Skocz do zawartości

[Rower] Kands Maestro 2013 - test etapowany


Rekomendowane odpowiedzi

Może mały opis po ponad 500km użytkowania. Podczas pierwszej nieco dalszej wycieczki połamała mi się podpórka (żadna strata bo nawet na nowej rower nie chciał za nic stać), zmieniłem na taką montowaną przy tylnej osi (w sklepie mówili że przy uchwytach na tarczówki ten model nie pasuje ale dla chcącego nic trudnego), teraz stoi stabilnie jak skała. Gripy to jakaś masakra, kupiłem rękawiczki bo łapy po 15km odpadały. Mimo rozebrania wszystkiego, przesmarowania i ustawienia dalej coś w tym rowerze lekko hałasuje, może pedały może coś z korbą nie wiem, do końca sezonu powinno wytrzymać a potem dam na serwis. Po około 500km przebita dętka, jeżdżę 90% po asfalcie także musiała być chyba marnej jakości. Przejście z 26" na wąskie 28 zajęło trochę czasu, na początku miałem opory przed szybciej pokonywanymi zakrętami, siedziało się wyżej o opony cieniutkie nie dodawały pewności przy skręcaniu, teraz spokojnie składam się już do zakrętów i 0 obaw przed wywrotkami. Jeździ się na pewno dużo szybciej i wygodniej niż na moim starym Krossie Grand Gold. Ostatnio podczas dłuższej wyprawy (100km z groszem) wyszło dość niewygodne siodełko, przy trasach ~50km nie było ono aż tak niewygodne. A no i lakier nie jest najwyższej jakości, przy pancerzach z przodu widać jak się przeciera, za to odpryski spod kół nie wyrządziły na razie żadnych szkód. Nie jest specjalnie lekki, standardowo ~15kg teraz z rogami, lampkami, kieszonką z małym multitoolem i dętką waży spokojnie ponad 16kg.
Rower 19" 2013
To tyle co w tej chwili przychodzi mi do głowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm w karcie gwarancyjnej jest napisane że kupujący jest zobowiązany do wykonania przeglądu do 3 miesięcy od kupna roweru.

Co do roweru przyszedł cały złożenie to pesta zajeło mi 15 minut, nie ma z nim problemów jeździ cichutko musiałem wyregulować tylni hamulec bo ocierał o obręcz.

Mogę się tylko przyczepić do tego że koło kierownicy na ramie jest naklejka pod lakierem tak jakby wygnieciona ale mi to tam nie przeszkadza.

I jeszcze jedno pytanie czy wam też przyszedł w starym pudle po innym rowerze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Klientowi zaleca się wykonanie w ciągu 1 miesiąca od daty zakupu odpłatnego przeglądu roweru celem uniknięcia problemów technicznych w dalszej eksploatacji"

Dokładnie - zaleca się a nie wymaga. Kontaktowałem się w tej sprawie ze sprzedawcą i potwierdził, że przegląd jest dobrowolny a nie obligatoryjny i w przypadku braku przeglądu nie traci się gwarancji (jeśli ktoś w ogóle do tej gwarancji przywiązuje wagę) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ja mam w karcie napisane "Kupujący zobowiązany jest do wykonania płatnego przeglądu gwarancyjnego w ciągu 1-3 miesięcy od daty zakupu roweru w zależności od eksploatacji.

Zadzwonie jutro do sprzedawcy i się dowiem o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100 godzin jazdy na 1 sezon ? chyba 1000 ...

 

 

pozdrawiam.

 

 

ps. czy ja jeszcze mam prawo glos zabierac na temat Maestro skoro mam teraz Maestro-Frankenstein'a ? 



ponawiam : oddam  troche gratow z kands'a maestro 2011 : amorka, kierowniczke, mostek. plus troche czesci do v-brake'ow. to za darmo. za jakies dobre piwo lub kilka dobrych piw  mam do oddania kierownice i sztyce z northec'a cayon 2 xl. najlepiej odbior we wroclawiu. swoja droga, az dziwne ze trzeba ponawiac-prosic sie, by ktos zechcial czesci przytulic...

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w specyfikacji producenta sa. tu masz fotki: http://portal.bikeworld.pl/rower/artykul:a15/9939/Northtec+Cayon+-+udany+29er/



z northteca mam kiere i sztyce do oddania. mostek wyladowal w Maestro-Franku. 



z northteca mam kiere i sztyce do oddania. mostek wyladowal w Maestro-Franku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Jako,ze posiadam Kandsa juz ponad rok to sam moge dorzucic pare slow od siebie. Rower kupilem za 1050 lub 1100zl przez allegro.Na dzien dzisiejszy rower ma okolo 4 tys. przebiegu i nic nie bylo wymieniane (nie wliczam spd i tylnego hamulca). Wymiana hamulca byla spowodowana zuzyciem Alhongi,ktory jako tako dawal rade. Mam 185 wzrostu i rame 21,ktora wydaje sie byc ok (na poczatku sie zastanawialem jaki rozmiar wybrac, ale teraz wiem,ze zrobilem dobrze). Jezeli chodzi o rame to nie zauwazylem zadnych pekniec. Siodelko na poczatku nie nalezalo do bardzo wygodnych, lecz zwyczajnie sie do niego przyzwyczailem i nie narzekam na nie. Opony i detka jescze ani razu nie byly wymieniane co jest pozytywnym zaskoczeniem. Rower jezdzi glownie po ulicach jak i po sciezkach, od czasu do czasu droga lesna. Bardzo cieszy mnie fakt,ze jest blokada amortyzatora, dzieki temu latwiej jest utrzymac srednia predkosc. Nie wiem jak u was ale strasznie ciezko jest mi na nim utrzymac srednia predkosc na Endomondo powyzej 25km/h, na liczniku mozna utrzymac 27km/h, lecz na Endomondo jest z tym ciezko. Jak jest u was z tym aspektem?

Rower moge polecic praktycznie kazdemu, na pewno bedzie zadowolony.

Na dzien dzisiejszy nie widze potrzeby zmiany tego roweru, jedynie to jakas szosa moze wchodzic w gre.

6F0YSL6.jpg

Edytowane przez szymon627
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ps. czy ja jeszcze mam prawo glos zabierac na temat Maestro skoro mam teraz Maestro-Frankenstein'a ?

Ja tak naprawdę nie mam Kandsa tylko moja żona a piszę.

Ja na Maestro zrobiłem jednorazowo 40km w ramach testu i parę kursów po piwo 400m od domu jak mi się mojego bajka nie chciało brać :P.

Co do jazdy testowej - może dlatego, że to damka - kompletnie mi nie pasuje taka zrelaksowana pozycja.

Ale moja żona jest zadowolona. Ma problemy z kręgosłupem, dlatego woli siedzieć prosto.

 

BTW. PW w sprawie amora do ciebie puscilem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100 godzin jazdy na 1 sezon ? chyba 1000 ...

 

 

pozdrawiam.

 

100 godzin to informacja od producenta która ma bardziej przemówić do wyobraźni użytkownika i zmobilizować go do przeserwisowania po pewnym czasie. Wiadomo że przeciętny rowerzysta nie jeździ 1000 czy 500 godzin podczas sezonu ale o wiele mniej, nie mówiąc już o tym że dla większości sezon zaczyna się w marcu a kończy w październiku... A dla pro nie kończy się nigdy.

 

Przypuszczam że jeżdżący częściej i w bardziej intensywnych warunkach serwisują więcej niż jeden raz np. wymieniają olej, uszczelki itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio ? caly rok jazde uprawiam, i tylko kurz scieram i smarem naped i amorka posikuje... moze to i blad. ale ja rower co 2-3 lata zmieniam . co innego to to , ze moje,,byle'' pod innymi sie poruszaja ale i oni jakos specjalnie o amora nie dbaja. moze wynikac to z naszej niewiedzy lub tego, ze jak amor padnie to sie go na nowy wymieni. zwlaszcza, ze mowie o amortyzatorach za 200-250 pln. 

 

 

pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szymon627

To siodełko wygląda, jakby było na wysokości 1,5m, mając o rozmiar ramy mniejszy rower i 178cm wzrostu mam je wysunięte do końca napisu i mimo to jest mi wysoko, dajesz radę na czymś takim jeździć?

 

Mam chyba walnięte dętki, 4 razy już pompowałem i w 60km zeszło z 5,1 atm do 1,3 :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serio ? caly rok jazde uprawiam, i tylko kurz scieram i smarem naped i amorka posikuje... moze to i blad. ale ja rower co 2-3 lata zmieniam . co innego to to , ze moje,,byle'' pod innymi sie poruszaja ale i oni jakos specjalnie o amora nie dbaja. moze wynikac to z naszej niewiedzy lub tego, ze jak amor padnie to sie go na nowy wymieni. zwlaszcza, ze mowie o amortyzatorach za 200-250 pln. 

 

 

pozdrawiam. 

No niby 250zł to nie pieniądz... jednak przeliczając inaczej to 90 browarków, niezbędnych do smarowania rowerzysty :002:

 

@Alienscum

 

2224 dla 700x40c będzie pasować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...