Skocz do zawartości

[rower] Już mi ręce opadają


ostry2407

Rekomendowane odpowiedzi

W kwietniu zakupiłem nowy rower Merida TFS-100D-model 2013

 

Po przejechaniu ok 400km łańcuch KMC Z7 8s do wymiany oraz kaseta Sram PG820 11-32 która miała zle wycięte zęby na pierwszych dwóch koronkach ( Merida nie przyjęła reklamacji i wysłała kasetę do sram)

po 700km padł suport-wymienili na nowy

po 100km do serwisu wracałem pchając rower (30km) padł bębenek-wysłali koło i po 14 dniach koło wróciło z nowym bębenkiem.

Koło zamontowane lecz zaczęło rzęzić łożysko.

Normalnie ręce mi opadają bo rower więcej przebywa w serwisie niż jeździ

Sklep zaciera ręce bo za każdym razem proponuje że wymienią część na nową za którą każą sobie zapłacić a wadliwą wyślą do producenta.

W ten sposób wymieniłem łańcuch i kasetę bo na odpowiedz w sprawie kasety jeszcze czekam choć minęło już ponad 3 tygodnie.

 

Poradzcie co w tej sprawie mogę zrobić bo zamiast jeździć i się cieszyć to ciągle odbieram rower z serwisu i po paru dniach tam wracam z kolejnym problemem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może daj jakiemuś znajomemu mechanikowi(takiemu który nie powymyśla uszkodzeń dla kasy) żeby przejrzał cały rower...rozebrał najważniejsze części i posprawdzał ;)


Potem jednak musiałby go tak poskładać żeby było minimum oznak rozbierania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na nowy rower z najnowszego rocznika i bardzo mały przebieg to tych awarii jest zbyt dużo. Ja bym zarządał zwrotu poniesionych wszystkich kosztów lub wymiany roweru na nowy. Zapewne masz paragon i gwarancję i śmiało możesz sie podeprzeć zacytować odpowiedni punkt regulaminu. Napisz pismo.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie,że o niego dbam.

Nie katuje go.

Codziennie wieczorkiem biorę mały pędzelek i wd-40 ,czyszcze wszystkie linki,wymiatam piasek,czyszcze korbę,kasetę,wycieram łańcuch i raz w tygodniu go smaruje,wycieram golenie amortyzatora i czyszczę uszczelki i co 2 dzień pryskam je Brunoxem

Z natury dbam o sprzęt który mam bo kosztował niemało i były to ciężko zarobione pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kupowałeś w sklepie stacjonarnym to najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie jest złożenie do sklepu reklamacji na niezgodność towaru z umową.

Masz rower, nie możesz go używać bo jest wadliwy. Sprzedawca musi się ustosunkować do takiego pisma w ciągu 14 dni. Jeżeli nie zdąży, reklamację uważa się za rozstrzygniętą na korzyść klienta. Odpadają takie cyrki jak te 3 tygodnie z kasetą, bo sprzedawcy zaczyna zależeć na czasie.

 

http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/niezgodny.html

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kupowałeś w sklepie stacjonarnym to najlepszym rozwiązaniem dla Ciebie jest złożenie do sklepu reklamacji na niezgodność towaru z umową

Czyli jak to wygląda. Zabieram rower do sklepu z pismem i zostawiam.?

Jak do tego podejdzie sprzedawca skoro już suport,bębenek został wymieniony na gwarancji.

Czekam tylko na kasetę bo łańcucha nie uznali.

Byłem dzisiaj z tym łożyskiem i sprzedawca mówił że nic drastycznego nie słyszy lecz dźwięk jest taki jakby kulki w łożysku ocierały się o siebie i pracowały na sucho lecz nie jestem w tej dziedzinie specjalistą więc mogę tylko gdybać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kaseta Sram PG820 11-32 która miała zle wycięte zęby na pierwszych dwóch koronkach ( Merida nie przyjęła reklamacji i wysłała kasetę do shimano)

To coś nowego od kiedy u shimano można reklamować produkty konkurencji?

 

Ja bym zarządał zwrotu poniesionych wszystkich kosztów lub wymiany roweru na nowy

Wg warunków gwarancyjnych meridy cały rower nie podlega wymianie, tylko poszczególne części.

 

Właśnie,że o niego dbam. Nie katuje go. Codziennie wieczorkiem biorę mały pędzelek i wd-40

Dbanie o rower i wd-40 nie idzie ze sobą w parze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - nie cytuj ostatnich postów, bo Cię admin nagrodzi.

 

Suport i bębenek dostałeś za free, czy za nie zapłaciłeś? Trzeba było od razu reklamować rower, nie po kawałku.

 

Piksel napisał precyzyjnie o WD-40. Nie jest wykluczone, że sam, nieświadomie dożynasz swój rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na to tak. To są części, których używają miliony ludzi na świecie, nie ma żadnego znaczenia, czy montowała je Merida, czy inny pies.

 

Prawdopodobieństwo tego, że dostałeś felerne części w tylu obszarach roweru są bardzo małe. Więc albo masz wyjątkowego pecha, albo to Ty robisz coś źle, albo kombinacja obu tych przypadków.

 

Co do WD-40 nie jest z automatu zabójczy dla roweru, ale może taki być. Może on bowiem wypierać i rozrzedzać smary i oleje, przy czym sam w bardzo słaby sposób je zastępuje. Najlepiej nie zbliżać się z nim do jakichkolwiek łożysk i najlepiej też łańcucha, ani części, które mają z nimi kontakt. (według niektórych poradników można myć łańcuch wd-40, jednak jest to ryzykowane ze względu na mieszanie się warstwy smarującej pozostawianej przez ten specyfik i prawdziwego oleju do łańcucha).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WD-40 po każdej jeździe ... Nie ma co się dziwić, że części padają. Dalej tak będzie, jeśli będziesz tego używał. Rower czyszczę góra raz na tydzień, a jeździ na lepszych klamotach, niż TFS-100D. Wycieram z błota, czyszczę napęd na sucho, lub benzyną, nigdy czymś w rodzaju WD-40, po czym smaruję i jadę dalej. Nie używaj tego specyfiku do czyszczenia roweru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może ty tak myjesz rower ale na pewno nie ja.

Czy ja się wyrażam niezrozumiale ale jak ktoś ma problem z prawidłowym czytaniem to wyjaśniam jeszcze raz

WD-40 używam do wycierania linek, i do przecierania korby i kasety z piasku.Potem wycieram na sucho.

Myjki ciśnieniowej rower nigdy nie widział i nie zobaczy.wystarczy gąbka i wiadro z wodą.

Więc nie piszcie tutaj głupot i nie doszukujcie się tutaj spisku bo zamiast coś mądrego doradzić to się niepotrzebnie nakręcacie i aż żal co niektórych czytać.

Jedynie jasinski21444 coś mądrego napisał. Reszta to stek rzygowin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupio zrobieś że poszedłęś na gwarancję, trzeba było użyć niezgodności towaru z umową. W tej chwili napisałeś że były dwie awarie napędu, zatem istotne dla funkcjonowania roweru (to nie lakier). W polskim prawie wystarczą dwie takie awarie by wymienić rower na nowy. Oczywiście do serwisu/sklepu idź z przygotowanymi paragrafami.

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc nie piszcie tutaj głupot i nie doszukujcie się tutaj spisku bo zamiast coś mądrego doradzić to się niepotrzebnie nakręcacie i aż żal co niektórych czytać.

Jedynie jasinski21444 coś mądrego napisał. Reszta to stek rzygowin

 

Oby moja nie była rzygowiną :laugh: A tak serio to faktycznie liczba usterek ponad normatywna. Nie wypowiem się w temacie reklamacji. Co do kwestii technicznych to niestety ale czasem tak bywa. Miałem też kiedyś podobnego pecha i to w sprzęcie składanym. Trzeba było powymieniać i tyle. Tobie radzę to samo bo to nie są drogie rzeczy. Wiem, że boli po to nowy rower ale czasem nie ma siły i trzeba. Jeśli by nadal był kłopot to już niestety na pecha nie da się zwalać winy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tofi ma rację. Jeśli nie masz sobie nic do zarzucenia odnośnie niewłaściwego sposobu użytkowania lub konserwacji sprzętu, to tylko niepotrzebnie tracisz czas na naprawy gwarancyjne. Złóż reklamację u sprzedawcy na podstawie niezgodności towaru z umową (domyślnie towar sprzedawany klientowi powinien być wolny od wad) i niech on się męczy z dystrybutorem/producentem. Gwarancja często jedynie ogranicza ustawowe prawa klienta.

Tylko nie daj sobie wciskać kitu, że skoro korzystałeś z gwarancji to reklamacja nie przysługuje. Tu masz więcej szczegółów http://prawa-konsumenta.wieszjak.pl/gwarancja/289308,Reklamacja-tylko-na-podstawie-gwarancji.html

 

Ps. Pozdrawiam sklepowych fachowców od końcowego montażu ;-) Swego czasu kupiłem rower "gotowy do jazdy", po czym okazało się, że zamontowali dwa lewe pedały (tak tak, komuś udało się wkręcić na chama lewy pedał w prawe ramię korby).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie reklamację. Reklamuje się towar objęty gwarancją. Niezgodniść towaru z umową się zgłasza. Pewnie właśnie z powodu użycia słowa reklamacja zaczęła się ta orka na ugorze. Przede wszystkim zapoznać się z paragrafami, po drugie mieć je pod ręką aby zacytować w razie konieczności, po trzecie nie mówić nic czego nie zawierają paragrafy, np. w innym wąku na forum ktoś próbował wzmocnić swoją pozycję tym, że ramy pewnego producenta często ulegają uszkodzeniom - taka gadanina może spowodować to, że powie się o słowo więcej niż się chciało i da sprzedawcy pole do swobodnego manewru, chociażby wpomniane słowo reklamacja. Należy być opanowanym i chłodnym w słowach.

 

Wysłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 4

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tofi Jak czytam niektóre Twoje wypowiedzi, też mi ręce opadają. Drugi raz w ciągu kilku godzin zwyczajnie się błaźnisz. Raz w aspekcie konserwacji sprzętu, teraz w aspekcie języka polskiego. Wystarczy zajrzeć do słownika, by poznać znaczenie słowa "reklamacja". I nie ma tu znaczenia, czy z tytułu gwarancji czy Niezgodności Towaru z Umową. Poza tym Zgłoszenie Niezgodności Towaru z Umową można nazwać także Zgłoszeniem reklamacyjnym z tytułu Niezgodności Towaru z Umową.   :woot:

I nie, czasem nie można być opanowanym. Czasem trzeba użyć mocnych słów, by do pewnych osób dotarło, że klient to coś więcej niż świnka-skarbonka, a jego miejsce to nie cztery litery sprzedawcy czy producenta.

 

@ostry2407 Natomiast Ciebie informuję, że jeśli zobaczę KOLEJNY temat praktycznie o tym samym, dostaniesz kilkudniowe wakacje od Forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...