Skocz do zawartości

[hamulce] do 600-700zł


jasinski21444

Rekomendowane odpowiedzi

 

Pamiętaj że Shimano to mineralka a Hayesy to DOT4. Różnica widoczna jest w zimie ;) Obserwujac postepy technologizne ja stoję przy swojej propozycji Deore 2012 lub Stroker Trail z nowszej serii (jak wisi Ci możliwośc regulacji położenia klamki to masz jeszcze Stroker Ryde).

 

 

Jednym w zimie heble Shimano pracują gorzej, inni nie zauważają różnicy. Różnica pomiędzy Stroker Ryde a Trail nie ogranicza się tylko i wyłącznie do sposobu regulacji klamki i sposobu jej osadzenia w korpusie. Różnią się one zaciskiem i to znacząco. IMHO Trail jest dużo lepszy od Ryde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze problem leży w tym, że nigdzie nie napisałem że to JEDYNA różnica...

Dla kolegi sprawa istotną była klamka - stąd o tym mowa.

Miałem jedne i drugie - IMO da się na Ryde jeździć. Porównywalne z podstawowym Shimano. Nie są wcale "dużo" gorsze, posiadaja uproszczoną konstrukcję i wcale nie "znaczący" a po prostu mniejszy powierchniowo zestaw klocków i inne tłoczki. Konstrukcja budżetowa i słabsza od Trail.

Co do tego "inni nie widzą różnicy" jest tak, że faktem naukowo potwierdzonym jest gorsza praca hamulców na oleju mineralnym w stosunku do hamulców na płynie DOT4 przy temperaturach sporo poniżej 0 stopni celsjusza. To ze ktoś nie widzi różnicy, nic tu nie zmienia...

 

To tak aby skończyć z opowieściami dziwnej treści...

 

JAsinski, pewnie że tak trochę jest. Co byś nie wybrał będzie ok...w określonym przedziale cenowym.

 

Ja bym patrzył tak: Hayes ew. to Twoje XT z klamkomanetkami ew. RX przy czym szczerze bitwa byłaby między Stroker trail a RX.

Te hamulce naprawdę różnia się głównie ceną i detalami konstrukcyjnymi...powyżej pewnej kwoty są lżejsze mocniejsze itp poniżej innej kwoty słabsze i cięższe. Ot i cała historia. Kwestia preferencji i doświadczeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do tego "inni nie widzą różnicy" jest tak, że faktem naukowo potwierdzonym jest gorsza praca hamulców na oleju mineralnym w stosunku do hamulców na płynie DOT4 przy temperaturach sporo poniżej 0 stopni celsjusza. To ze ktoś nie widzi różnicy, nic tu nie zmienia...

 

To ja poproszę o link do naukowego opracowania potwierdzającego gorszą pracę hamulców na mineralnym w niższych temperaturach na którym opierasz swoją wypowiedź.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi...ty z natury jesteś taki ciężko rozumiejący czy spałeś na fizyce....?

Rzucasz się jak małe dziecko które obrażone żąda dowodów. Tymczasem gdybyś miał pojecie o chemii i fizyce, wiedziałbyś skad bierze sie gorsza praca hamulców na oleju mineralnym w niskich temperaturach.

Pomogę ci...może coś niecos sie wyedukujesz...Naukowe opracowanie? definicja oleju mineralnego :)

Otóż wyobraź sobie, że olej mineralny jako destylat z procesu rafinacji paliwa ma bardzo szczegółowo określone punkty gęstnienia i zamarzania. Dla oleju mineralnego temperatura optymalna nie powinna być niższa niz 10 stopni Celsjusza. Temperatura kompletnego zamarzania to 30 stopni Celsjusza.

Olej mineralny ulega procesowi gęstnienia aż do momentu zamarznięcia w w/w zakresie. Efektem jest słabsza praca tłoczków i zacisków a w skrajnych wypadkach ich blokada pod wpływem gęstnienia płynu.

 

Źródło? Pierwsza lepsza encyklopedia mechaniki...

(ziewa)

 

jasinski, RXy są minimalnie większe. Jeżeli nowe Hayesy nie mają problemów z tłoczkami brałbym Hayesy.

 

EDIT: Oczywiscie psiząc o temp. zamarzania miałem na myśli minus 30 stopni :) Tak źle ze mną nie jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że wiesz, jakich dodatków Shimano dodaje do swojego oleju mineralnego i że, mimo to, nie nadaje się on do pracy w niskich temperaturach. Rozumiem też, że Citroeny z zawieszeniem hydropneumatycznym nie nadają się do użytku w temperaturach poniżej zera, maszyny budowlane również i pewnie stąd mamy opóźnienia na budowie dróg. Tak... Istna katastrofa...

Masz więc jakieś linki do opracowań potwierdzających twoją tezę czy nie? Bo jak nie, to twoja mowa jest jak brzęczenie much...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam używam XT 785/SLX 666 i nigdy nie miałem problemu w niskich temperaturach do -25 jeździłem i nie było to 5 km wypady - fakt, kiedyś tuż po wyjechaniu zauważyłem, że podczas hamowania na sekundę zapadła mi się klamka ale zaraz wszystko wróciło do normy - nie potrafię wyjaśnić tej sytuacji. Co do zalet Dot-a to na pewno cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@OrzelPiotr - faktem jest, że Shimano poprawiło (podobno) stan rzeczy. Ich oleje *teoretycznie* powinny pracować prawidłowo do -35 stopni. Faktem też jest, że w przeszłosci bywało z tym różnie. Olej mineralny ma charakterystykę taką, że przy niższych temperaturach znacząco gęstnieje. Bylibyśmy idiotami sądząc, że Shimano nic z tym nie zrobiło.

 

Przez wszystkie lata hydrauliki Shimano problemy występowały w mniejszym lub większym nasileniu. Nowych Deore nie sprawdzałem bo dopiero je założyłem, *mam* nadzieję że sytuacja uległa poprawie.

@ugupu - umiesz czytać. Otrzymałes komplet informacji. Masz też dostęp do Internetu. Próbujesz byc pyskaty i złośliwy, ale ci to nie wychodzi. Czepiaj sie kogoś innego, bo u mnie nie zyskasz nic poza usmiechem i ustapieniem miejsca głupszemu.

 

Wracając do tematu: Jasinski, Formule sa minimalnie lżejsze. Poza tym to kwestia preferencji i tyle. rzuć monetą albo coś w tym stylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale...o co chodzi?

Nie wiem czy przeczytałeś to co pisałem, ze zrozumieniem.

MAsz tam jak byk napisane, a) Dlaczego olej mineralny jest problematyczny przy niskich temperaturach, oraz B) dlaczego z tego powodu z hamulcami Shimano może być różnie.

Rozumiejąc te dwa powyzsze, nie wykluczamy przecież tego, ze Shimano pracuje nad tym aby zminimalizować efekty temperatury an ich oleje. Co nie zmienia faktu, że są to oleje mineralne obarczone wszystkimi wadami cieczy podstawowej w mieszance, obijętnie jaka ona by nie była.

Nie mogłem ci przyznać racji, bo nie wiem czego dotyczył twój "problem"? Z tego co pamietam i co można przeczytac przyczepiłes się do tego co napisałem o hamulcach shimano. Co nadal podtrzymuję i nic się w tej kwestii nie zmieniło. Więc?

Możesz mi tez powiedziec co znaczy "było o co się stawiac?" Ty chyba prowadzisz jakis własny dialog z wyimaginowanym adersarzem...

 

Mozesz wiec jeszcze raz wyjasnić mi, o czym piszesz? Bo ja nie rozumiem...Nie mówiac o tym że to temat o wyborze hamulców dla autora tematu, a nie dyskusja o charakterystyce pracy olejów hamulcowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jednym w zimie heble Shimano pracują gorzej, inni nie zauważają różnicy.

 

 

MAsz tam jak byk napisane, a) Dlaczego olej mineralny jest problematyczny przy niskich temperaturach, oraz B) dlaczego z tego powodu z hamulcami Shimano może być różnie.

 

Czym się różnię wytłuszczone teksty? Niczym. Ich sens jest ten sam.

 

Gdybym był chamem napisał bym teraz parę zdań o czytaniu ze zrozumieniem, doszkalaniu dyskutanta, pokusiłbym się nawet o wyjaśnienie różnicy pomiędzy naukowym udowodnieniem czegoś a encyklopedią. Ponieważ jednak chamem nie jestem daruje sobie. Byłoby to pewnego rodzaju kopaniem leżącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty opowiadasz? W ogóle rozumiesz, co piszesz?

Czy możesz mi pokazać, gdziekolwiek w mojej wypowiedzi, gdzi piszę że WSZYSTKIE Shimano mają ten problem, arbistralnie i bez wyjątków? Jakikolwiek cytat? Czekam. FAKTEM jest gorsza praca oleju mineralnego w stosunku do DOT4. Jeżeli miałbyś jakiekolwiek przygotowanie merytoryczne - wiedziałbyś dlaczego, bo znałbyś ich skład i charakterystykę pracy. Tutaj nic się nie zmieniło ani nie zmienia.

Elementem w którym mogłes nie zrozumiec o co mi chodzi jest to, że najwyraxniej uznałeś to co pisze za dogmat ubrany w szaty paradygmatu. tymczasem jest to fakt naukowy. Wiesz co to w ogóle takiego?

Pomogę ci...znowu...

Fakt naukowy to "to pewne uogólnienia, oparte na wielu spostrzeżeniach dokonanych w trakcie pracy badawczej" - tyle teorii. Faktem naukowym jest, że olej mineralny ma taką a nie inną charakterystykę (choć według ciebie informacje encyklopedyczne to fikcja a nie fakt naukowy...hmmm...czyżby humanista? :D ), oraz faktem naukowym - popartym spostrzeżeniami wielu użytkowników przez wiele lat - jest gorsza praca hamulców na oleju mineralnym. Czemu naukowym? Ponieważ na forach ludzie robili testy - niektóe całkiem dokładne - pozwalające wysnuc wnioski jako przesłanki do syntezy. Zgodze się z tobą, że problem nie dotyczy zawsze wszystkich hamulców - ale wcale nie obala to teorii o gorszej pracy hamulców. Dlaczego? Poniewaz przy każdych badaniach pewien procent próbki badawczej wykazuje odchyłki od pozostałych. Wyciaga się z tego średnią.

Chcesz mi powiedzieć, że techniczne hasła encyklopedyczne to coś co nie jest udowodnione naukowo? To nie jest już leżenie. To dno i metr mułu, kolego. Szczerze.

Proszę, odpuść. Bardzo czegoś chcesz. Daruj sobie. Jedyna osoba, która tu leży i po pierwsze wywraca temat a po drugie nie rozumie tego co do niej piszą, to ty. Co do chamstwa - zwracanie komuś uwagi na brak umiejętności czytania ze zrozumieniem to raczej nie jego objaw. Za to takie zaczepki pozbawione treści za to pełne formy i próby wycieczek personalnych - zdecydowanie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ja polecam hopy x2 za 900 na allegro wiem że wykracza to poza zakres kasy alegro może możesz coś dodać i pogadać ze sprzedającym tam jest regulacja chociaz nie wiem jak wychodzi z odległością klamiki jednak człowieku jak tam zahamujesz takim hopem to żadna góra cię nie powstrzyma pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem na shimano slx 666 w zimie w górach - hamulce właściwie nowe i przy temp, -6 st. klamka spuchła. Dało się hamować ale wrażenie było słabe bo nie wiedziałem czy na zjeździe coś się z nimi gorszego nie stanie. Inne hamulce na docie - hayes stroker ride i trail, juicy 7 ultimate i juicy 3 nie wywijały takich numerów w tą zimę także jak ktoś myśli o jeżdżeniu poniżej zera jednak polecam dota. Na miejscu autora wybrałbym chyba formule rx z ciekawości - znajomi mają hayesy i się w ogóle te heble nie psują i ogólnie są spoko ale jakoś tak nie podchodzą mi wizualnie;) Poza tym formula jest chyba lżejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...