bts Napisano 30 Czerwca 2013 Napisano 30 Czerwca 2013 Hello, guys. Mam teraz 2 miesiące wolnego i chętnie zrobiłbym jakiś rowerowy wypadzik. Do głowy mi przyszło, żeby dojechać do Brest we Francji, jako do najdalej na zachód wysuniętego punktu Europy (gdy zasłonimy Półwysep Iberyjski ). Jest to 4500 km w dwie strony: moje założenie jest takie, że wioząc swój dobytek na rowerze dziennie przejedzie się ~150 km, co by teoretycznie dawało równy miesiąc na całą trasę. (mówiąc dobytek mam na myśli bagaż nie większy niż plecak/sakwa) Co z noclegami i żarciem? No nie będę udawał, że jestem poukładanym gościem i mam wszystko zaplanowane. Jeśli ktoś zdecyduje się jechać ze mną, wtedy: ustalamy termin, rozkładamy trasę po 150 km tak, żeby wiedzieć gdzie będziemy w który dzień - i wtedy nie pozostaje nic innego, jak liczyć na couchsurfing.com i miłych ludzi, którzy zechcą przenocować. Gdy to nie wypala - szukanie najtańszych płatnych kwaterunkach w motelach itd. Co do żarcia: kasa będzie potrzebna. Mój rower to MTB Meridy przystosowany na szosę. Mam za sobą kilka lat ścigania się, ale nie sądzę, żebym był w stanie jechać szybko objuczony bagażem i z 4500 km do pokonania. Obstawiam, że średniej wyższej niż 20-25 km/h nie uda się zrobić w dłuższej perspektywie, więc: dziennie około ~8h jazdy. Pozostaje 16h w dobie: 8h na spanie, 8h na życie. Pomysł jest trochę szalony, ale ja jestem poważny. Jak ktoś chce się dołączyć, to proszę o kontakt. Nie musi być ze Świętokrzyskiego.
robertrobert1 Napisano 30 Czerwca 2013 Napisano 30 Czerwca 2013 Jak na poukładanego gościa to mocno niepoukładana ta wyprawa gdyż jeśli jedynym celem ma być osiągnięcie zachodniego cypla Francji to lipa Także założenie przejechania 150 km dziennie będzie nierealne zwłaszcza jak trafisz na góry, silny przeciwny wiatr, opady deszczu czy awarie. Ale mimo to...powodzenia!
bts Napisano 30 Czerwca 2013 Autor Napisano 30 Czerwca 2013 Jak na poukładanego gościa to mocno niepoukładana ta wyprawa gdyż jeśli jedynym celem ma być osiągnięcie zachodniego cypla Francji to lipa Także założenie przejechania 150 km dziennie będzie nierealne zwłaszcza jak trafisz na góry, silny przeciwny wiatr, opady deszczu czy awarie. Ale mimo to...powodzenia! Oops! Tam miało być "udawał", a nie "ukrywał" Sorry... sens to trochę zmienia.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.