Skocz do zawartości

[hamulce] do 600-700zł


jasinski21444

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Poszukuje silnych i bezawaryjnych hamulców które skutecznie mnie zatrzymają na trasie . Moge wydać 600-700zł.

 

Jak i gdzie jeżdze? Wszędzie gdzie sie da wjechać / zjechać oraz gdzie oczy poniosą tam jestem i ja. Kilka razy w roku jestem w górach.

 

Czego wymagam?

 

Shimano odpadają bo nie lubie małych klamek i mam wielką łape.

Możliwość oddalenia klamki od kierownicy o 81mm patrząc krawędź klamki--->grip .

Max cena 600-700 zł

 

Rozważam tylko formule rx lub Hayesy trail z tym że mam mętlik w głowie i jeżeli zarzucicie czymś ciekawym to oczywiście pomyśle . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja użytkuje slx 675 i małej ręki nie mam, ogólnie dosyć wysoki jestem i klamka fajnie się układa na jeden palec. Na kiespich tarczach hayesa 160mm jednym palcem stawiam rower na przednie koło na ostrych zjazdach też mocy nie brakuje i po niecałej zimie i 3 miesiącach nie mam żadnych problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, dobrych hebli będziesz używał jednym palcem więc wielkość klamki to raczej kiepski argument żeby cokolwiek skreślać. za taka kwotę też poważnie pomyślałbym nad slx ewentualnie deore. Świetne recenzje zbierają

 

Sent from my GT-I9100 using Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 3 lat używam Strokery i bardzo mi odpowiadają. Klocki półmetaliki z tarczami Ashima Aro i działają niezawodnie w każdych warunkach.

Po serwisie u kolegi Andrew odżyły na nowo bo przez dwa lata praktycznie w ogóle o nie nie dbałem.

Co do odległości jeśli chcesz to się mogę przespacerować do garażu i zmierzyć ile można max odkręcić.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GtBicycles

Macał je dziś kolega i twierdzi że są kaszaniaste. Przy 160/160 na metalikach xtr hamują jak deore 596 na żywikach więc kiepsko.

 

@beardman

 

Jak oceniasz siłe i iloma palcami hamujesz? Zjeżdzałeś na nich w górach,jeżeli tak to skąd?

Jaki jest skok klamki do momentu zetknięcia z tarczą?

Zmierz prosze skok i możliwość max oddalenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tylko porównanie do słabych hydraulików deore bo na innych nie jeździłem. Nie miałem potrzeby bo strokery zatrzymywały mnie zawsze i wszędzie. Ważę w granicach 75-85 kg więc jest co zatrzymać. Uprawiam allmountain/enduro czyli wjechać i zjechać gdzie i skąd się tylko da. Aczkolwiek w granicach rozsądku.

Po serwisie u forumowego specjalisty od hebli (Andrew) jestem w stanie zatrzymać rower jednym palcem. Wcześniej potrzebowałem do tego dwóch palców ale hamulce były zaświnione.

A gdzie jeżdżę. Cóż wszędzie. Mieszkam w Bielsku-Białej, więc wszystkie okoliczne góry: Szyndzielnia, Żar, Przegibek, Biały Krzyż, Skrzyczne, itd... i  w 90% jest to "off road" a nie asfalt.  Od asfaltu mam drugi rower.

Trochę na temat moich tras możesz wywnioskować z galerii.

Ostatnio hamulce zostały przetestowane w Tatrach. Między innymi na tym szlaku:

http://www.genetyk.com/podjazdy/zelenepleso1.html

Zjazd był ciężki bo popadało. Egzamin zdały śpiewająco (tzn nie do końca bo nie wydawały żadnego dźwięku :D ).

 

wymiary (po serwisie):

Skok klamki to 1,8cm

Max. oddalenie to wg mojego metra krawieckiego :icon_lol:  9,3 cm i 7,5cm. Aczkolwiek dało się jeszcze minimalnie klamkę odsunąć ale śruba chowała się już w nakrętce regulacyjnej na klamce i nie wiem czy byłoby to bezpieczne dla hamulca.

 

Tak na koniec dodam, że hample kupiłem jako używane, więc nie wiem jak działają gdy są nowe. Ale jak będę kupował nowe w przyszłości to na 99% będą to strokery. Chyba, że będzie mnie stać na nowsze hayesy. Minusem na pewno jest cena zestawów naprawczych uszczelek (ok 130zł na jedną klamkę) ale przy serwisie kolega Andrew dobrał niedrogi zamiennik z Avida i działa jak do tej pory bez zarzutu.

 

P.S. Oczywiście nie chce Cię na siłę do nich przekonywać bo to, że mnie pasują nie oznacza, że i Tobie będą odpowiadać. Bo mam małe wyrzuty, ze Cię przekonałem do tarczy, która ci nie spasowała... :icon_redface: 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może. Szkoda, ze nie mieszkasz bliżej bo możny by się umówić i potestować.

 

Co do hayesów to jedyny kłopot jaki miałem to z oryginalnymi tarczami. Jakbym nie ustawił zacisków to i tak lubiały sobie podzwonić. Trochę było to irytujące.

Przy tarczach shimano i ashimy nie mam tego problemu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem pare lat Hayesy. Moja przygoda zakończyła się na Stroker Trail.

Przy Stroker TRail siła hamowania była duża, całkiem dobra modulacja (słabsza niż w Shimano), prosta jak cep wymiana klocków, okazjonalnie lubiły pobrzęczeć, ale wykończyły je wady techniczne. Odpowietrzanie tych hamulców to był koszmar, poz atym cierpiały an wadę fabryczną polegającą na puchnięciu gumki tłoka pod wpływem płynu hamulcowego przez co nie powracał on prawidłowo na swoje miejsce z powrotem po wciśnięciu. Możliwe, ze nowe modele mają tą wadę usuniętą (ja miałem rocznik 2009).

 

Teraz jeżdżę na Shimano Deore 2012 M-596.

Klamka servo-wave jest sporo krótsza niż w Hayesach, ale te hamulce faktycznie obsługuje się jednym palcem. Duża siła hamowania i adekwatna modulacja. Odpowietrzanie proste jak machnięcie batem. Idiotyczny IMO sposób demontażu klocków. Mniejsza waga, krótszy profil (tłok jest diagonalnie a nie prostopadle do kiery).

O Avidach się nie wypowiem, bo używałem już nie aktualnych modeli Elixira. Były dobre, chociaz ciekły klamki, modulacja była albo jej nie było i ogólnie miałem uczucie, jakby były dość "toporne" w obsłudze - pewnie nowe modele nie mają tych przypadłości.

Na MAgurze jeździłem wyłącznie w hydraulicznej wersji VBrake, więc tez niewiele wiem o ich tarczówkach.

Ja te Shimano wybrałem po dogłębnej penetracji rynku - IMO chyba najlepszy stosunek cena/jakośc na tą chwilę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elixiry raczej odpadają bo szukam czegoś co nie psuje sie od "samego patrzenia na nie " .

Miałem jakiś czas temu juicy 5 z tyłu,pomijając to że klamka dzwoniła na trasie jak głupia to nie pasowało mi ich działanie mianowicie długo nic i nagle blokada.

 

Nowe shimano odpadają bo długie palce mam i odległość kierownica-->grip jest sporo za mała w przypadku deore i slx bo te macałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shimano dual XT M775 to nic innego jak zwykłe XT z klamkomanetką.

Bawiłem sie tym przez krótki okres czasu. Dla mnie klama pracuje jak w Deorce i zwykłym XT, a fakt "klamkomanetki" mnie nie ujął (nigdy nie lubiłem takich rozwiązań).

Wiec porównanie ejst Hayes vs Shimano XT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dość starożytne hamulce ;)

Masz okazję je nabyć nowe czy używane?

Ogólni tamte XT-ki (765) miały adekwatną siłę i całkiem zgrabną jak na swoje czasy modulację. Hayesy z tamtych lat (2008-2009) były silniejsze ale z modulacją bywało różnie. Ja bymz astanowił się nad XT 775 z tamtego okresu. Tak czy owak IMO XT 775 to najlepsza opcja w porównaniu do 765. Te ostatnie sa po prostu słabiutkie ale dobrze modulowane (przy ich słabej sile lepiej czuć modulację ot i cała tajemnica). Do bardzo, bardzo podstawowego XC dla niewymagających.

Pamiętaj że Shimano to mineralka a Hayesy to DOT4. Różnica widoczna jest w zimie ;)

Obserwujac postepy technologizne ja stoję przy swojej propozycji Deore 2012 lub Stroker Trail z nowszej serii (jak wisi Ci możliwośc regulacji położenia klamki to masz jeszcze Stroker Ryde).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz okazję je nabyć nowe czy używane?

 

 

Kupione były jako nowe a są używane już któryś miesiąc .

 

Ryde odpadają bo są słabsze od moich shimano. Znajomy macał xt775 i siłe na metalikach xtr mają podobną jak 596 na żywicznych więc odpadają.

 

Jakie problemy mają rxy? Jeżeli tylko hałas i ocieranie to z góry mówie że mi to nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...