścić, z resztą nie tylko on. Jak się za coś zabierać to porządnie. My tutaj zakładamy ze jak ktoś coś robił, np czyścił to zrobił to dobrze. Dobry shake łańcucha to taki gdzie wlewanym do pojemnika rozpuszczalnik bełtamy i wylewamy ciecz o niezmienionej barwie, jak tak nie było znaczy ze procedura czyszczenia czy łańcucha, kasety czy kółeczek była tylko imitacją czyszczenia.

 

Następnie smarowanie, nie masłem, margaryną czy np Hipolem :D najlepiej specjalną to tego przeznaczoną substancją, powoli i dokładnie a na pewno efekty będą miłym zaskoczeniem pracy napędu.

Napisano

Voytas, przejechalem jakies 120 - 150 km, nie wiecej, a z tego polowa tylko w terenie przy wiekszym obciazeniu. Wczoraj wzialem sie za kompletne czyszczenie napędu włacznie z wózkiem (jedyna rzecz, której dawno nie czyściłem). Odnośnie suportu - kręciłem korbami stając na pedałach ze ściągniętym łańcuchem i zadnych nieporządanych dźwięków nie było. Łozyska trzymane w palcach chodziły płynnie, ale jedno lekko hałasowało - wymieniłem je, bo mam kilka w zapasie i chciałem też sprawdzić, czy łatwo się je wymienia w Accencie (udało sie bez imadła). Nie miałem jednak okazji sprawdzić ostatecznego efektu - było za późno, dziś sprawdzę.

 

Jedyna róznica jesli chodzi o montowanie łańcucha to taka, ze wczesniejszy był montowany tak, ze łańcuch w gornej linii (nad zębatkami) przechodził tak, ze napisy na nim (na stronie zewnętrznej oczywiscie) były do góry nogami, a nowy montuje, ze w tej samej pozycji napisy "stoją na nogach". To jednak nie moze miec znaczenia, bo z tego co widzę, to blaszki same w sobie są symetryczne i ich obrócenie nie jest wazne - wazne jest tylko to, zeby była po odpowiedniej stronie łańcucha.

 

Puklus, spokojna Twoja rozczochrana ;] Regularnie shake'uje łańcuch w proszku do prania (kiedyś w beznzynie ekstrakcyjnej) do momentu, az woda będzie czysta. Łańcuch smaruje Castrolem w sprayu (opisywalem nawet to tutaj: http://www.forumrowerowe.org/topic/32488-smarowanie-zalety-i-wady-olejów-do-łańcucha/?p=128113), który nie łapie dużo syfu, więc z czyczeniem napędu nie mam juz tak dużo roboty.

 

Napisano

Opcja edycji już zniknęła, więc piszę kolejny post.

 

Sprawdziłem efekt po ostatnim czyszczeniu - błoga cisza :] 

 

Co prawda wymienilem ostatnio łożysko suportu, ale kręcąc w miejscu na sciagniętym łańcuchu i dość mocno cisnąc nic nie było słychac, więc nie winilbym łozyska. Jedyna rzecz, którą robilem dodatkowo, to rozebranie wózka i czyszczenie dokładne kółek - nie byly one jednak za bardzo brudne, więc cieżko uwierzyc, ze i one były winowajcą. Trzecia opcja to taka, ze moze przy smarze, ktory byl oryginalnie nałożony, łańcuch się tak dziwnie zachowywał i dopiero porządny shake i nowy (dotychczas uzywany przeze mnie) smar pomogl - chrobotanie bylo slychac na czystym, dziewiczym łańcuchu, więc wczesniej go nie shake'owalem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...