Skocz do zawartości

[opony] 80% teren 20% asfalt


ostry2407

Rekomendowane odpowiedzi

Mam założone u siebie opony 26x2.0 Continental Cruise Contact i muszę powiedzieć że świetnie się na nich jeździ ze względu na niskie opory toczenia i dużej objętości powietrza ale tylko na asfalcie i mocno ubitych ścieżkach lecz w teren się nie nadają i np.przy mokrej nawierzchni w lesie bieżnik kompletnie się zakleja i wrażenia jak na slickach.

Mam zamiar zakupić nowy komplet kół i teraz jakie opony na nie założyć aby dobrze się sprawowały w terenie i na asfalcie miały małe opory toczenia.

Myślałem nad Conti Race King 26x2.0 lecz wyczytałem że te opony nie są godne polecenia.

Przeglądałem również Conti Explorer 26x2.1 , Conti Vapor 26x2.1 , Conti Mountain King 26x2.2

Chyba, że polecacie coś innego.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony z nastawieniem na asfalt zawsze będą fatalne w błocie i na mokrej ściółce. Jedna z bardzo polecanych, unowersalnych opon które dobrze toczą się na afsalcie, przejeżdzają przez piasek i znoszą jako tako mokre ścieżki to Geax Saguaro. Podobne właściwości ma również Maxxis Crossmark (delikatniejsza i lższejsza). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo rybki albo akwarium.

Nie ma opony która dobrze jezdzi po szosie i po terenie.

Przede wszystkim na teren szersza 2.0 mało.

Na suche (w miarę uniwersalne) Racing Ralph ale na mokre nie bardzo, bardziej na teren ale z opcją asfaltu Nobby Nic.

Ja też tak jak ty muszę się dostać do lasu przez miasto i te opony u mnie najlepiej zdają egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy gdzie jeździsz tzn w jakim terenie . Ja górsko głównie a Sudetach i z tej perspektywy mam dwa typy :

Geax Mezcal - lekka, b.małe opory toczenia ale na mokrych kamieniach trochę niepewna . Jazda na niskim ciśnieniu pomaga .

Dobrze radzą sobie na sypkim podłożu .

Kenda SBE - jeździłem na nich dość dawno ale z tego co pamiętam - lekka , lekko się toczy , dobrze radzi sobie w terenie . Na trawersach i na mokrym lepsza od mezcala , na sypkim gorsza .

Obie świetnie jeżdżą po asfalcie . Oczywiście nie są stworzone na błoto co nie znaczy ,że się nie da . Zabijać błotem raczej się nie będą - tam nie ma się co zabijać , szczególnie w mezcalu .

Obie opny 26X2,1 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak wszystko fajnie, tylko to są w wiekszości opony w góry i teren a człowiek pyta nie o opony w teren i przejazdu po asfalcie.

Wiem że to jest nie do pogodzenia ale doradzanie opon o raczej górskim przeznaczeniu też nie załatwia sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smart sam ma większe opory od xkinga

 

 

Nieprawda. Jeździłem na obu. Wystarczy nawet porównać bieżnik i już widać, że jest odrwotnie. Myślę, że dla autora tematu najlepsze będą jednak opony terenowe. Na kilka kilometrów asfaltu nie warto wybierać opon uniwersalnych. Więc proponuję: Schwalbe Rocket Ron lub Conti X-King.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja race sport to coś innego. Zwykła wersja jest inaczej zbudowana, ma mniej podatne ścianki i więcej gumy, więc z tymi oporami nie byłbym taki pewny. Poza tym w jeździe amatorskiej dla przyjemności zajmowanie się 4 W i podejmowanie decyzji o zakupie na tej podstawie jest niepoważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam XK przód i RK tył, obydwa w rozmiarze 2.2. Samo jeżdżę sporo po asfalcie (dojazd do pracy) i takie rozwiązanie jest dużo lepsze zw. na wolniejsze ścieranie się RK. A w terenie taki zestaw spisuje się przyzwoicie :)

Ewentualnie jak jesteś przeciwnikiem conti to ze Schwalbe Rocket Ron z przodu i Racing Ralph z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

XKing Racesport 2.2 = 24,5 Watt Rollwiderstand Schwalbe Smart Sam 2.1. Rollwiderstand: 28,9 watt

Ciężko mi w to uwierzyć bo mam x-kinga 2.2 i smart sama 2.1 aktualnie i w życiu bym nie powiedział że smart sam stawia większy opór. Tym bardziej że jest wiele pozytywnych opinii użytkowników odnośnie oporów smart sama.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewentualnie jak jesteś przeciwnikiem conti to ze Schwalbe Rocket Ron z przodu i Racing Ralph z tyłu.

Przeciwnikiem Contiego nie jestem bo właśnie jeżdżę na Conti Cruise Contact  i złego słowa na nie powiedzieć nie mogę i na asfalcie spisują się świetnie, są ciche , małe opory toczenia , świetnie trzymają na mokrym asfalcie i rewelacyjnie odprowadzają wodę i margines bezpieczeństwa jest bardzo duży ale w terenie niestety nie dają radę ale te opony nie są stworzone do terenu.

Co do Kingów to wyczytałem że często bok opony pęka ale zdania są podzielone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naczytałeś się o kilku przypadkach pęknięć RK i od razu je skreślasz. Jaki to jest procent w stosunku do całości?? Jeśli nie poruszasz się po kamieniach to o ścianki boczne się nie martw. Chcesz porządne opony na cięższy teren, błoto, wilgotny las to przemyśl zakup tych Conti Vapor. Bieżnik tej opony jest sprawdzony i jest już prawie 10 lat w produkcji.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naczytałeś się o kilku przypadkach pęknięć RK i od razu je skreślasz.

 

Niczego nie skreślam. Napisałem tylko że nie są godne polecenia.Już kolejny raz odpowiadacie nie czytając.Czy to takie trudne dokładnie przeczytać zanim się odpowie a potem dziwicie się że wychodzą jakieś niesmaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To szukaj dalej godnych polecenia. Nie polecasz bo z nich korzystałeś ma się rozumieć :thumbsup: Dałem też inną propozycję i co też nie papu??

Jeśli w ten sposób masz zamiar odpowiadać i szukać zaczepki to proszę nie pisz więcej.Jeśli chodzi o Rk to odpowiedz brzmi "nie jeździłem na nich"Napisałem tylko że wyczytałem "i to na tym forun"że nie są godne polecenia więc to nie ja ich nie polecam.

A co do twojej propozycji to jest ciekawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przeczytaj opinię kolegi @CMIK bo jest w zasadzie kwintesencją przedstawionego problemu z RK http://www.forumrowerowe.org/topic/138505-opony-najmniejsze-opory-toczenia-i-dobrze-trzymanie/ Dalej się nie wypowiadam bo też nie mam o czym. Propozycję z mojej strony znasz. RK w Twoim przypadku wypada wykluczyć ze względu na błoto i wilgoć. To są główne powody.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przejeździłem na komplecie XK i RK około 5k km i nigdy nie rozciąłem opony, a zdarza mi się zjeżdżać po kamienistych zjazdach, co prawda bardziej dolomitowych, ale opon nie oszczędzam. Kapci miałem kilka na pewno mniej niż 10, a ciśnienie jakie mam to ok. 2 barów (waga 70 kg). Jak ktoś zakłada takie opony z myślą o ciężkim terenie gdzie są ostre kamienie to nie dziwne, że narzeka, oponę trzeba umieć dobrać, po błocie też się na semi slicku nie jeździ... Conti ma cienkie ścianki, na pewni cieńsze niż Rocket Ron Evo, ale w tej cenie (drutówki) są konkurencyjne, i jeśli ktoś jeździ po asfalcie i w suchym terenie (nie za ciężkim) to nadają się, w mokrym trzeba wziąźć margines bezpieczeństwa (XK, RK), ale da się jechać bezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...