Skocz do zawartości

[sakwa] Sakwa rowerowa 50/60l do 300zł


Kacperrro

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, poszukuję tylnej sakwy rowerowej o pojemności około 50/60l. Nie chciałbym wydawać na nią więcej niż 300 zł i tu zaczyna się problem. Czy w tej granicy cenowej znajdę cokolwiek wartego uwagi co jeszcze dodatkowo ma jakąś przyzwoitą ochronę bagażu przed wodą?

http://www.salon-rowerowy.pl/sakwa-na-bagaznik-kellys-hook-p-709.html coś takiego wpadło mi w oko jak dotąd. Co sądzicie, warto? Może macie jakieś lepsze propozycje? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrower 

Napisano

Nie wiem jak się sprawują sakwy Kellys w boju, ale osobiście poleciłbym sakwy zwijane Crosso Big Dry. Używam od roku w różnych warunkach. Trzymają się.

Napisano

Mogę polecić Basil Kavan XL - dwa boczne "kufry" o pojemności ok. 65l. Wygodne, bardzo pakowne, nisko umieszczony środek ciężkości. Wadą jest konieczność maksymalnego odsunięcia bagażnika, inaczej ryzykujemy haczenie o torby piętami. 

 

Używałem czegoś takiego ostatnio nad Dunajem, 400 km w znacznej większości podczas ulewy. Ku mojemu zaskoczeniu nie przemokły (choć bagaż miałem dodatkowo w reklamówkach, gdyby nie to pewnie byłby mokry choćby ze względu na wilgoć).

 

 

 

Te Crosso wydają się bardzo ciekawe.

Napisano

Wory od Crosso są bardzo praktyczne, do tego kompletnie wodoodporne (w dwie strony co jest pewnym minusem).

Jeśli masz do wydania 300zł to szukał bym już wersji z Cordury http://www.crosso.pl/pages/pl/produkty/sakwy-rowerowe/twist/twist-big.php

będzie na pewno bardziej odporna, nie mogę wiele powiedzieć o Dry Big bo używam dopiero od paru miesięcy ale większe zaufanie mam do cordury z której mam torebkę na drobiazgi.

 

Wszystko musisz trzymać w jednym worku (no dokładniej to w dwóch) ale korzystając z reklamówek można to sensownie posegregować. Do tego pozostaje wolny bagażnik - na karimatę, namiot czy dodatkowy wór transportowy Crosso. 

 

Napisano

Ja mam znacznie dłuższy stan w turystyce rowerowej, 14 lat, więc z całą odpowiedzialnością mogę polecić sakwy Ortlieba. Kupując model Back Roller City / ORTLIEB mieścisz się w założonym budżecie. Modele wyższe są droższe.

 

8188.jpg
 

Napisano

Użytkujesz je już tyle lat? Jak dla mnie to materiał podobny jest do Dry Big'ów od Crosso a te są nieco tańsze, w zimie "poza sezonem" kupiłem je za 165zł także jeszcze lepiej niż teraz.

Napisano

Owszem, materiał jest bardzo podobny, bo ja także nieopacznie kupiłem i użytkowałem sakwy Crosso. Jednak materiał to nie wszystko. Liczy się także sposób łączenia-klejenia, system mocowania sakwy czyli haków, system zapięcia sakwy a także dodatki. Crosso tyle dzieli od Ortlieba ile dzieli Punto od Mercedesa.

Napisano

Z cyklotur.com właśnie mi przysłali newsletter, niestety sam nie mam kasy teraz aby kupić sakwy, ale może sobie wykorzysta ktoś kupon rabatowy, zaznaczam że nie patrzyłem w innych sklepach jakie są ceny, także nie wiem czy się opłaca mimo kuponu.

 

Kupon :

-15% Kod rabatowy na wszystkie produkty Ortlieb :

ORTLIEB15

 

Oferta ważna do 20 czerwca 2013 Kody rabatowe nie obowiązują dla produktów objętych inną promocjąi nie sumują się z innymi rabatami

 

 

 

Wysłane z mojego GT-7100 SAMSUNG Galaxy Note 2. za pomocą Tapatalk 2

 

 

Napisano

z całą odpowiedzialnością mogę polecić sakwy Ortlieba. Kupując model Back Roller City / ORTLIEB mieścisz się w założonym budżecie

 

Ja mam tym samym pytanie co do tych sakw. Różnica cenowa pomiędzy nimi a Crosso Dry nie jest znowu jakaś masakryczna, a jeśli warto dołożyć to czemu nie. Ale dwie rzeczy:

1. Znalazłem filmik, gdzie są pokazane - czy je się tak debilnie roluje, czy tylko osoba na filmiku nie czuje bazy i da się je zrolować normalnie, bo przyznam się, że to co zrobiła na filmie wygląda dość dziwnie...

http://www.youtube.com/watch?v=MflqwYMd5co&html5=1

2. Gdybyś mógł polecić który bagażnik do tej sakwy byłby dobry. Czy ten od Crosso będzie okej, czy też celować w coś innego? Mam tarczówki, więc pewnie i tak będę musiał jakąś przedłużkę kupić.

 

Dzięki!

Napisano

1. Sakwy roluje się a potem spina klamrami, tak jak tutaj

Z tego co pokazałeś jednak można sobie z tym nie poradzić :)

 

2. Bagażnik od Crosso będzie okej ale dowiedziałem się dzisiaj że ten sam można kupić nieco taniej, bez loga Crosso i nabitych 35kg. Także poszukaj co Google podpowie w tym temacie, grunt żeby nie był skręcany tylko spawany. 

 

A tak poza tym to ciekawy ten system mocowania Ortlieba.

Napisano

Ja od wielu lat jeżdżę na bagażniku Topeaka a w rowerku tak samo mam jak i ty, mam tarcze. Bagażnik jest piekielnie sztywny, i mam obniżony system mocowania sakw co ułatwia pakowanie namiotu na górze.

 

http://www.bikeman.pl/bagaznik-turystyczny-topeak-mtx-super-tourist-dx-p-583.html

 

Tu masz pokazane jak ów bagażnik współpracuje z hamulcem tarczowym

 

Bagaznik-rowerowy-Topeak-SuperTourist-DX

 

Tu masz link pokazujący dokładnie działanie wszystkich 3 systemów mocowania Ortlieba

 

http://www.cyclocamping.com/Bike_Parts__Accessories/article_difference_between_the_ortlieb_quicklock_systems_ql1_ql2_ql3/ARTI_ORTLIEB_QL_System-89.aspx

Napisano

 

Te 40 L to raczej wystarczająco miejsca? Czy lepiej jeszcze jakieś przednie kupić?

Chodzi mi o wypady tydzień - dwa.

 

Wysłane z mojego GT-7100 SAMSUNG Galaxy Note 2. za pomocą Tapatalk 2

 

Napisano

Wszystko zależy jaki masz system podróżowania / obozowania. Ja bez względu na to czy jadę na tydzień czy na 3 tygodni dokładnie tyle samo rzeczy zabieram z sobą. Tylko na wyjazdy weekendowe ilość moich rzeczy jest mniejsza o jeden komplet bielizny i proszek do prania.

 

Jeśli nastawisz się na minimalizm to 40 litrów powinno ci wystarczyć. Najwyżej będziesz robić częstsze zakupy.

 

Sakwy przednie nie tylko powiększają przestrzeń bagażową ale poprawiają prowadzenie roweru. jeśli jednak zmieścisz się w sakwy tylne to nie ma sensu zakładać ich bo mniejsza ilość sakw to łatwiejsze pakowanie się do komunikacji zbiorowej.

Napisano

Spotkałem się ze stwierdzeniem że przednie sakwy przyjadą się jedynie przy przewożeniu jedzenia. Ja kupiłem dwa małe worki Crosso, też są dość pojemne i spróbuje je jakoś zaadoptować do montażu na amortyzatorze, jak mi się powiedzie to się pochwalę.

Napisano

Spotkałem się ze stwierdzeniem że przednie sakwy przyjadą się jedynie przy przewożeniu jedzenia. .../CIACH/

I tak, i nie. Ja w przednich sakwach trzymam

  • w jednej sakwie... buty/klapki i apteczkę techniczną, a apteczka techniczna jest rozbudowana gdyz na wszystkich wyprawach pełnie rolę jednoosobowej ekipy ratownictwa technicznego,  więc jej waga wynosi ponad 3 kg
  • w drugiej... pełny komplet kuchni biwakowej więc po zejściu z roweru zmieniam się w kucharza. Ta sakwa także ma wagę ponad 3 kg.

Oczywiście można całkiem inaczej skonfigurować bagaż ale ja lubię ciężkie rzeczy wozić właśnie na przedzie gdyż w takiej konfiguracji balans roweru jest fajniejszy.

 

Tylko na moją pierwszą wyprawę jechałem z tylnymi sakwami, w dodatku mocno rozbudowanymi z dodatkowym wielkim worem na śpiwór i nie chcę tego więcej powtarzać.

 

Napisano

Inaczej - gdy nie zabieramy w bagażu jedzenia ale kupujemy po drodze to można wszystko pozostałem upchać w tylnych sakwach. Ale wiadomo że to zależy od człowieka, tego jak jest w stanie zminimalizować bagaż :)

Napisano

Nie tylko zależy od człowieka, a dokładniej od jego potrzeb żywieniowych ale także zależy od terenu przez jaki podróżujemy. Ja lubię zjeść zawsze rano gorący posiłek, i nie mam tu na myśli gorącego mleka z płatkami a śniadanie zawsze jem zanim zwinę namiot. Tak więc opcja porannych zakupów odpada. Po za tym wolę mieć zapas na 2-3 dni aby w przypadku deszczu czy niespodziewanego święta, a za granicą tak jest, nie musieć wegetować przez 2 dni na kilku batonach. Ponadto warto mieć zapas jedzenia gdyż czasami może nam się przydarzyć awaria która uniemożliwi nam szybkie dojechanie do sklepu czy knajpy.

 

Ale co kto lubi... jeździłem z ludźmi, którzy żywili się tylko jogurtami albo tylko zupkami chińskimi.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...