PeGie Napisano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 Hej, oprócz poparzeń na nogach, po pożarze została mi w połowie zjarana rama aluminiowa Author Kinetic. I teraz pytanie - jaka jest wytrzymałość takiej ramy? Zjarany jest tylni trójkąt w okolicach przerzutki - samo aluminium nie wygląda źle, nic się nie powyginało, tak jak i hak przerzutki - sama przerzutka się stopiła (Deore z 2006). I tak miałem kupować nową ramę, ale jeśli nie ma przeciwwskazań, złożyłbym na niej rower na działkę. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
delmariano Napisano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 Po pierwsze to współczuję przeżytego pożaru. Sam niedawno byłem świadkiem jak mi się dom zajmował. A w temacie... Aluminium nie lubi ognia. Skoro przerzutka się zjarała, to musiała bardzo wysoka temperatura działać w tym miejscu. Ja polecam przejść się do jakiegoś serwisu niech to oceni. Jeżeli natomiast widać jakieś odkształcenia na tylnuch widełkach, to odradzam używać tej ramy ze względu na zdrowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MsRIFU Napisano 20 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2013 Może jakieś zdjęcia ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PeGie Napisano 21 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Przepraszam że tak długo to trwało. Tutaj zdjęcia - https://www.dropbox.com/sh/mqvgd4v8rr18xjs/5myFXmVQyu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 21 Czerwca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Hej, również bardzo współczuję tego pożaru, i mam nadzieję, że nic poważnego Ci się nie stało. Rama raczej na śmietnik Dobrze mnie się wydaje, że odkształcone jest górne pióro tylnego trójkąta (na zdjęciu 12)? Zresztą wizualnie, po oczyszczeniu może być OK, ale tylny trójkąt w każdej chwili może Ci strzelić po działaniu takich temperatur, a to już przyjemne nie będzie...Możesz wtedy zniszczyć nowe koło i przerzutkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PeGie Napisano 21 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Hej, również bardzo współczuję tego pożaru, i mam nadzieję, że nic poważnego Ci się nie stało. Rama raczej na śmietnik Dobrze mnie się wydaje, że odkształcone jest górne pióro tylnego trójkąta (na zdjęciu 12)? Zresztą wizualnie, po oczyszczeniu może być OK, ale tylny trójkąt w każdej chwili może Ci strzelić po działaniu takich temperatur, a to już przyjemne nie będzie...Możesz wtedy zniszczyć nowe koło i przerzutkę. Szczerze przyznam, że zdjęcia robiła małżonka, bo mam 2-tygodnie zakaz chodzenia (do kibelka i z powrotem mogę ). Więc nie wiem nawet jak to na żywo wygląda. Ale biorąc pod uwagę kształt ramy to możliwe że to nie odkształcenie tylko zdjęcie przekłamuje. Jutro będę miał wizytę rzeczoznawcy od ubezpieczyciela i mam nadzieję że mi nie powie - "Panie, wystarczy odczyścić i jeździć". Może nie katuję go jakoś strasznie ale takie metrowe hopki zdarzają się często i nie chciałbym żeby mi nagle tył pękł. Co do nóg - poparzone okolice Achillesa, stawów skokowych i tak trochę do połowy łydki. I, II i miejscami III stopień. Boli jak cholera, ale to akurat dobry znak, bo oznacza, że w większości nie są uszkodzone nerwy i nie ma głęboko martwicy. Najważniejsze że lekarz stwierdził że się bardzo ładnie goi. Mam nadzieję jeszcze w wakacje wsiąść na rower Za dwa tygodnie miałem jechać ze znajomymi zrobić ~350km w dwa dni. ehhhh Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BajkowiecxD Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 nastepnym razem nie jaraj ziola jadac rowerem xD Nie no zartuje bardzo ci wspólczuje ja bym rame oddał na zlom ewentualnie jak bardzo cchcesz przy niej zostac dorobic tylny nowy trojkat ale to raczej bez sensu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BudekPL Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Na Twoim miejscu oszczędziłbym sobie tą ramę.. Zdrowie najważniejsze, a chyba nie chcesz znowu leczyć nóg po urwaniu trójkąta na hopce? Zabajeruj ubezpieczyciela, że to Twoje oczko w głowie itd.. Może się nie będzie znał w tej dziedzinie. Osobiście mogę współczuć Tobie i małżonce, życząc szybkiego powrotu do zdrowia a przede wszystkim na rower! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 21 Czerwca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 No stary nieciekawie z tego co piszesz - popalone Achillesy (miałem kiedyś zerwanego), naprawdę współczuję bardzo. Nie wiem jak masz dokładnie skonstruowaną polisę, ale rzeczoznawca niech się buja - na tym się nie da w pełni bezpiecznie jeździć.Trzymam kciuki za jak najszybszy powrót do zdrowia Kolego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PeGie Napisano 21 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Tragedii nie ma. Same Achillesy są ok (może nie do końca, bo z zapaleniem w prawym bujam się już 9 miesięcy), po prostu skóra w tamtych miejscach jest poparzona. Generalnie wszystko ma być w niedługim czasie ok, a to że będą blizny to dużo mnie nie interesuje, to nie twarz, tylko niskie partie nóg. Za waszymi radami idę jutro z ubezpieczycielem na ostro a jak się będzie upierał to może poproszę na piśmie że jazda na takiej ramie nie stwarza zagrożenia dla zdrowia i życia. I tak jak piszecie wywalę ją tak czy inaczej. Do roweru na działkę to mogę ramę jakąś kupić za 200pln... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MsRIFU Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Wyczekujemy ze zniecierpliwieniem opinii rzeczoznawcy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Według mnie ogień tylko nieco liznął tę część roweru. Zauważ, że tylko elementy plastykowe są spalone lub stopione. Nie ma żadnych śladów świadczących, że rama była pod działaniem wysokich temperatur. Ja bym próbował wykorzystać tą ramę do odbudowy. Te odkształcenia ze zdjęcia 12 to naturalne wygięcia czyli takie jakie były w oryginale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 21 Czerwca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Nie ma żadnych śladów świadczących, że rama była pod działaniem wysokich temperatur. Ja bym próbował wykorzystać tą ramę do odbudowy. Większego absurdu dawno nie przeczytałem na tym forum. A według Ciebie jakie to były temperatury, niskie? Z całym szacunkiem kolego Robert, naprawdę daruj sobie te "dobre rady": najpierw jazda bez kasku, a teraz jazda na spalonej/nadpalonej ramie. Zagwarantujesz mu całkowite, 100% bezpieczeństwo jeśli będzie chciał na powrót jeździć na tej ramie? Ty chyba naprawdę chcesz mieć kogoś na własnym sumieniu. Ręce mi opadają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 W zeszły sezon spadła mi rama na trawnik z paru metrów. Zniszczona przerzutka i nic więcej więc użytkujemy dalej. Finał nie dawno czyli pęknięcie na widełkach właśnie od strony przerzutki. Tu będzie podobnie pytanie tylko kiedy i w którym miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 @@adamos, Popieram. Stalową ramę można by odzyskać. Alu - ja bym się bał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robertrobert1 Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Większego absurdu dawno nie przeczytałem na tym forum. A według Ciebie jakie to były temperatury, niskie? Takie, że nie potrafiły spalić opony a przecież guma bardzo łatwo się pali. Tylko zostały spalone a nawet tylko nadtopione plastyki, które płoną w niskiej temperaturze. 200-300 st C Z całym szacunkiem kolego Robert, naprawdę daruj sobie te "dobre rady": najpierw jazda bez kasku, A co ci do tego. Mój łeb- moje zmartwienie. Jeżdżę od ponad 13 lat bez kasku i jest ok. Gdyby kask rowerowy gwarantował 100 % bezpieczeństwo to by od dawna był wprowadzony obligatoryjny nakaz ich zakładania. Tylko kaski integralne gwarantują bezpieczeństwo ale te sa stosowane tylko w sportach grawitacyjnych. A typowe skorupy styropianowe to tylko miraż. Czyż nie było wypadku śmiertelnego w kolarstwie... A dlaczego są w tylu krajach wypożyczalnie rowerów miejskich... Przecież na tych rowerach jeździ się bez kasku... Czy to są samobójcy...Tak więc gościu nie pitol więcej o tym temacie bo cię główka za bardzo rozboli. Trochę mnie nerwy poniosły... wróćmy do tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Gdy spawali mi ramę alu czyścili lakier palnikiem. Po czyszczeniu fragment ramy wyglądał gorzej niż na zdjęciach. Wydaje mi się, że lakier się spalił i dla tego tak brzydko to wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Pogratulować fachowców... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team adamos Napisano 21 Czerwca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Takie, że nie potrafiły spalić opony a przecież guma bardzo łatwo się pali. Tylko zostały spalone a nawet tylko nadtopione plastyki, które płoną w niskiej temperaturze. 200-300 st C Uhmm, tak a Ty masz doktorat z wytrzymałości aluminium w wysokich temperaturach i gwarantujesz koledze, że mu rama wytrzyma.Na temat kasków - oczywiście, ze nic mi do tego, tylko przynajmniej nie chwal się tym szeroko na forum. Tutaj podobne uwagi czytają także dzieci, które mogą uznać podobne brednie za prawdę najprawdziwszą. Zresztą jeden z moderatorów też Ci już zwrócił uwagę w tej kwestii.Tyle w temacie ode mnie. Masz coś więcej do mnie, to pisz na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carbon Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Temp. topnienia aluminium 660*C Temp ognia: Czerwony: od 525 °C (977 °F) do 1000 °C (1830 °F) W praktyce może być różnie. Rama jest ze stopu aluminium, który ma na pewno większą wytrzymałość. Możesz spróbować z tą ramą, jeśli będzie coś nie tak - po prostu odkształci się plastycznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Gdy spawali mi ramę alu czyścili lakier palnikiem. Po czyszczeniu fragment ramy wyglądał gorzej niż na zdjęciach. Wydaje mi się, że lakier się spalił i dla tego tak brzydko to wygląda. Drewno też się czyści z farby palnikiem ale to nie znaczy, że wytrzymało by taką temperaturę. Generalnie to chodzi o czas jakiemu była poddana rama na wpływ wysokiej temperatury. Poza tym jak już ktoś wspomniał to jest aluminium, które słabo znosi wysoką temperaturę. Nie jednemu kask życie a przynajmniej zdrowie uratował w tym mnie więc dalsza dyskusja jest bez sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michalj Napisano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2013 Choć na zdjęciach nie widać, żeby rama była przegrzana. Widać nawet, że lakier koło haka w otworach nie jest spalony. Rzeczoznawca się powinien wypowiedzieć, nikt przez zdjęcia nie może ocenić czy rama jest dobra czy nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 22 Czerwca 2013 Mod Team Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2013 Trzeba sobie uzmysłowić w jakiej temp. topi sie alu. Deore sie stopiła czyli chłodno nie było, rama na 100% jest rozhartowana i uszkodzona na tyle ze pękła lub nawet połamała by sie bardzo szybko, szkoda bo widać rowerek był zacny. Ciężko to mówić jak sie dobytek zjarał ale zostawił by men rower w spokoju, w całości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shortee Napisano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2013 Żaden serwis tego nie oceni tylko badania mikroskopowe,co może niektórzy wiedzą wiąże się z przygotowaniem próbek czyli cięciem materiału na części bądź badania nieniszczące: np.: ultradźwięki. Ogólnie materiał na części rowerowe przechodzi obróbkę cieplną w przypadku aluminium jest to stan T6 (przesycenie i starzenie). Każda temperatura ma wpływ na materiał. A na pewno temperatury o wskaźniku kilkaset stopni, gołym okiem tego nie zobaczymy ale dodatki stopowe mogły dyfundować w strukturze, mogły zubożyć pewne obszary w dodatki odpowiadające za wzmocnienie aluminium. Nie wspomnę o ramie stalowej. Najważniejsze jest Twoje zdrowie, rower do wymiany, chyba że chcesz na nim przejechać się do sklepu, za każdym razem ryzykując zęby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Classified Napisano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2013 Ja tylko dodam od siebie, że dokładnie tak jak kolega shortee napisał, nalezałoby przeprowadzić punktowe badania ramy pod katem zmęczenia materiału i zmian fizykochemicznych w strukturze stopu aluminium spowodowanych udarem cieplnym. Szczerze mówiąc, koszt takiej ekspertyzy może przekroczyć wartośc ramy. Ja też sądze, ze anleży ramę olać, oddać na złom. Ryzyko problemów jest bardzo duże - największe na spawach, oczywiście. Współczuję pozaru i obrażeń, kolego. Ciesz się, ze żyjesz i wracaj doz drowia. Ramę porzuć i nie baw się w eksperymenty, bo możesz za to drogo zapłacić. Maiłeś już jeden wypadek, po co Ci następny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.