cresta Napisano 17 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 (edytowane) czołem, wczoraj około godziny 22.08 na rogu ulicy Kobierzyńskiej i Torfowej spod sklepu Fresz (obok stacji Neste) skradziono na moich oczach mój rower. stałem od niego 1.5 metra obrócony tyłem kiedy zaatakował złodziej wskakując na rower i oddalając się ulicą kobierzyńską w stronę miasta. rzuciłem się w pościg, złodziej skręcił w ulicę raciborską a następnie prawdopodobnie za pasażem Ruczaj w bobrzyńskiego (osiedle). załączam zdjęcia. rower na osprzęcie shimano nexave, czerwony z czarnymi błotnikami i czarną saszetką firmy Merida w ramie. oprócz tego rower miał zapięcie, które w nietypowy sposób było doń przypięte (duża pętla wokół sztycy kierownicy do mocowania szaszetki w ramie - tak żeby tylko kawałek przejechać bo obijało sie o nogi), lampkę tylną sam przeszukuje internet, ale wiem, że są miejsca gdzie pchają złodzieje takie rowery. facet był chyba albo podstawiony albo amator bo ukradł rower spod sklepu gdzie jest monitoring i to w całkiem dobrej jakości. będzie nagranie tego czynu niemniej jednak, wiadomo, że to jeszcze nic a nie nie oznacza. powiem tyle - szwajcarska firma cresta nie ma z tego co wiem swoich punktów sprzedaży w Polsce, więc sprzedać ten rower w kraju w całości w takiej formie w jakiej go ukradł może być ciężko i tutaj liczę że złoczyńca się potknie. z góry dzięki za pomoc. Edytowane 17 Czerwca 2013 przez cresta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cresta Napisano 18 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 dodatkowe zdjęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukaszooo Napisano 28 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 monitoruj allegro! rower mógł pójść na części więc szukaj w całych rowerach i amortyzatorach. poza tym ten cap może być spoza Krakowa, więc nie filtruj wyszukiwarki do miasta tylko do województwa. patrząc na trasę jego przejazdu, którą opisałeś, gość musiał znać teren i spiep...ał w kierunku domu albo dziupli. niestety w okolicy Kobierzyna jest parę takich "pseudo zakładów blacharskich" i mogli go już pociąć na żyletki :-( pozdrawiam i powodzenia! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi