Skocz do zawartości

[piasta] Giant EXT PRO - czy da się naprawic ?


piotrekwiosla

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

 

 Pierwszy post na forum, warto się przywitac :) WITAM!

 

 Do dnia dzisiejszego byłem szczęśliwym posiadaczem takich oto kół:
 

1000078cm.jpg
 
 Cały zeszły sezon było ok. a dzisiaj pierwsza próba po 4 miesiącach piasta powiedziała stop... w sumie to chyba zapadki w bębenku ?? nie znam się na tym za bardzo bo kolarstwo dla mnie tylko formą treningu :) Objawy? praktycznie brak wolnego biegu... w lokalnym serwisie rowerowym powiedziano mi ,że takiej piasty sie nie rozbiera i ,że części do tego nie ma... Może ktoś z Was jednak wie jak temu zaradzic ? 
 
 
 Pozdrawiam Piotr.
Napisano

Witamy nowego użytkownika.

Co do piasty to jej na tym zdjęciu nie widać ani nie wiadomo jaki to model. Może ktoś Ci odpowie na pytanie jeśli sam posiadał coś podobnego, ale wróżkami nie jesteśmy :). Podaj jakieś numery, nazwę i dobre foto samej piasty. 

Napisano

Oczywiście że tak powiedzieli, bo tak najłatwiej. :)

Każda piasta jest rozbieralna skoro ktoś ją kiedyś złożył w fabryce.

Taką jednak opinię może co najwyżej wydać serwis autoryzowanego sklepu Gianta, który od lat serwisuje rowery i części tej firmy.

Jeśli rozsypał się mechanizm zapadkowy to trzeba piastę otworzyć. Jeśli sprzęgło jest klasyczne czyi mechanizm zapadkowy z dwoma czy trzema zapadkami - można coś dobrać. Problemem może być też pęknięta sprężynka napinająca zapadki - skoro nagle piasta przestała "trybić".

Być może jest to jakiś specyficzny mechanizm (niektóre piasty mają zapadki w korpusie, np American Classic, inne mechanizm jak np w piastach DT), wtedy faktycznie może być to coś specjalnego - jednak zazwyczaj producenci rowerów nie robią sami kół i części do nich tylko zamawiają gotowe elementy u wyspecjalizowanych producentów części. Przykładami mogą być np Formula czy Joytech. 

Napisano

giantowskie piasty ext byly produkowane przez duze fabryki tajwan/chrl typu joytec/novatec - mimo, ze same kolnierze moga wygladac kosmicznie (sa w koncu pod super szerokie karbonowe szprychy), to wnetrznosci powinny byc dosc retro - zblizone do koncepcji shimano, z tym ze do odkrecenia bebenka jest potrzebny specyficzny klucz (chociaz warto to jeszcze sprawdzic - imbu 10);

 

z innej bajki - w pl wlasnie duzo latwiej o warsztat ktoremu sie bedzie chcialo takie rzeczy naprawiac; w uk uszkodzone kola wywalalismy od razu na smietnik ...

Napisano

Witam,

 

  Koło poszło do serwisu w Toruniu, piastę rozebrano, złożono i ??? Chodzi jak gdyby nigdy nic :D a w Wałczu mówili ,że się nie da.... Temat raczej zakończony ;) pozdrawiam :)

Napisano

To chyba logiczne - jak złożyli w fabryce to rozłożyć też się da :) W niektórych serwisach nie chce się pracownikom bawić w naprawianie mało popularnych rozwiązań - przy braku części czasami jest problem by wycenić koszt usługi, która ostatecznie nie została wykonana. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...