Skocz do zawartości

[Smar] ŁT-23


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Prosty przykład mam wszystkie łożyska przesmarowane ceramicznym i jadąc na luzie z górki zawsze wyprzedzam znajomego choć ma koła 28"

Smar praktycznie pomijalny wpływ na opór toczenia. A z górki na luzie zawsze jestem szybszy od mojego kumpla, mimo że ma szosę, która waży 8kg, a ja 20kg treking... Proste. Jestem od niego cięższy o jakieś 30kg i grawitacja zaczyna działać na moją korzyść.

 

Co szybciej spadnie na ziemę piłka do tenisa czy tych samych rozmiarów metalowa kula? Masa nie ma wpływu na prędkość, tylko na energię, czyli zjeżdżając z góry cięższy rowerzysta może dłużej jechać bez pedałowania.

 

Wysyłane z mojego ASUS Transformer Pad TF700T za pomocą Tapatalk 2

Napisano

 

Kolega jest może wyższy, bardziej wyprostowany, wyżej kierownica, strach przy zjeździe i podaje z hamulców, z mniejszą prędkością zaczął zjeżdżać niż ty, technika zjazdu

Te górki to nie zjazd kasprowego ;) tylko zwykłe lekkie wzniesienia i też nie hamuje bo robiliśmy test  jadąc równo przestajemy kręcić i po parunastu metrach zaczynam odjeżdżać :) tu nie ma czarów i aerodynamika przy jeździe koło 30km ma niewielki wpływ lecz opory toczenia.    
Napisano

Ok, a czy mieliście identyczne piasty, wycentrowane koła, te same gumy i ciśnienie w oponach ?

 

W innym wypadku to możesz conajwyżej zadziałać na koło w powietrzu i policzyć ile razy się obróci.

Napisano

W innym wypadku to możesz conajwyżej zadziałać na koło w powietrzu i policzyć ile razy się obróci.

Ale po co tak? :) Liczy się to jak się jedzie, a nie jak koło kręci się w powietrzu bo to akurat nie ma znaczenia przy jeździe na rowerze bo koło toczy się po drodze, a nie w powietrzu. Koła są różne jak pisałem wcześniej moje 26" u znajomego 28" i powietrza w kole nie żałuje ciśnienie ma większe niż ja, przy czym to koła 28" powinny objechać 26" ;) Na pewno koło kołu nie równe moje to fulcrum red zone u znajomego coś na piastach shimano i zapewne też za mocno dokręcone na konusach, choć jak kręci się w powietrzu wydaje się wszystko ok ;) a na drodze jak widać nie jest już tak ok.

Napisano

 

Co szybciej spadnie na ziemę piłka do tenisa czy tych samych rozmiarów metalowa kula? Masa nie ma wpływu na prędkość

 

Mam nieodparte wrażenie, że żyjemy otoczeni powietrzem, a nie próżnią, lecz mogę się mylić.

 

 

Kto smaruje ten jedzie + kto smaruje lepiej jedzie szybciej

 

 

Przeceniasz rolę smarowania w tym przypadku. Czynnik poniżej tzw. "błędu statystycznego".

Napisano

Z tym porównaniem zjazdów 2 rowerów jest za dużo zmiennych. Różne rozmiary kół, różnie zakontrowane piasty, różne opony, różne osoby, różne pozycje.

Jak dla mnie test nie jest zbyt wiarygodny.

Napisano

Przeceniasz rolę smarowania w tym przypadku. Czynnik poniżej tzw. "błędu statystycznego".

Pewnie tak by było gdybym teoretyzował :) ale stosowało się już różne wynalazki, smary, tawoty i jak do tej pory smar ceramiczny, a nawet gęsty olej jak rohloff zdecydowanie lepiej się spisuje niż smary dedykowane do łożysk w samochodach. Rower to nie samochód troszeczkę inaczej pracują łożyska i wymagają innego smarowania. To tak samo jakby powiedzieć po co kupować koła do roweru za parę tysięcy jak i te za 200,- będą się kręcić ;)

Napisano

Ok lopez. Nie będę z Tobą polemizował na ten temat. Żyj w przeświadczeniu, że dzięki smarowi po 30 PLN/50 ml jeździsz szybciej niż Ci co mają towot w łożyskach. Nie będę Ci tego odbierał. :) :) :)

Napisano

 

Jak dla mnie test nie jest zbyt wiarygodny

No wiesz testuje się na tym co się ma :) pewnie najlepiej byłoby przetestować na takich samych kołach w takich samych rowerach i na podobnych rowerzystach.

 

Nie będę Ci tego odbierał.

Spoko ;) każdy smaruje co mu pasuje i ma pod ręką. Lubię coś nowego czasem przetestować bo inaczej niczego człowiek by nie poznał i nie miał doświadczenia :) 

Odbiegają trochę od tematu przykład oleju do łańcucha Rohloff też swoje kosztuje za małą butelkę, ale kto raz spróbuje później wszystko inne będzie nie takie ;)  napęd pracuje jakby był plastyczny, inny komfort jazdy no, a komfort kosztuje co poradzić. 

Napisano

Mam nieodparte wrażenie, że żyjemy otoczeni powietrzem, a nie próżnią, lecz mogę się mylić.

 

 

 

 

Przeceniasz rolę smarowania w tym przypadku. Czynnik poniżej tzw. "błędu statystycznego".

 

mklos1, kolega jednak dodał, że kula metalowa jest takich samych rozmiarów, więc teoretycznie spadną tak samo szybko. Teoretycznie ... Przy dużej różnicy mas i np. silnym wietrze ten czas byłbym jednak trochę inny.

Napisano

Ale temat się zrobił...

Może jakieś podsumowanie bo temat będzie ciągnął się w nieskończoność..

 

ŁT- Nadaje się do smarowania Łożysk itp nie tylko do smarowania kanapek, a jeśli ktoś chce używać innych specyfików to... kto bogatemu zabroni :w00t:

Ja używam Shimano Greace bo mi się podoba ten wypasiony zielony kolor :laugh:

Napisano

 

Pewnie, wszystkim można smarować i będzie działać nawet smalcem :icon_lol:

 

Smalec w przeciwieństwie do ŁT 43 jełczeje i śmierdzi jakby małpa zdechła. Nie wspominając już o skwarkach znacząco zwiększających opory łożysk.

Napisano

A może by tak przebarwić ten ŁT? Myślę ze kolor by dużo zmienił. Ja niedawno zmieniłem amor i kupiłem w tubce ŁT , posmarowałem gdzie trzeba i nie widzę żadnej różnicy co do fabrycznego smaru.

 

Wysłane z mojego HTC Sensation

 

 

Napisano

w starszego typu rowerach (z wol;nobiegiem) warto przesmarować piastę przed nakręceniem wolnobiegu. Podobnie zresztą jak w przypadku wkręcania miseczek ożyskowych/pakietu w ramę. Wtedy po 2-3 latach używania nie będziemy się musieli użerać  z jego wykręceniem. Jakiś czas temu poszedłem do normalnego sklepu motoryzacyjnego i kupiłem całe kilogramowe pudełko ŁT-43 za 10 zł (tubka tradycyjnego 250 mg kosztuje w granicach 6-7 zł w rowerowym), więc bardziej się opłaca kupić normalny smar łożyskowy w nieco większym opakowaniu. Bezwzględnie bardziej się opłaca :)

Napisano

No tak jak ktoś w życiu niczego więcej nie widział i nie stosował poza smarem ŁT to wszystko inne wydaje mu się, że jest  placebem :teehee:  gratulacje podejścia. Po co kosić zborze kombajnem jak to samo zrobi się sierpem :icon_mrgreen:  Można i tak nikt nie broni...  

Napisano

 

aerodynamika przy jeździe koło 30km ma niewielki wpływ lecz opory toczenia

 

"The air resistance rises in a squared ratio with increased speed. In a straight-line and at a speed of 20 km/h on level ground, air resistance has already become the main resistance force."

 

Hm...

Napisano

 

"The air resistance rises in a squared ratio with increased speed. In a straight-line and at a speed of 20 km/h on level ground, air resistance has already become the main resistance force."

  Hmm... jeśli tak jest to czemu mając niskie ciśnienie w oponach tak ciężko jest jechać jeśli... "na poziomie ziemi opór powietrza staje się główną siłą oporu."  Paradoks?
Napisano

Lopez. Jako, że już raz zabłysnąłeś wiedzą... :wacko:  :blink:  :down:

Skoro twierdzisz, że przy 30 km/h areodynamika nie ma nic do rzeczy, to nie będę ponownie próbował Cię uczyć fizyki, tylko sobie poczytam... Tyle w temacie i podobnie sugeruję pozostałym kolegom, którzy będą próbować Ci to wytłumaczyć.

Napisano

Lopez. Jako, że już raz zabłysnąłeś wiedzą...

Przypomnij bo zapomniałem jak taki bystry jesteś :)

 

 

znaczy na równym, płaskim podłożu, nawierzchni.

  No tak strasznie kolosalna różnica przy samej ziemi, a na ziemi no no ... co nie zmienia faktu, że opór powietrza to nie podstawowy czynnik, który decyduje.  

 

 

Skoro twierdzisz, że przy 30 km/h areodynamika nie ma nic do rzeczy, to nie będę ponownie próbował Cię uczyć fizyki

  To sam sprawdź nie będę Cię uczył zjedź z jakiejś górki tak 30km wyprostowanej pozycji, a później pochyl się tak żeby kierownica weszła w zęby i zobaczysz ile zyskasz kilometrów na plus i nie martw się o moją wiedzę z fizyki ;)  bo jest powiedzenie .. "uczył marcin marcina, a sam..."

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...