terrago Napisano 27 Czerwca 2013 Napisano 27 Czerwca 2013 Witam! To znowu ja Otóż mam pytanko. Znalazłem u rodziców w piwnicy mój stary rowerek z czasów podstawówki (stalowa rama, niby-górski, zaaaptowany na szosę). W sumie trochę zakurzony i wymaga dośc gruntownej renowacji, natomiast postanowiłem się za niego zabrać, bo w końcu jakiś sentyment pozostał, a z drugiej strony natłukłem na nim w końcu kilkadziesiąt tyś km, więc też należy się mu się "godna emerytura". Rozebrałem go wiec do gołej ramy i teraz troszeczkę siezastanawiam, czy nie dać go do piaskowania i ponownego polakierowania. w związku z powyższym - biorąc pod uwagę fakt, iż jest to właściwie mój "debiut" keśli chodzi o rozkręcanie roweru do "absolutnego zera" - mam dwa następujące pytanie. Po primo: jak się wykręca z ramy miseczki łożyskowe (mniemam, że konieczne jest ich wykręcenie/wydobycie przed malkowaniem. Chodzi zarówno o wkład suportowy jak i miski sterowe) Po sekundo: bieznia łożyskowa widelca (ta która przylega do "sterów" od dołu) jest w jakiś sposób zdejmowalna/wykręcalna, czy jest to element "zintegorwany" widelca? Widelec tradycyjny, hamulce Cantilever, rama stalowa, 18,5''. Pozdrawiam, M.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.