niemier Napisano 1 Lipca 2013 Napisano 1 Lipca 2013 Około dwóch lat temu zakupiłem rower typu MTB, marki Felt, za około 2100zł. Niestety dochodzę do wniosku, że to nie był odpowiedni wybór. Zbyt często pojawiam się na szosie/w mieście a zbyt rzadko w terenie. Gdy jadę pod wiatr, to jest masakra - 22km/h - mam wrażenie, że stoję w miejscu. Czy jest jakiś rower (nawet używany), biorąc pod uwagę amortyzację obecny mógłbym opchnąć za ~1500zł, który bardziej nadawałby się na szosę i do miasta niż MTB, ale nie byłby typową szosówą (gdyż nie chcę się zakopać w pierwszym-lepszym piasku, czyli nieco trochę szersza opona)? Przeglądając różne poradniki zapoznałem się z typem roweru określanym jako fitness, czy w dobrą stronę kieruję zainteresowania? Dodatkowe info: ja 179cm wzrostu, 88kg i dysponuję zapewne budżetem 1400-1500zł. Znajdzie się coś?
Piehursson Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 rower typu cross będzie tutaj najodpowiedniejszym wyborem W zakładanym przez Ciebie budżecie godnymi polecenia są (najlepszy stosunek cena/osprzęt) Kands Maestro Lazaro Integral V3 Rower fitness to tak naprawdę niemalże kolarka z prostą kierownicą zamiast baranka i w teren się nie nadaje
robertrobert1 Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 A ja bym ci zaproponował lekką modyfikację owego roweru po przez założenie slickowych1,5 calowych opon założenie lemondki Czy modyfikacja mogłaby pójść w innym, głębszym kierunku... Nie wiem. Rowerów FELT jest cała masa a nie znając modelu, ani specyfikacji ani zdjęcia ciężko udzielać dalszych rad. To by było jak wróżenie pogody z fusów.
dovectra Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 Przełajówka to jest to no albo takie jak to zwą hybryda, ni to cross ni to szosa...
Telik Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 @@niemier, Wg Twojego opisu cross. Ja jezdze w 95% po regularnych drogach ulicach/sciezkach, pozostale bardzo rzadko ubite polne drogi/leciutki teren. Ja sie przesiadlem z MTB 26'' na 28 calowego crossa i jestem bardzo zadowolony. Lekkosc jazdy dzieki cienszym oponom i wiekszym kolom oraz wygodniejsza pozycja dzieki geometrii ramy to dla mnie strzal w 10 i to czego oczekiwalem.
niemier Napisano 2 Lipca 2013 Autor Napisano 2 Lipca 2013 Oto mój obecny sprzęt, to chyba model Q620, rama 21,5 (wiem, trochę za duża): Po pierwsze trzeba ustalić ile jest wart a za ile można go sprzedać? Stan obecny: przebieg 2850km, nie był nigdy śmigany zimą, manetki dość starte, osprzęt do regulacji, drobne obtłuczenia, oryginalne nalepki zdarte... To jak, lepiej modyfikować czy sprzedać i inwestować w nowy?
robertrobert1 Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 Sprawa mocno dyskusyjna. Jeśli rower faktycznie jest za duży, to można go sprzedać za całkiem rozsądne pieniądze. Z drugiej jednak strony osprzęt ma dość dobry i niewielkim nakładem finansowym można z niego zrobić jakąś hybrydę miejsko-szosowo-terenową. Krótszy mostek, lemondka i semislickowe opony.
niemier Napisano 2 Lipca 2013 Autor Napisano 2 Lipca 2013 Odwiedzę kilka serwisów w okolicy, spytam, co by zrobili na moim miejscu, ile by za obecny dali. A Wy, czy myślicie, że za ten rower da się sprzedać za więcej niż 1500zł?
mapmen Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 Około dwóch lat temu zakupiłem rower typu MTB, marki Felt, za około 2100zł. Niestety dochodzę do wniosku, że to nie był odpowiedni wybór. Zbyt często pojawiam się na szosie/w mieście a zbyt rzadko w terenie. Gdy jadę pod wiatr, to jest masakra - 22km/h - mam wrażenie, że stoję w miejscu.Od zmiany roweru pary w nogach nie przybędzie. Ja sie przesiadlem z MTB 26'' na 28 calowego crossa i jestem bardzo zadowolony. Lekkosc jazdy dzieki cienszym oponom i wiekszym kolom oraz wygodniejsza pozycja dzieki geometrii ramy to dla mnie strzal w 10 i to czego oczekiwalem. Różnica średnicy między 26x1,75 a 28x1,1 to ciut ponad 3%, poza tym autorowi chodzi o prędkosć, a bardziej wyprostowana sylwetka na crossie temu nie sprzyja.A Wy, czy myślicie, że za ten rower da się sprzedać za więcej niż 1500zł?Nie.
dovectra Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 Różnica średnicy między 26x1,75 a 28x1,1 to ciut ponad 3% co ma średnica do wysiłku wkładanego w jazde? chodzi o mniejsze opory toczenia czyli różnica powierzni styku?? 30% około
Telik Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 Różnica średnicy między 26x1,75 a 28x1,1 to ciut ponad 3%, 3% skad te wyliczenia ? Ja mowie o tym jak czuje, bo mam porownanie, po miesiacu jazdy na 28 calach przejechalem sie mtb na 26 i czulem sie jakbym jechal dzieciecym rowerkiem krecac jakby z 2x wiecej korba
dovectra Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 inna pozycja inna kadencja!! jak jadę crossem to przełozenie 44x19 jak szosą starą to 48x16 i prędkość ta sama
niemier Napisano 2 Lipca 2013 Autor Napisano 2 Lipca 2013 Mimo wypowiedzi mapmena będę jednak polegał na wypowiedzi bardziej doświadczonych użytkowników. Po odwiedzeniu kilku okolicznych sklepów wiem, że obecny sprzęt jest bardzo dobry, ma hydrauliczne hamulce itd. Zresztą sam nie mam na co narzekać, wszystko chodzi bardzo sprawnie. Jednak zdecydowałem się na sprzedaż. Obecnie wystawiłem ogłoszenie za cenę 1700zł i będę obserwował zainteresowanie. W razie czego mogę bez problemu dołożyć z 200zł. Jakiego crossa można polecić w nieco wyższym pułapie cenowym ~1800zł (bo te w jednym z pierwszych postów to raczej dolna półka ~1200)? Osprzęt cały czas będzie niższej klasy od tego co mam teraz? A może warto się rozejrzeć za używanym?
Piehursson Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 Te crossy za 1200 mają lepszy osprzęt niż rowery za 1800-2000 zł drogi kolego Widać, że nie bardzo chciało Ci się poszperać na forum
niemier Napisano 2 Lipca 2013 Autor Napisano 2 Lipca 2013 No ale z tego co widzę hamulce to zwykłe V-ki. Jak kiedyś miałem taki stary (ale też nie z marketu) rower, to te hamulce trzeba było regulować raz na 2 miesiące, a u mnie cały czas śmigają idealnie od nowości... Dobre V-ki są lepsze niż kijowe tarcze? Czyli nie warto inwestować 1500-2000zł?
Piehursson Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 zwykłe fałki.... i co z tego? po co Ci tarcze w crossie? To przerost formy nad treścią. Dobra fałka będzie dużo lepsza niż najtańsza tarcza, za którą i tak przepłacasz. Jesli tarczówka to hydraulik a nie erzac w postaci hamulca mechanicznego. No ale jeśli lubisz lans na dzielni to bierz tarcze, kto bogatemu zabroni Moim zdaniem nie warto wchodzić w pułap 1500-2000 bo nic nie zyskasz w stosunku do wymienionych wcześniej rowerów a możesz zaoszczędzić kupę kasy.
niemier Napisano 2 Lipca 2013 Autor Napisano 2 Lipca 2013 No fakt, tyle, że w każdym stacjonarnym przekonywali, że zabawa zaczyna się od 1300 i im dalej w górę, tym lepiej. Rozumiem, że to bardziej kwestia marży oraz chęci pozbycia się towaru niż troski o dobry zakup klienta? BTW, nie potrzebuję szpanować na "dzielni" (mieszkam na zadupiu) tylko moje obecne tarcze są dużo lepsze od poprzednich V-ek i tyle...
Piehursson Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 W przypadku Lazaro czy Kandsa nie płacisz myta za naklejkę na ramie Tak naprawdę pierwszym najtańszym crossem gdzie zsykujesz odrobinkę (ale nie za wiele, moim zdaniem jeśli nie potrzebujesz roweru o DMC=140kg to nie warto go kupować i lepiej brać dwa poprzednie) na osprzęcie jest Unibike Viper... nadal na fałkach W stajni Unibike kolejny cross na osprzęcie w większości opartym na Deore to Zethos za.... 2799 zł, tu różnica jest zauważalna ale zwróć uwagę na olbrzymi przeskok cenowy.
mapmen Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 co ma średnica do wysiłku wkładanego w jazde? chodzi o mniejsze opory toczenia czyli różnica powierzni styku?? 30% około Gumno prawda, ślad wąskiej opony jest dłuższy i odkształcenia (odpowiedzialne za opory toczenia) większe niż w oponie szerszej. Tyle, że powyżej 25km/h dużą role grają opory powietrza, a te w węższej oponie są mniejsze.3% skad te wyliczenia ? Ja mowie o tym jak czuje, bo mam porownanie, po miesiacu jazdy na 28 calach przejechalem sie mtb na 26 i czulem sie jakbym jechal dzieciecym rowerkiem krecac jakby z 2x wiecej korbaTo znaczy, że byłeś pod wpływem placebo, matematyka się kłania.
Telik Napisano 2 Lipca 2013 Napisano 2 Lipca 2013 Oczywiscie 2x mowie w przenosni . Rozumiem ze Ty oceniasz na podstawie swoich matematycznych wyliczen, nie majac zadnego doswiadczenia z wiekszymi kolami , bo jakbys mial bys tak nie pisal. Srednica to jedno ale dochodzi tez bieznik i szerokosc gumy a w mtb standardowo jest gorski (w koncu mtb ) opory rosna znacznie i wysilek przy jezdzie rowniez.
mapmen Napisano 3 Lipca 2013 Napisano 3 Lipca 2013 To robimy tu konkurs na największą przenośnie czy staramy się pisać z sensem? W domu mam 26" i 28" (Marathon Racer 26x1,75 i Marathon Original 28x1,1) i pisze na podstawie realnych doświadczeń i matematyki. Spokojnie do szerokości 2" są dostępne slickowate/drogowe bieżniki. Opory toczenia na szerokiej gumie (przy takim samym bieżniku są mniejsze), dopiero opory powietrza >25km/h zaczynają przemawiać na korzyść wąskich opon.
robertrobert1 Napisano 3 Lipca 2013 Napisano 3 Lipca 2013 Nie wiem czy Was pogodzę ale jeżdżę praktycznie na każdych kołach bo mam w swojej stajni i MTB na 1,5 slickach i MTB na balonach 2,25 cala i szosówkę na 1 calowych oponkach i trekinga na 2,0 oponach wyprawowych. O fullu nie będę wspominał. Na wszystkich tych rowerach bez problemu osiągam prędkość 25 km/h. Dopiero utrzymanie tej prędkości w dłuższym czasie jak i osiągnięcie 30 km/h jest problemem dla kilku rowerów. Jakich Tu akurat nie ma znaczenia czy jest to rower na dużych czy na małych kołach. To liczy się masa roweru, szerokość opony i bieżnik. Tak więc analizując ten temat uważam, że rower MTB jest najbardziej uniwersalnym rowerem i śmiało można go dostosować do szybkiej i komfortowej jazdy po szosie.
dovectra Napisano 3 Lipca 2013 Napisano 3 Lipca 2013 ślad wąskiej opony jest dłuższy ? proszę rozwinąć, ( zakładamy że rozmiar ten sam np, 26 cali), to mnie się wydaje że jesli średnica mniejsza to styk też, no chyba że spałem na geometrii. i odkształcenia (odpowiedzialne za opory toczenia) większe niż w oponie szerszej a teraz o ciśńieniach w kółkach, dlaczego w góralu jest 2-3 atm a w szosie 9? czy chodzi o to by snejka nie łapać ( czytaj by się nie odkształcały? te cienkie opony) Tyle, że powyżej 25km/h dużą role grają opory powietrza, oczywiście zgadam się. ale po tym powinna być kropka??? a te w węższej oponie są mniejsze. chm... w sumie tak. ale wydaje się mi że więszą różnicę robię wtedy gdy jadę w koszulce lub sweterku (myslę iż można to pominąć) ale dość dyskusji akademickich. Autor potrzebuje czegoś miejskiego anie xc, i to mu proponujemy
robertrobert1 Napisano 3 Lipca 2013 Napisano 3 Lipca 2013 Autor potrzebuje czegoś miejskiego anie xc, i to mu proponujemy Jak dobrze zrozumiałem to autor potrzebuje roweru do szybkiej jazdy po szosie i po mieście. Do jazdy po szosie oczywiście szosówka będzie najlepsza ale stosowanie szosówki w mieście jest mocno dyskusyjne zwłaszcza, że autor mieszka na zadupiu a na zadupiu jakość dróg nie jest idealna. Miasto krawężniki, kostka brukowa, torowiska, dziury na jezdni i chodnikach, skróty przez tereny off-roadowe, jazda po parku etc a w takich przypadkach rower MTB wykazuje swoją wyższość nad szosą.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.