Skocz do zawartości

[Rower] Kands Maestro 2013 - test etapowany


Rekomendowane odpowiedzi

ja wiem jak rozpiąć 10ke :)

tylko pisałem , że gołymi rękami się nie da - gościu na filmie też używa narzędzia (no może być kamień)

dodatkowo on rozpina KMC a ja pisałem o spince SRAM (czarnej Power-cośtam)

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@igoor1983: doskonalę Cb rozumiem bo mam takie same odczucia, swój rower dostałem 15 lat temu na komunię, żaden highend ot zwykły grand z dwoma amorami jakie wtedy były popularne, katuję go rok w rok z narastającą intensywnością, nigdy o niego specjalnie nie dbałem, nie przejmowałem się gdy upadł, skakałem z każdego krawężnika i hopki, ruszałem z wysokich biegów, podjazdy pokonywałem na stojaka... i jeździ bez stukotów, jedyne to mi się w zeszłym roku posypała tylna piasta (chociaż nie chce zapeszać bo dzisiaj coś mi zaczęło w korbie stukać przy bardziej siłowej jeździe), toteż tym bardziej czytając ten wątek dziwi mnie, że ludziom po 100 km w nowiutkim rowerze zaczyna szwankować napęd.

Szczerze mówiąc trochę będzie mi brakować tej beztroskości w eksploatowaniu roweru i zwinności małego mtb po przesiadce na kandsa. ;( Ale i tak nie moge się doczekać mojego maestro. :)

Edytowane przez DeadMetheny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@DeadMetheny

Jeśli Grand o którym piszesz to taki rower:

http://olx.pl/oferta/rower-mtb-kross-grand-g250-rama-y-26-okazja-CID767-ID2UtW7.html

To troszeczkę idealizujesz swój sprzęt ;) Sam nie posiadałem ale kojarzę ten model, stuki puki i luzy na wszystkim co tylko może złapać luz to chleb powszedni tego roweru. Majster to nie maszyna perfekcyjna, daleko do tego (zresztą czego oczekiwać w tej cenie) ale w porównaniu do Granda to powinien być kosmos :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nowszy model ale podobny.

Pewnie, że idealizuję. :D (a co mi pozostaje póki nie mogę sobie na kandsa pozwolić? :D ) Ale nie zmienia to faktu, że po tym przebiegu i po takim traktowaniu spodziewałbym się przynajmniej jednego zerwanego łańcucha, rozsypanego suportu i ogólnie napędu co najmniej do wymiany a tu mimo usilnych prób rower nie chce się posypać. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze ja nie opowiadalem o rowerze z dziecinstwa tylko o rowerze ktory do dzisiaj jezdzi na tych samych czesciach, naeet lancuch di dzis nie byl wymieniany, a ten rowrr byl kupiony jakies 25 lat temu jako uzywany wiec nie wiem ile on ma naprawde lat. Podejrzewam ze na pewno ponad 30. Badzmy szczerzy, za tyle lat to te kandsy choc bysmy na nich nie jezdzili by sie rozlecialy. Oczy wiscie jesli chodzi o lekkosc, przyjemnosc z jazdy i prowadznia to te nowe rowey (np. Kands) sa o wiele lat swietlnuch lepsze. Ale ogolnie caly swiat zmierza w kierunku jednorazowosci i to widac na kazdym kroku, niestety w rowerach takze. Oczywiscie nie ceniam tutaj kandsa w stosunku do innych aktualnych firmrowerowych poniewaz jak wspomnialem jest to moj pierwszy rower od niepamietnych lat, jest cholernie przyjemny w prowadzeniu lekki, wrecz uniwesalny terenowo, ale jednaksa takie zg rzyty ktore mi bardzo nie pasuja. W momencie ustawienia z przodu najwieksza z tylu najnniejsza cos w momencie mocnego krecenia w suporcie halasuje. Niemosc ustawienia przekladni tak by nie trzaskaly na ustawieniu np z przodu i z tylu najwieksza. Przecie panowie takie rzeczy wydaje sie ze to powinno sie zdarzac w rowerach tescowych. Oczywiscie jezdze i bardzo chwale ten rower, ale bez przesady 6/10

Sorki za bledy ale na ditykowym do dzis mi pisanie nie idzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Badzmy szczerzy, za tyle lat to te kandsy choc bysmy na nich nie jezdzili by sie rozlecialy.

MI się wydaje, że wiele zależy od tego czy się choćby trochę dba o ten rower, czy nie. Mój 15 letni Makrokesz kupiony za 239 PLN trzyma się świetnie do tej pory, ale parę awarii było.

Co innego, gdy kupuje się rower i kompletnie nic się przy nim nie robi. Wczoraj odwiedziłem rodzinkę i tam mają kilka rowerów z marketu. Nigdy nie konserwowany napęd hałasuje przerażająco, Hamulce zalepione jakąś gliną, zasyfione pancerze linek. Jedynie ramy są u nich jako tako myte. Nigdy nie konserwowane łożyska. Tylko, że nie potrafię ich przekonać, że rower to nie rzecz, która jak się zepsuje to się kupuje w markecie drugą, ale podczas awarii może doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem x postów temu, dam swoje opinie o maestro po przejechaniu 1000 km. No i stało się. Znakomicie prowadzący się rowerek ze względu na wydłużoną ramę. Może trochę ciężko go rozbujać, nie jest zbyt zrywny ale za to naprawdę imponuje jeżeli chodzi o prędkość do włożonej siły i kadencji. Opony, cóż tylko na asfalt czy DDR, bardzo niestabilne na innym gruncie. Wchodzenie w zakręt 20+ to manewr niebezpieczny. Hamulce sprawują się znakomicie, twarde klocki mało się zużyły ale jest ślad wgłębienia na obręczy. Piszczenie ustało po ok 500 km. Przerzutki przód po początkowym naciągnięciu linki sprawują się wyśmienicie, przy pojazdach nieoceniony element. Tył bez problemu - model 2013 nie ma problemu z ocieraniem na żadnym biegu. Korba nie faluje nawet na 1mm. Suport wspaniały, cichy i lekkość z jaką chodzi - super. Łańcuch zużycie 0,7% więc do wymiany, ale oczywiście nie ma wpływu na obecną jazdę. Sam rower chodzi tak cicho, że jadąc na nim praktycznie go nie słychać co jest niejednokrotnie zaskoczeniem dla mijanych rowerzystów na "lepszych" rowerach. Pedały i gripy wymieniłem na samym początku. Ramiona korby sprawdzam co jakiś czas na dokręcenie, ale problem z samoluzowaniem ustąpił po ok 600 km. Amor mam zablokowany, także nie mogę o nim nic napisać oprócz tego, że nie ma żadnych luzów.(Ostrzeżenie aby niczym nie stuknąć w golenie bo powłoka odpryskuje, ). Lakier rzeczywiście słaby, bardzo miękki - przypinanie roweru linką czy innym zabezpieczeniem, może go uszkodzić. Podsumowując nie żałuję, że nie dołożyłem do markowego roweru parę PLNów bo ten jest naprawdę wspaniałym zakupem. To na tyle :)

 

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów,

 

Dzisiaj wzięło mnie na czyszczenie łańcucha bo jakoś ostatnio sporo w terenie jeździłem (kurz) i łańcuch nieźle się "zasyfił".

 

Do czyszczenia użyłem maszynki z lidla i przekaże wam swoje wrażenia:

 

- płyn który był w zestawie to jakiś płyn do naczyń - bez sensu - niewiele wyczyścił,

- od razu zalałem maszynkę benzyną - czyszczenie super,

- jutro muszę ustawić/wyregulować od nowa przerzutki bo delikatnie mówiąc dzisiaj w terenie zaczęły mnie wkur... łańcuch nieoczekiwanie z przodu spadł z zębatki na suport i nieźle porysował mi lakierek :(,

 

 

Kolejna sprawa do Was moi drodzy -wczoraj dokręcałem korbę i to sporo poszło bo prawie 0.75 obrotu (delikatnie nie na siłe), ale dzisiaj podczas jazdy wyczułem jakieś delikatnie stukanie w korbie czyżby coś się działo z suportem? Chciałbym kupić klucz do suportu i ściągacz do korby czy może mi ktoś polecić jakiś link?

 

PS: Jaki dokładnie model suportu jest w KM 2014? - Jaki rozmiar?

 

 

Pozdrawiam,

Tomek

Edytowane przez chsklika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@chsklika

Suport kwadrat 68mm BSA, długość osi 123mm książkowo, w 2013 zdaje się siedzi Neco o długości osi 122,5mm.

Klucze:

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string=%C5%9Bci%C4%85gacz+do+korb&search_scope=category-16414

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string=klucz+do+suportu&sourceid=Mozilla-search&bmatch=seng-v8-p-aur-nwatch-spt-0423

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string=klucz+do+kasety&sourceid=Mozilla-search

Właściwy typ klucza jest w każdym linku na samej górze, kup najtańszy który odpowiada "rysopisowi", nie ma sensu w tym przypadku szarpać się na jakieś duże wydatki.

 

A maszynkę z Lidla też kupiłem ale będę ją modował za pomocą gąbeczek, nakleję owe gąbeczki w miejscach w których łańcuch wychodzi z maszynki tak by ekstrakcyjna nie pryskała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@chsklika

Suport kwadrat 68mm BSA, długość osi 123mm książkowo, w 2013 zdaje się siedzi Neco o długości osi 122,5mm.

Klucze:

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string=%C5%9Bci%C4%85gacz+do+korb&search_scope=category-16414

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string=klucz+do+suportu&sourceid=Mozilla-search&bmatch=seng-v8-p-aur-nwatch-spt-0423

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=d&string=klucz+do+kasety&sourceid=Mozilla-search

Właściwy typ klucza jest w każdym linku na samej górze, kup najtańszy który odpowiada "rysopisowi", nie ma sensu w tym przypadku szarpać się na jakieś duże wydatki.

 

A maszynkę z Lidla też kupiłem ale będę ją modował za pomocą gąbeczek, nakleję owe gąbeczki w miejscach w których łańcuch wychodzi z maszynki tak by ekstrakcyjna nie pryskała.

Serdeczne dzięki!

 

Za chwile zrobię zamówienie.

 

Tak myślałem ze suport ma 123 ale wolałem dopytac:-) Co do maszynki z lidla... Rzeczywiście chlapie (robiłem na gazetach) i myśl z gąbkami jest dobra:-) Jak będziesz miał ukończony MOD to prośba o fotkę.

 

Pozdrawiam!

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W momencie ustawienia z przodu najwieksza z tylu najnniejsza cos w momencie mocnego krecenia w suporcie halasuje. Niemosc ustawienia przekladni tak by nie trzaskaly na ustawieniu np z przodu i z tylu najwieksza.
Traktuj to jako zabezpieczenie chroniące napęd przed ludźmi, którzy nie umieją prawidłowo korzystać z kombinacji przełożeń.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ze ja nie opowiadalem o rowerze z dziecinstwa tylko o rowerze ktory do dzisiaj jezdzi na tych samych czesciach, naeet lancuch di dzis nie byl wymieniany, a ten rowrr byl kupiony jakies 25 lat temu jako uzywany wiec nie wiem ile on ma naprawde lat. Podejrzewam ze na pewno ponad 30. Badzmy szczerzy, za tyle lat to te kandsy choc bysmy na nich nie jezdzili by sie rozlecialy. Oczy wiscie jesli chodzi o lekkosc, przyjemnosc z jazdy i prowadznia to te nowe rowey (np. Kands) sa o wiele lat swietlnuch lepsze. Ale ogolnie caly swiat zmierza w kierunku jednorazowosci i to widac na kazdym kroku, niestety w rowerach takze. Oczywiscie nie ceniam tutaj kandsa w stosunku do innych aktualnych firmrowerowych poniewaz jak wspomnialem jest to moj pierwszy rower od niepamietnych lat, jest cholernie przyjemny w prowadzeniu lekki, wrecz uniwesalny terenowo, ale jednaksa takie zg rzyty ktore mi bardzo nie pasuja. W momencie ustawienia z przodu najwieksza z tylu najnniejsza cos w momencie mocnego krecenia w suporcie halasuje. Niemosc ustawienia przekladni tak by nie trzaskaly na ustawieniu np z przodu i z tylu najwieksza. Przecie panowie takie rzeczy wydaje sie ze to powinno sie zdarzac w rowerach tescowych. Oczywiscie jezdze i bardzo chwale ten rower, ale bez przesady 6/10

Sorki za bledy ale na ditykowym do dzis mi pisanie nie idzie

 

 

Jeżeli chcesz zrobić takie krzyżowanie to sugeruje Ci poczytać jak poprawnie używać przerzutek w rowerze... . Szybko zajedziesz cały napęd...

skoszony_lancuch.jpg

Pozdrawiam,

Tomek

Edytowane przez chsklika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz zrobić takie krzyżowanie to sugeruje Ci poczytać jak poprawnie używać przerzutek w rowerze... . Szybko zajedziesz cały napęd...

skoszony_lancuch.jpg

Pozdrawiam,

Tomek

A najlepsze w tym wszystkim to, ze przelozenia z takim "gear ratio" jak np 1-8 lub 3-1 mozna spokojnie uzyskac ze srodkowej zebatki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze odnośnie opon: wczoraj doszły moje Continentale w rozmiarze 700x42. Korzystając z okazji zmierzyłem CST (@~4 ba) i Conti (@~5 ba) i wyszło, że jedne i drugie są tej samej szerokości: niespełna 38 mm.

 

 

Pogoda nie sprzyjała testom, więc jeszcze nie mam pojęcia, jak się na nich jeździ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam takie pytanie, może trochę głupie ;p

czy po zdjęciu spinki i wyszejkowaniu będę wiedział, którą stroną założyć łańcuch, czy jest to bez znaczenia? (w sensie, że obrócę go o 180 stopni ;p)

Edytowane przez bunio244
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

mam takie pytanie, może trochę głupie ;p czy po zdjęciu spinki i wyszejkowaniu będę wiedział, którą stroną założyć łańcuch, czy jest to bez znaczenia? (w sensie, że obrócę go o 180 stopni ;p)

Nie ma głupich pytań (zazwyczaj :D )

Wszystko jedno jak założysz łańcuch, łańcuchy ośmiorzędowe nie są kierunkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...