Grizzly Napisano 1 Lipca 2013 Napisano 1 Lipca 2013 witam, borykam się przez dłuższy czas z strzelającymi szprychami w tylnim kole.Podczas jazdy słychać strzelanie tak jakby rower miałby się zaraz rozpaść na kawałki aż wstyd jeździĆ :)Wymieniałem prawie cały napęd; łańcuch,tylnią oś,łożyska i kasete więc na 100% są to szprychy.Udało mi się tak wyregulować że nie słychać tego dzwięku natomiast koło odchodzi strasznie na lewo.Więc cały czas reguluję napięcie szprych i nie mogę dojść do kompromisu. Mam pytanie,nie mam żadnych przyrządów specjalistycznych do pomiaru naciągu ale ściskająć dłonią szprychy mają się uginać lekko czy być twarde ?Wiem też że od strony kasety mają być trochę twardsze niż z drugiej strony.Dodam że szprychy strzelają wtedy gdy są słabo naciągniete.
c4r0 Napisano 1 Lipca 2013 Napisano 1 Lipca 2013 Naciąg szprych sprawdza się po dźwięku jaki wydają jak za nie szarpniesz, a nie po tym ile się uginają jak je naciśniesz. Te same zasady co przy strojeniu gitary. Im wyższy dźwięk tym bardziej szprycha napięta. Oczywiście długość szprychy też ma znaczenie.
jmc Napisano 1 Lipca 2013 Napisano 1 Lipca 2013 Naciąg szprych sprawdza się po dźwięku jaki wydają jak za nie szarpniesz, a nie po tym ile się uginają jak je naciśniesz. Te same zasady co przy strojeniu gitary. Im wyższy dźwięk tym bardziej szprycha napięta. Oczywiście długość szprychy też ma znaczenie. Tłumaczenie trochę bałamutne... Otóż ideą sprawdzania właściwego naciągu szprych jest właśnie pomiar stopnia ich ugięcia po zadaniu stałej siły - im mocniej naprężona szprycha, tym ugięcie mniejsze. Oczywiście, nie da tego zmierzyć ani szarpaniem, ani naciskaniem szprychy palcem. Wielkość ugięcia szprychy mierzy się tensjometrem i każdy warsztat rowerowy, mieniący się być warsztatem profesjonalnym, winien taki sprzęt posiadać. I tylko taki pomiar pozwala wiarygodnie zmierzyć - i ewentualnie skorygować do poprawnej wartości - naciąg szprych; wszystkie inne sposoby są obarczone mniejszym, a najczęściej większym, błędem. Metoda "na słuch", tj. badania dźwięku jaki wydaje naciągnięta szprycha, może być zastosowana wyjątkowo w przypadku, gdy akurat dysponujemy innym porównawczym kołem, o którym wiadomo, że szprychy są prawidłowo naprężone i są tego samego typu i długości, jak w kole, którego naciąg chcemy sprawdzić i/lub skorygować. Dźwięki wydawane przez szprychy obu kół powinny być o zbliżonej wysokości. Żadnego "strzelania" szprych w czasie jazdy być nie może!!!
c4r0 Napisano 1 Lipca 2013 Napisano 1 Lipca 2013 No tak, profesjonalnie to oczywiście nie paznokciem i na słuch ale autor tematu pisze o wyginaniu szprych ręką. Pisząc o metodzie na słuch miałem raczej na myśli porównanie naciągnięcia szprych w jednym kole, np. żeby sprawdzić po wywrotce czy żadna nie jest luźna albo po jakimś czasie od zaplecenia koła czy któraś szprycha się nie luzuje. Nie mam doświadczenia z zaplataniem kół ale przynajmniej tak mi się wydaje na chłopski rozum. Jako domowa metoda porównanie napięcia szprych na słuch na pewno będzie dużo dokładniejsza niż porównanie na zasadzie naciskania palcem i patrzenia ile się ugina.
beskid Napisano 1 Lipca 2013 Napisano 1 Lipca 2013 Jeśli nie masz sporego doświadczenia w zaplataniu i centrowaniu kół to daj sobie spokój bo sam tego nie zrobisz. Szprychy maja być twarde i w żaden sposób nie powinny trzaskać. Nie wiem co to znaczy koło odchodzi w lewo?? W takcie jazdy czy po prostu przy dociąganiu przesunąłeś obręcz w lewo.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.