Gość TheMan Napisano 18 Czerwca 2013 Napisano 18 Czerwca 2013 Cześć! Poszukuje licznika, który miałby możliwość zapisywania trasy z możliwością eksportu danych komputera. Nie zależy mi na żadnych innych wodotryskach, jedynie wbudowanym GPS. Z aplikacji na telefon nie chcę korzystać, ponieważ mój SGS+ ma tragiczny moduł.
Piehursson Napisano 18 Czerwca 2013 Napisano 18 Czerwca 2013 chyba najbardziej sensowną opcją w rozsądnej kwocie będzie Holux http://allegro.pl/holux-gpsport-gr-245-gps-licznik-do-roweru-logger-i3306972188.html http://allegro.pl/holux-gr-260-gps-licznik-do-roweru-kompas-logger-i3333771402.html
parmenides Napisano 18 Czerwca 2013 Napisano 18 Czerwca 2013 Garmin 200, a najlepiej garmin 500, do którego w przyszłości, jeśli kiedyś byś zechciał, dołączysz dodatkowe czyjniki (kadencja/prędkość z koła oraz puls lub moc). Z najtańszych rozwiąń chyba holux. Z alternatyw dla garmina możesz jeszcze popatrzyć na mio, cycleops lub timex. Pozdr
Gość TheMan Napisano 18 Czerwca 2013 Napisano 18 Czerwca 2013 chyba najbardziej sensowną opcją w rozsądnej kwocie będzie Holux http://allegro.pl/holux-gpsport-gr-245-gps-licznik-do-roweru-logger-i3306972188.html http://allegro.pl/holux-gr-260-gps-licznik-do-roweru-kompas-logger-i3333771402.html Strasznie drogie to ustrojstwo...
Piehursson Napisano 18 Czerwca 2013 Napisano 18 Czerwca 2013 nic tańszego i sensownego nie znajdziesz jeśli ta cena Cię przeraża to popatrz na ceny Garminów z serii Edge, które poleca kolega wyżej musisz też wziąć pod uwagę, że najtańsze rozwiązania nie mają możliwości podpięcia czujnika kadencji/prędkości a co za tym idzie nie będziesz miał rzeczywistych wskazań prędkości tymczasowej bo niestety GPS się na tym polu nie sprawdza.
kolumbik Napisano 20 Czerwca 2013 Napisano 20 Czerwca 2013 Holuxy mają możliwość zapisu danych tylko do pliku *.kml Można to oczywiście przekonwertować do *.gpx, ale plik. *.kml nie zapisuje informacji o czasie, także będziecie mieli tylko pokonaną trasę bez informacji czasowych. Zależy do czego potrzebujecie tych danych.
adhed Napisano 21 Czerwca 2013 Napisano 21 Czerwca 2013 Garminy rządzą, taka jest prawda, poza tym są jeszcze Polary i jeszcze jakaś firma na "M". Garmin to solidność i uznana marka, nie trzeba kupować najnowszych modeli żeby się o tym przekonać. Ja kupiłem używany Edge 305 i jest ekstra, ma w sobie wszystko czego potrzebuję, taki mały komputerek Dokupiłem sobie jeszcze czujnik tętna, a jak ktoś by chciał to można zamontować i czujnik kadencji. Brakuje tylko map, bo to wersja bezmapowa, ale jeśli wczytamy swoją trasę, to też nieźle się nawiguje, nawet po samych waypointach.
deF Napisano 22 Czerwca 2013 Napisano 22 Czerwca 2013 Przez chwilę chodził mi po głowie licznik z GPSem, ale po dokładniejszym przemyśleniu dałem sobie spokój. Pierwszy problem to zasilanie – kolejna bateryjka o ładowaniu której trzeba pamiętać co kilka dni, jak się zapomni naładować – zostajemy w ogóle bez licznika. Druga sprawa do zrzucanie danych, niby drobiazg, ale w praktyce, przynajmniej mi, poza początkowym okresem podjarki nowym GPSem (mam outdoorowego Garmina, którego czasem używam też na rowerze) robię to średnio raz na kilka miesięcy, zwykle przy okazji apdejtu map lub wgrywania zaplanowanej trasy. Smartfony są pod tym względem o niebo wygodniejsze. Trzecia sprawa – w gęstym lesie czy wąskich uliczkach nawet Garmin potrafi pogubić zasięg, lagować wskazania prędkości, licznik rowerowy zliczający impulsy z koła jest pod tym względem o wiele pewniejszy. Oczywiście dla tych, którzy rower traktują stricte treningowo lub jeżdżą wyłącznie w weekendy, niektóre lub wszystkie z powyższych cech nie muszą być wadami, ja traktując rower i komunikacyjnie i rekreacyjnie oraz lubiąc prostotę i brak komplikowania sobie życia stwierdziłem, że to nie ma sensu, na okazjonalne wypady po robocie styka mi aplikacja w smartfonie, na dłuższe wycieczki Garmin do plecaka (choć telefon też mógłby się sprawdzić, kwestia offlajnowych map). Co do problemów z modułem GPS w smartfonie – może warto sprawdzić jakiś zewnętrzny moduł po BT?
KamilN Napisano 22 Czerwca 2013 Napisano 22 Czerwca 2013 jezli chodzi o licznik z gps to pod rozwage bralbym tylko jednostki, ktore posadaja zewnetrzny czujnik na kolo, bo niestety technologia gps nie jest az tak dokladna jak sie wydaje. we wtorek garmin pokazal 26,09 a sigma 27,44 a z dzisiejszej przejazdzki garmin pokazal 29,05 a sigma 30,74, co uwazam za dosc duza rozbieznosc, jazda to pol na pol asfalt i teren, na szosowce jeszcze nie testowalem, moze z racji mniejszej ilosci podjazdow bedzie dokladniej, choc warminskie asfalty i tak plaskie nie sa.
mklos1 Napisano 23 Czerwca 2013 Napisano 23 Czerwca 2013 Najlepszym i najtańszym rozwiązaniem jest licznik klasyczny + logger (można się zamknąć w koszta < 300 PLN). Trzeba być świadomym, że urządzenia, które swoje wskazania opierają wyłącznie na sygnale gps, są obarczone sporym błędem. Z mojego doświadczenia sygnał gps ma zawsze niedomiar. Tym większy im rzadsze jest próbkowanie. Zwykle w komercyjnych urządzeniach maksymalne próbkowanie wynosi 1s, co jest relatywnie mało, gdy droga jest kręta a jazda szybka.
parmenides Napisano 23 Czerwca 2013 Napisano 23 Czerwca 2013 Dlatego Garminy są tak uznane, bo łączą pomiar i zapis śladu GPS z tradycyjną metodą zliczania obrotów koła i kadencji. To daje po pierwsze największą dokładność, na dodatek wygodę, że wszystko jest w jednym urządzeniu z bardzo dobrą baterią. Co do baterii, to wytrzymuje 20 godzin ciągłej pracy, co w praktyce daje naprawdę przynajmniej kilka dni jazdy. Problemem nie jest technologia GPS, ale jej impementacja w słabych urządzeniach lub cena dobrych urządzeń. Pozdr
deF Napisano 23 Czerwca 2013 Napisano 23 Czerwca 2013 Dlatego Garminy są tak uznane, bo łączą pomiar i zapis śladu GPS z tradycyjną metodą zliczania obrotów koła i kadencji. Niektóre Garminy. Tylko seria Edge i dopiero powyżej modelu 500. Co do baterii, to wytrzymuje 20 godzin ciągłej pracy, co w praktyce daje naprawdę przynajmniej kilka dni jazdy. Ino jest to kolejna bateria o ładowaniu której trzeba pamiętać. Jak się to porówna do klasycznych liczników, czy choćby nawet bezprzewodowych, to wypada jednak blado
dziobolek Napisano 23 Czerwca 2013 Napisano 23 Czerwca 2013 Niektóre Garminy. Tylko seria Edge i dopiero powyżej modelu 500... Z dedykowanych dla rowerzystów tylko model Edge 200 nie współpracuje z czujnikiem prędkości/kadencji. No i może się czepiam, ale nie powyżej, lecz IMHO od modelu 500 wzwyż... ...Ino jest to kolejna bateria o ładowaniu której trzeba pamiętać. Jak się to porówna do klasycznych liczników, czy choćby nawet bezprzewodowych, to wypada jednak blado Kwestia przyzwyczajeń i priorytetów IMHO. Poza tym można mieć zapasowe i wymieniać w razie potrzeby - to jakieś standardowe "komórkowe" aku są o ile dobrze pamiętam. O ładowaniu akumulatorów do lampek też trzeba pamiętać... no chyba, że ktoś nie używa
parmenides Napisano 23 Czerwca 2013 Napisano 23 Czerwca 2013 Dokładnie jak Dziobolek napisał. Ale u Garmina można wykorzystać również sprzęt dla biegaczy i podróżników i sparować go z tymi czujnikami. Garmin stworzył dość fajne środowisko, w którym jedno urządzenie może zastąpić kilka innych firm. I również wtedy, gdy ktoś uprawia różne sporty. Nawet dodatkowe czujniki do komórki, jeśli ktoś chce mieć prędkość, kadencję i puls, wyjdą niewiele taniej niż Garmin 500 w zestawie z czujkami (zobaczcie zestaw Wahoo). Pomijam wątpliwość korzystania z telefonu jako licznika rowerowego non-stop z włączonym ekranem... Słowem: jeśli ma być tanio, to zwykły kabelkowy licznik, prosty pulsometr plus komórka tylko jako logger. Wtedy też ma sens, ale jeśli ważne są z jakiegoś powodu zapisy w dzienniczku treningów/przejażdżek, to wtedy ręcznie trzeba przepisywać wartości do np. Golden Cheetah z trzech urządzeń. Przy tym, to ładowanie baterii raz na tydzień wydaje się pikusiem Pozdr
Piehursson Napisano 23 Czerwca 2013 Napisano 23 Czerwca 2013 Niektóre Garminy. Tylko seria Edge i dopiero powyżej modelu 500. Nie tylko seria Edge bo równie dobrze zegarki dla biegaczy z serii Forerunner 305, 310XT, 410, 610 oraz 910XT (prawdopodobnie modele 405, 405CX także ale tutaj pewności nie mam). 310 oraz 910 współpracują z czujnikami kadencji/prędkości oraz mocy natomiast 305, 410 i 610 tylko z czujnikiem kadencji/prędkości. Oczywiście wszystkie mogą współpracować z czujnikiem tętna. Nie trzeba oczywiście kupować dedykowanych czujników garmina ale dowolny czujnik producentów 3-ich gadający w protokole ant+. Poza tym do mnie argument dotyczący baterii średnio trafia. Mój 310XT ma baterię, która przy włączonej wibracji, podświetleniu i w trybie ciągłego wyszukiwania GPS (testowałem zegarek w pracy w budynku) wytrzymała 17 godzin. A podłączenie zegarka raz na tydzień do złącza USB, przy okazji korzystania z komputera nie jest żadnym problemem choć jak widać dla niektórych może to być problem wprost wyjęty z memów dotyczących problemów "pierwszego świata"
siam Napisano 24 Czerwca 2013 Napisano 24 Czerwca 2013 Też tego szukałem. I w tej chwili skłaniam się do zmiany telefonu komórkowego na taki z ANT+ - mam teraz HTC i chyba zmienię na Sony Xperia. Do tego dokupię w decatlonie sensor na koło i będę miał telefon z licznikiem. Na tą chwilę jeżdżę z Endomondo i brakuje mi tylko dokładnego licznika - liczę, że sensor po ANT+ podłączony do Sony Xperia załatwi sprawę.
deF Napisano 24 Czerwca 2013 Napisano 24 Czerwca 2013 Kwestia przyzwyczajeń i priorytetów IMHO. Oczywiście, że tak! Poza tym można mieć zapasowe i wymieniać w razie potrzeby - to jakieś standardowe "komórkowe" aku są o ile dobrze pamiętam. W Edge? Tam są wymienne aku (w sensie: pod klapką, bez użycia śrubokręta)? O ładowaniu akumulatorów do lampek też trzeba pamiętać... no chyba, że ktoś nie używa Baterie w lampkach pozycyjnych wytrzymują mi spokojnie sezon. W przedniej umożliwiającej jazdę po ciemaku - ponad miesiąc. I to są elementy bezpieczeństwa. A licznik z GPSem? Taki tam gadżet, trudno go nazwać niezbędnym. Nie tylko seria Edge bo równie dobrze zegarki dla biegaczy z serii Forerunner 305, 310XT, 410, 610 oraz 910XT (prawdopodobnie modele 405, 405CX także ale tutaj pewności nie mam). 310 oraz 910 współpracują z czujnikami kadencji/prędkości oraz mocy natomiast 305, 410 i 610 tylko z czujnikiem kadencji/prędkości. Oczywiście wszystkie mogą współpracować z czujnikiem tętna. O proszę, nie wiedziałem. A mogą współpracować z czujnikiem tętna i prędkości na raz? Bo gdzieś mi się obiło, że bywają z tym problemy i niektóre urządzenia mogą mieć tylko jeden czujnik na raz. Poza tym do mnie argument dotyczący baterii średnio trafia. Mój 310XT ma baterię, która przy włączonej wibracji, podświetleniu i w trybie ciągłego wyszukiwania GPS (testowałem zegarek w pracy w budynku) wytrzymała 17 godzin. A podłączenie zegarka raz na tydzień do złącza USB, przy okazji korzystania z komputera nie jest żadnym problemem choć jak widać dla niektórych może to być problem wprost wyjęty z memów dotyczących problemów "pierwszego świata" Jak ktoś ładnie wyżej napisał - kwestia priorytetów. Posiadam już kilka cudów techniki bezprzewodowej do pilnowania, niektóre z baterią o podłym czasie życia, inne z lepszą, w domu mam jedną 6 gniazdkową listwę przeznaczoną tylko na ładowarki (całkowicie zajętą) i szczerze mówiąc jak se pomyślę o dołożeniu kolejnej wraz z następnym duperelkiem do pilnowania stanu naładowania, to mnie trochę skręca Jeśli ktoś regularnie trenuje i regularnie potrzebuje kontrolować tempo, tętno, przebiegi bo jest mu to potrzebne do planu treningowego, to pewnie żaden problem - i tak rutynowo będzie ściągał dane, analizował itd. Ale jeśli ktoś, jak ja, potrzebuje raz, czy dwa razy w tygodniu zapisać sobie tracka, przejrzeć zgrubne statystyki, czy profile prędkości/wysokości i może (a może nie) wrzucić to gdzieś tam w otchłań neta, żeby sobie było, to pchanie się w rutynowe upierdliwostki jest IMHO tego niewarte (nawet abstrahując od ceny). Ale co kto sobie tam lubi.
Piehursson Napisano 24 Czerwca 2013 Napisano 24 Czerwca 2013 W Edge? Tam są wymienne aku (w sensie: pod klapką, bez użycia śrubokręta)? Edge z tego co się orientuję podobnie jak Forerunnery nie mają wymiennej baterii. O proszę, nie wiedziałem. A mogą współpracować z czujnikiem tętna i prędkości na raz? Bo gdzieś mi się obiło, że bywają z tym problemy i niektóre urządzenia mogą mieć tylko jeden czujnik na raz. Nie ma z tym najmniejszego problemu Przynajmniej 310XT i 910XT bo to zegarki triathlonowe (310XT kuleje niestety na polu pływackim więc to wg. mnie taki pseudotriathlonowy zegarek) więc myślę, że pozostałe Garminy również powinny sobie radzić z jednoczesnym obsłużeniem czujników kadencji/prędkości i tętna. Jak ktoś ładnie wyżej napisał - kwestia priorytetów. Też prawda. Ja trenuję regularnie bieganie i dla mnie akurat ładowanie nie jest najmniejszym problemem tym bardziej, że jak pisałem wcześniej siedząc przy komputerze i przeglądając sobie www możemy jednocześnie wykorzystać ten czas na podładowanie zegarka z portu USB
adhed Napisano 24 Czerwca 2013 Napisano 24 Czerwca 2013 A jest takie coś, żeby dodatkowo dokupić czujnik na koło do Garmina, żeby poprawić jego dokładność? Do tej pory nie miałem co do tego zarzutów, bo jest naprawdę bardzo dokładny, tylko ruszę rowerem to od razu słychać dźwięk, że się poruszam, a wszystko w oparciu o GPS... Ale faktycznie jak miałem włączony i Garmin i Endomondo na telefonie to różnica była jakiegoś 1km na trasie.
Piehursson Napisano 24 Czerwca 2013 Napisano 24 Czerwca 2013 Jest. Każdy czujnik prędkości/kadencji gadający w protokole ANT+ będzie działał z Garminem. Oryginalny, dedykowany czujnik prędkości/kadencji Garmina to GSC-10 A np. tańszą alternatywą jest czujnik z Decathlonu ale kupując go trzeba zwrócić uwagę, z której partii pochodzi bo te sprzed marca 2013 roku albo się nie dogadywały wcale z Garminem albo dopiero po małych bojach udało się jednak namówić na współpracę
KamilN Napisano 24 Czerwca 2013 Napisano 24 Czerwca 2013 Należy tylko sprawdzić czy dane urządzenie będzie współpracować z danym rodzajem czujnik, bo np Forerunner 110 działa tylko z opaską na tętno, 210 poza tętnem dogada się z footpodem, Timex też ogranicza część swoich zegarków.
Piehursson Napisano 24 Czerwca 2013 Napisano 24 Czerwca 2013 Dlatego wymieniłem zegarki Garmina współpracujące z czujnikami i nie ma wśród nich wymienionych przez Ciebie
parmenides Napisano 24 Czerwca 2013 Napisano 24 Czerwca 2013 Baterie w lampkach pozycyjnych wytrzymują mi spokojnie sezon. W przedniej umożliwiającej jazdę po ciemaku - ponad miesiąc. I to są elementy bezpieczeństwa. A licznik z GPSem? Taki tam gadżet, trudno go nazwać niezbędnym. To też jest kwestia preferencji. Ja np. nie potrzebuję oświetlenia w rowerze, bo jeżdżę tylko i wyłącznie w ciągu dnia. A licznik gps z pulsometrem, kadencją, prędkością z koła, pomiarem wysokości, nachylenia, możliwością prowadzenia po śladzie i bardzo wydajną baterią - jest dla mnie po prostu czymś bardzo przydatnym. O proszę, nie wiedziałem. A mogą współpracować z czujnikiem tętna i prędkości na raz? Bo gdzieś mi się obiło, że bywają z tym problemy i niektóre urządzenia mogą mieć tylko jeden czujnik na raz. Mogą, mogą...tak się rodzą urban legends. Chyba Ci się pozajączkowało z Polarami.
dziobolek Napisano 29 Czerwca 2013 Napisano 29 Czerwca 2013 ...Kwestia przyzwyczajeń i priorytetów IMHO. Poza tym można mieć zapasowe i wymieniać w razie potrzeby - to jakieś standardowe "komórkowe" aku są o ile dobrze pamiętam. O ładowaniu akumulatorów do lampek też trzeba pamiętać... no chyba, że ktoś nie używa ... W Edge? Tam są wymienne aku (w sensie: pod klapką, bez użycia śrubokręta)? Kurde... pozajączkowało mi się z innym ustrojstwem o podobnym zastosowaniu. Sorki za wprowadzenie w błąd
FigoiFago Napisano 4 Września 2013 Napisano 4 Września 2013 Czy ktoś używa lub miał możliwość testowania tego licznika: http://www.decathlon.pl/gps-satcount--id_8225554.html
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.