[wycieczka] W. Górka - Boracza - Rysianka - Słowianka - W.Górka: jak lepiej / przyjemniej?

[dzejson]

witam

 

wybieram się w Niedziele na wycieczkę lokalną z mniej doświadczonymi i obytymi z kamieniem i korzeniem znajomymi, ja chcę pojechać tak:

Węgierska Górka - Żabnica - niebieskim szlakiem przez Borucz i Prusów na Hale Boraczą - z Boraczej zielonym przez Halę Lipowską na Halę Rysiankę - z Rysianki czerwonym przez Suchy Groń do stacji turystycznej Słowianka - ze Słowianki czerwonym przez Abrahamów do Żabnicy (tutaj też wykluczamy odbicie na rowerową prowadzącą do asfaltówki)

 

tutaj mam pytanie bo lata już tam nie byłem:

czy nie lepiej / łatwiej byłoby zacząć wycieczkę że tak powiem od d**y strony i jechać odwrotnie?
od razu zaznaczę że wjazd na Boraczą asfaltówką nie jest przez nas absolutnie brany pod uwagę, jak popatrzę po poziomicach to początek z Żabnicy niebieskim może dać trochę w kość ale już później jest chyba w miarę..

 

z góry dzięki za podpowiedzi

pozdrawiam

bartek

[erzurum]

jedź tak jak napisałeś, to dobry kierunek.

większość w siodle.

 

Dobrze, że wybrałeś zielony na lipowską (choć ten szlak piękny jest na zjazd) żółty z radykalnej hali podobno został zdemolowany.

Początek niebieskiego to będzie jednak konieczny wypych momentami.

 

[beskid]

Taki wariant jest dobry ale nie zielonym z Boraczej na Lipowską tylko czarnym na Redykalny i dalej grzbietem na szczyt. Co do żółtego to nie wiem czy coś się od listopada ubiegłego roku zmieniło bo wtedy było normalnie. Co by jednak nie pisać to wybrałeś jednak jeden z najcięższych wariantów zdobywania Lipowskiej i Rysianki więc lekko dla towarzyszy nie będzie.

[erzurum]

właśnie czarny na halę radykalną oraz żółty granią został zdewastowany, więc dlatego lepiej podjechać zielonym.

Końcówka zielonego to będzie wypych..poza tym do podjazdu.

[beskid]

Wyjaśnij tylko co to znaczy zdewastowany bo nic mi to nie mówi. Tę okolice znam z przed i po wycince ale akurat czarnym do Redykalnego jest teraz lepiej. Dla mnie zdewastowanie polega na totalnym przeoraniu szlaku/drogi przez zrywkę drewna z masakryczną ilością błota tak jak np. z Zawoi-Czatoży na Jałowiecką.

 

[dzejson]

żółty po zepsuciu wygląda tak (zdjęcia z zeszłego tygodnia):

 

 

 

 

nie jest to to co miałem przy okazji wczorajszej wycieczki na Baranią, ale dramatu nie ma..

 

 

[beskid]

Rozwaliłeś mnie tymi zdjęciami   Tak oto sk...ny "poprawili" to co było ideałem. Dramatu nie ma bo mamy lato i trzeba liczyć na to, że z czasem jednak się to ubije.

[dzejson]

mi się wydaje że finalnie to to będzie wyglądało tak jak pożarówka z Białego Krzyża pod Przysłop..

[erzurum]

wreszcie jakieś zdjęcia tego szlaku, bo sam sobie odpuściłem tamten rejon ostatnio właśnie z powodu niby rozwalonego szlaku.

Nie wygląda tragicznie, zastanawiam się tylko po co ktoś wpadł na pomysł "równania" tego szlaku.

Nie wygląda to na zwózkę drewna. Może chcą zrobić taka autostradę jak na szyndzielnie.

[beskid]

Na takiej wysokości i w takim terenie to jest ewenement i prawdopodobnie jest za to odpowiedzialne Nadleśnictwo bo to rejon lasów państwowych. Od czasów wycinki zauważyłem taki stopień dewastacji tego rejonu, że śmiało mogę stwierdzić debilizm tych którzy gospodarzą na tym terenie. Cała przyjemność z podjazdu poszła w pi...du więc moja noga już tam nie postanie. Niech to jeszcze wyasfaltują a na Lipowskiej z kilka stacji narciarskich i będzie zajefajnie.

 

[dzejson]

zdjęcia pochodzą z fanpage-a Hali Lipowskiej na Facebooku, w komentarzach pod nimi jest wypowiedź pana J.Nowaka z PTTK w Żywcu:

Do PTTK w Żywcu dzwonią turyści mając do nas pretensję, że nic nie robimy, ale to z tego co ustaliliśmy jakaś prywatna firma buduje, która wygrała pewnie przetarg z nadleśnictwa..

 

[beskid]

Tak jak myślałem i tylko potwierdziłeś to co wcześniej napisałem.

[dzejson]

nie polecam jechania tej trasy zaczynając od podjazdu na Słowiankę czarnym rowerowym przez Magure i Skałę, miejscami jest dosyć mocny wypych, tak samo czerwony ze Słowianki na Rysiankę jest konkretne pchanie a nawet trochę wspinaczki..

 

przeorany jest szlak żółty Rysianka - Redykalny i później fragment czarnego Redykalny - Boracza, wczoraj na halach było już ubite i w miarę suche, dało się pocisnąć ale część szlaku przebiegająca lasem skutecznie spowalniała bo błoto się klei do opon strasznie, ja osobiście nie bardzo widzę szanse na przyjemną jazdę jak popada deszcz.. szkoda.
 

wycieczka dla mnie była trochę ciężka ale fajna, kolegów delikatnie mówiąc zarżnąłem i do Rysianki to im się nie podobało.. gdybym jechał sam to pewnie byłoby przyjemniej i dużo szybciej, bo jechałbym cały czas swoim tempem i nie musiałbym co chwilę się zatrzymywać i czekać.

[beskid]

@dzejson w tych rejonach bywam kilka razy bo w większości operuję od Babiej po Beskid Sądecki. Przydał by się czasem ktoś konkretny na cały dzień włóczenia się po górach.