marcinw Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Witajcie. Od pewnego czasu wkręcam się coraz bardziej w jazdę na rowerze. Niestety tylko w weekendy znajduję czas na dłuższe wycieczki. (dłuższa jak dla mnie to więcej niż 20-30 km) Ostatnio weekendowo zdarzyły się 50-60 km wyjazdy. Niestety na drugi, trzeci dzień po takiej eskapadzie odczuwam potworne zmęczenie mięśni nóg. W szczególności ud. Domyślam się, że to w pewnym sensie normalne, bo taki dystans to duży wydatek energetyczny w szczególności kiedy nie jestem do takich wypadów przyzwyczajony. Niemniej pozwolę sobie zapytać czy znacie, uskuteczniacie jakieś metody na to, żeby mięśnie doszły do siebie szybko, żeby nie odczuwać takiego zmęczenia, wręcz bólu? (zaznaczam, że nie są to zakwasy) Może to jest kwestia tego co spożywam przed, w trakcie lub po wypadzie? Z góry dziękuję za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puchaty Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Po wysiłku zaordynuj sobie: - rozciąganie, - masaż, - moczenie w zimnej wodzie. Warto też ostatnie kilometry wycieczki pojechać z minimalnym obciążeniem i dużą kadencją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinw Napisano 17 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Dzięki. Rozciąganie stosuję, bez tego pewnie nie dałbym rady się ruszyć Moczenie w zimniej wodzie... Ciekawe. Spróbuję. A co do masażu to właśnie ostatnio ktoś nie zalecał mi aby go stosować od razu po treningu. Nie wiem dlaczego ale niby nie jest to korzystne. Może sam spróbuję i będę wiedział. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikoBiko Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Stosuj jazdy nie tylko w weekendy, a bólu nie będzie i po 80-100km Czyli generalnie jeździć, jeździć P.S. Jeszcze jest kwestia z jakimi prędkościami jeździsz te weekendy - czy na początek po prostu nie forsujesz sobie zbyt dużego tempa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinw Napisano 17 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 No tak... Poza weekendami jeżdżę tylko mniej... 20-30km. Myślę, że za bardzo nie przesadzam z prędkościami, bo przecież daję radę Ba, mam nawet wrażenie pod koniec, że mógłbym tak jechać i jechać bez końca Przykładowe trasy tutaj: http://www.endomondo.com/workouts/200382608/4832529 i tutaj http://www.endomondo.com/workouts/203924741/4832529 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bruce95 Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Po jeździe dobrze jest poleżeć przez pół godziny z nogami w górze. Poza tym staram się zawsze po treningu wypić jakiś jogurt/ kefir z sokiem aby dostarczyć trochę białka. Fajna sprawą jest bielizna kompresyjna. Ja używam kaleson termoaktywnych, które także lekko uciskają żyły przyspieszając krwiobieg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikoBiko Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Jak na takie "niecodzienne" jazdy to tempo całkiem wysokie Myślę, że bardzo ważne w takich przypadkach jest to "rozkręcenie" po takiej jeździe, czyli zrobić dodatkowo np. ze 3-5 km dużo wolniej ze sporą kadencją i dopiero do domku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quub Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Ja bym dorzucił jeszcze maści rozgrzewające - całkiem fajna sprawa, poprawiają krążenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turysta Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Z mojej strony polecam piwko. Jedno góra dwa piwa i zakwasy się nie robią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike24 Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Ja bym dorzucił jeszcze maści rozgrzewające - całkiem fajna sprawa, poprawiają krążenie wtracając się do tematu... masz coś sprawdzonego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quub Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 @mike24 Ja od czasu do czasu stosuje znanego wszystkim Bengaya. Może nie jest to preparat dla profesjonalistów ale dla mojego użytku w zupełności wystarcza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bruce95 Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Z tego co wiem to maści tego typu nie powinno się stosować przez długi okres. Zdaje mi się że uszkadzają końcówki nerwowe po przez częste i długotrwałe użytkowanie. Na pewno jest to opisane na ulotce i być może na tubce. Ja używam maści końskiej rozgrzewającej, ale tylko przed zawodami. Na co dzień wystarcza kadencyjna rozgrzewka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike24 Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 @mike24 Ja od czasu do czasu stosuje znanego wszystkim Bengaya. Może nie jest to preparat dla profesjonalistów ale dla mojego użytku w zupełności wystarcza prawdę mówiąc to myślałem o czymś bardziej wyrafinowanym... jak choćby tego typu co ten zajefajny specyfik na ochronę siedzenia na dłuższe dystanse http://www.karbonowy.pl/medycyna-sportowa/1025-elite-ozone-protect-cream-chamois-4032191684888.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quub Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 z tych z 'wyższej półki' to tylko używałem Windose, dosyć dawno - dorwałem okazyjnie. Działał świetnie aczkolwiek nie udało mi się go ponownie kupić ;( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinw Napisano 17 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Kurcze, widzę, że to problem bardziej złożony niż mi się wydawało No cóż. Dzięki za wszystkie rady. Powoli, po kolei i konsekwentnie teraz tylko je wdrażać pozostało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panmarcepan Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 U mnie się sprawdza piwko - dwa i drugiego dnia jest w miarę ok, mimo, że po treningu padałem Najważniejsze - jeździj na lekkich przełożeniach. Swoją przygodę zaczynałem od niskiej kadencji i wtedy to i po 30km na drugi dzień były w nogach 'zakwasy'. Teraz jadąc na wysokim przełożeniu - pedałując dużo a lekko czuję sporą różnicę w tym kiedy przychodzi zmęczenie podczas jazdy i tym jak się czuje dnia następnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shortee Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Witamina C, prysznic po obolałych udach raz ciepłą i raz zimną wodą(poprawia krążenie w udach, wspomaga wydalenie z komórek kwasu mlekowego), piwko warto, jednak dobrze by było to ciemne piwo np.: Porter (sprawdzone po maratonach biegowych i triathlonach) i co najważniejsze sen. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tor23 Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Niestety, ale jedyny sposób to regularne treningi a na przetrenowanie to chyba jedynie odpoczynek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zefir15 Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Ja od siebie dodam: wypic jakas multiwitamine po takiej jezdzie, w tym samym dniu, dzien czy dwa dni po. Odpowiednio sie odzywiac - dla mnie najlepsze jest jakies przygotowane wczesniej w domu miesiwo + surowki. Jak wsune taki obiad zaraz jak przyjde z jazdy to lepiej przechodze okres regeneracji. Nawadniac sie. I jeszcze w chlodniejsze dni utrzymywac nieco wyzsza temperature nog. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
imperatorus Napisano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 Nie wiem jaki masz rowerek ale tempo jak na amatora masz dość wysokie. Ja jeżdżę na XC 26' na terenowych oponach i przy rekreacyjnej jeździe mam średnio 17-18km/h. Na początek powinieneś jeździć kadencyjnie, jak złapiesz swoje tempo nie będziesz się tak męczył, w miarę rozwoju mięśni będziesz samoistnie przyspieszał. Teraz jeżdżę średnio na poziomie 21-23km/h na przebieg, jeszcze z miesiąc temu tym tempem prędzej by mnie dowieźli niż sam bym dojechał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quub Napisano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 polecam poczytać trochę o kadencji, np. tutaj : http://blog2kolka.pl/2011/09/08/kilka-slow-o-kadencji/ krótko i zwięźle napisane o co chodzi, resztę już znajdziesz na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piehursson Napisano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 od siebie mogę polecić masaż kijkiem, niby takie nic a działa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quub Napisano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 od siebie mogę polecić masaż kijkiem, niby takie nic a działa Ale chyba nie chodzi Ci o takie coś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piehursson Napisano 18 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 hehehehe a wiesz to nawet nie głupie ja jednak używam czegoś bardziej ucywilizowanego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinw Napisano 18 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 Nie wiem jaki masz rowerek ale tempo jak na amatora masz dość wysokie. Ja jeżdżę na XC 26' na terenowych oponach i przy rekreacyjnej jeździe mam średnio 17-18km/h. Na początek powinieneś jeździć kadencyjnie, jak złapiesz swoje tempo nie będziesz się tak męczył, w miarę rozwoju mięśni będziesz samoistnie przyspieszał. Teraz jeżdżę średnio na poziomie 21-23km/h na przebieg, jeszcze z miesiąc temu tym tempem prędzej by mnie dowieźli niż sam bym dojechał Dzięki. Jeżdżę tym, bez żadnych modyfikacji póki co. http://www.specialized.com/us/en/bikes/archive/2012/rockhopper/rockhopper29 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.