Skocz do zawartości
  • 0

Remont roweru z marketu


Gość Eskejp

Pytanie

Gość Eskejp
Napisano

Witam, sprawa dotyczy rowerku, który został zakupiony w markecie w 04 r.

Któregoś dnia uparłem się na jego kapitalny remont, wymieniajac: tylną oś razem z konusami itp. tylną przerzutkę (shimano tourney rd-tx 35 która pękła na pół po 3 miesiącach sporadycznej jazdy), przednia przerzutkę (shimano nic specjalnego), korbę, suport, manetki, klamki hamulca, tylny V-brake, zestaw porzadnych pancerzy, linek i ich końcówek, sakiewka podsiodłowa, wydając przy tym ok. 300zł to miała być mała inwestycja, która jest sprawdzianem do kupna nowego, porządnego roweru.

Problem polega na tym iż zostaje mi do kupienia tylna przrzutka( myślę tu o altusie), 6-cio rzędowa kaseta, łańcuch, i dwie opony (myślałem tu o firmie cst)uniwersalne 35% asfalt, 65% drogi żwirowe i leśne. i nie chcę wydać na to fortuny oczekuję dobrej jakości w stosunku do niewygurowanej ceny :) aby mój remont nie minął się z celem gdyż okaże się, że mogłem kupić nieżłą używkę zamiast pakować pieniądze w ten złom ( taki juz jestem jak się upre to nie ma przebacz.

Aby pójść po kosztach tylne koło oddam do znajomego, który mi je nacentruje i zostanie mi tylko wymiana kasety i tu pytanie czy jest sens,  tylne koło oczywiście było wymieniane dość nie dawno ( jakieś dwa lata temu).

 

Co o tym myślicie? Dziękuje za każdą podpowiedż bądź sugestie.

0 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Nie udzielono jeszcze odpowiedzi na to pytanie

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...