Skocz do zawartości

[wypadki] Wasze gleby


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Moje dwa (z pośród wielu) które zapadły w pamięć. Z 15 lat temu jechałem reowerem Gazela (pamiętacie cuś takieg?) Coś zaczęło dzwonić przy błotniku z przodu. Postaowiłem w trakcie jazdy z kopa to poprawić.... ah nie trafiłem noga wkręcona w szprych OTB ja się patrzy. Druga całkiem nie dawno jadę rano do pracy, szklanka na polnej drodze, już z daleka widzę dwa znajome psy stoją się nudzą i czekają na mnie. Postanowiłem nazbierać kamieni i odruchowo zachamowałem lewą ręką. Dobrze że kierowca samochodu jadącego z naprzeciwka spokojnie poczekał aż sie pozbieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po różnych z kierowcami doświadczeniech wystarczy, że mnie nie przejechał. A psy zachowały się honorowo i zaatakowały, więc mogłem się im pochwalić zbiorem kamieni. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu hardcore ;)

 

Wcześniej wspomniałeś coś, że w Twojej okolicy nie ma fajnych tras. Hmm, co prawda nie jest to blisko od Białego - ok 70 km, ale warto się tam przejechać. Okolice Hajnówki - dokładnie Narewka, a jeszcze dokładniej - Świnoroje. Są tam fantastyczne trasy po Puszczy Białowieskiej. Są to wyznaczone ścieżki, zaznaczone na mapach turystycznych. Za######....się tam śmiga, a jeszcze fajniej, jak się spotka po drodze stado dzików, tak ze 20 sztuk (cała familija) przebiegające ci właśnie przez ścieżkę. Uczucie, jakbyś się ledwo zatrzymał na przejeździe kolejowym przed przejeżdżającym pociągiem towarowym ;))

 

 

HE HE HE 2 lata temu w Białowierzy też przegoniłem stado dzików. spieprzały spod kół aż miło (porównanie do pociągu jest debest - dokładnie takie robi wrażenie). co prawda długo swoim heroizmem sie nie napawałem bo jak tylko zczaiłem że to matka z młodymi to profilaktycznie przeszedłem w manewr w żargonie piechoty potocznie nazywany spierdalaniem (a nóż pobiegły po tatusia ...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja przedwczoraj zaliczyłem niezłą glebę. pojechaliśmy z kumplami na hopki za miasto filmik kręcić. biorę się za taką nijaką (tak ze 4 metry lecisz, na wysokości 1,5 metra). wybiłem się, nie wiem w jaki sposób, ale straciłem panowanie na rowerem w powietrzu i jak mną gruchnęło o ziemię to kumpel mało hafta nie puścił. wylądowałem na barku, zrobiłem backflipa :mrgreen: na glebie z bajką i jescze łbem w ziemię walnąłem. wynik: obojczyk w drzazgi poszedł, połamany łokieć, tomografię czaszki mi trzeba było zrobić (trochę się obiła) i na 3 miesiące uziemiony w chacie, bez rowerku :cry: chyba kupię sobie kask :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BikerFG
ja przedwczoraj zaliczyłem niezłą glebę. pojechaliśmy z kumplami na hopki za miasto filmik kręcić. biorę się za taką nijaką (tak ze 4 metry lecisz, na wysokości 1,5 metra). wybiłem się, nie wiem w jaki sposób, ale straciłem panowanie na rowerem w powietrzu i jak mną gruchnęło o ziemię to kumpel mało hafta nie puścił. wylądowałem na barku, zrobiłem backflipa :mrgreen: na glebie z bajką i jescze łbem w ziemię walnąłem. wynik: obojczyk w drzazgi poszedł, połamany łokieć, tomografię czaszki mi trzeba było zrobić (trochę się obiła) i na 3 miesiące uziemiony w chacie, bez rowerku  :cry: chyba kupię sobie kask :idea:

 

hiena to jestes kaskader totalny, szybkiego powrotu do zdrowia.

nakreciliscie cos w ogole ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh... raz zjeżdżałem z dość stromej góry.. Chciałem się popisać, więc nie przyhamowałem nawet trochę. W pewnym momęcie był mały wyskok. Wyrzuciło mnie z pedałów, ale jeszcze jakoś było. Mój rower nie wytrzymał lądowania. Koła mi się odpięły!! Niewiem jak to możliwe, ale stało się. Nie mam roweru do skoków tylko do jazdy (uwielbiam XC). Koła nie odleciały gdzieś tylko jakby wbiły się do ramy przy lodowaniu. Naszczęście to był już dół tej góry. Przez 30 minut dochodziłem do siebie. W sumie rowerowi nic wielkiego się nie stało tylko tylne koło mi się teraz trochę chybocze :twisted: Przez 2 tygodnie mnie plecy bolały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...