Skocz do zawartości

[Kaczmarek Electric MTB] Kargowa 09.06.2013


maltan

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć ! :)

 

Z racji, że wybieram się na wyścig jak w temacie chciałbym podpytać kogoś kto zna trasę maratonu o warunki. Mam tu na myśli nie tyle profil (gór to tam raczej nie będzie :) ) ale o podłoże (asfalt, szutr, piach, trawa, etc.). Ile tego będzie po drodze i jaka nawierzchnia będzie dominowała. Wiadomo wszystko będzie zależało od pogody, ale wiedząc po czym będzie jazda można się spodziewać jak będzie wyglądała trasa w każdych warunkach pogodowych. Chciałbym dobrać optymalne ogumienie :)

 

Pozdro !

Napisano

Zaraz po stracie dojazd na pętlę jest po piachu, ale po tych deszczach wątpię żeby do niedzieli to wyschło, więc powinno być OK, dalej to już wszystko piach, szuter, itp. Parę ciekawych podjzadów też jest (nie są to góry, ale dają radę). Ogólnie trasa daje radę. Tak więc do zobaczenie na starcie.

Napisano

Zdziwisz się :). Trasa w Kargowej należy do moich ulubionych na Kaczmarku, jest dużo elementów XC, singielki, całkiem godne podjazdy, sporo zakrętów. Dużo postarania włożono w ten maraton. Ale błota na bank nie będzie zbyt wiele, nawet w zeszłym roku nie było, a lało całą noc przed maratonem. Typowa nawierzchnia leśna, trochę jak w Pniewach, trochę piachów i trochę typowych ścieżek nadjeziornych. Na Race Kingach da radę objechać.

Napisano

Wiadomo coś o stanie zdrowia bikera którego zabrał helikopter? Moja Kobieta widzała cały karambol jaki doszedł okolo 50-100 m od mety...

 

Wysłane z HTC Titan, Board Express

Napisano

Nic jeszcze nie słyszałem....A jak wrażenia po wyścigu ? IMO trasa jak na maraton ciekawa, szkoda że nie było mocy tego dnia...

Napisano

Ciężkie warunki. Mega parno, każdy się spodziewał deszczu, a tu piaskownica i łaźnia parowa. Mnie takie warunki zabijają. W dodatku po Trophy ciężko u mnie z dynamiką i po starcie trochę miejsc straciłem, ale za to na 5km finiszu odzyskałem 12 oczek open na mega :). W sumie 49 open, dość zadowolony jestem, biorąc pod uwagę zmęczenie po Trophy, miejsce gorsze niż w zeszłym roku, ale to przez poziom który poszybował w górę w tym sezonie, bo strata do Konwy 4 minuty mniejsza :).

Napisano

Ciężkie warunki. Mega parno, każdy się spodziewał deszczu, a tu piaskownica i łaźnia parowa. Mnie takie warunki zabijają. W dodatku po Trophy ciężko u mnie z dynamiką i po starcie trochę miejsc straciłem, ale za to na 5km finiszu odzyskałem 12 oczek open na mega :). W sumie 49 open, dość zadowolony jestem, biorąc pod uwagę zmęczenie po Trophy, miejsce gorsze niż w zeszłym roku, ale to przez poziom który poszybował w górę w tym sezonie, bo strata do Konwy 4 minuty mniejsza :).

 

Mijales mnie jak umieralem na 2 kolku, niestety zatrulem sie w poprzednia niedziele i caly tydzien wyciety z zyciorysu.

Jako tako sie jechalo do ok 30km, potem wycieczka.

 

Co do trasy, to prosta jak drut, wspomniane przez organizatora elementy XC to taki chyba zart ;)

Ponownie okazuje sie plasko i prosto czyli idealnie pod 29er :)

Napisano

Zastanawiałem się co się stało że byłeś tak daleko, nie zauważyłem jak cię wyprzedziłem. Trochę XC jednak było, parę fajnych momentów zauważyłem, a nawet na pierwszym kółku w pierwszym sektorze zrobił się jakby koreczek przed zjazdem - fakt że banalnym :).

Było łatwo, ale po tegorocznym MTB Trophy już chyba nie powiem trudny o żadnym wielkopolskim maratonie ;). Na pewno trasa była ciekawsza niż w Olejnicy, i fakt, jakby robiona pod 29era.

Napisano

Co do trasy, to prosta jak drut, wspomniane przez organizatora elementy XC to taki chyba zart ;)

 

 

Jeszcze by tego brakowało, żeby dropy na trasie urządzić :) Trasa bardzo fajna, wystarczyło puścić klamki żeby podnieść jej stopień trudności. To tak trochę żartem...

Zastanawia mnie jedno - jak to się stało, że p. Kurek startował z 1 sektora? Jak wpadł mój drugi sektor na tą polną piaszczystą drogę i spotkał rowerzystę jadącego prawie z dwukrotnie mniejszą prędkością.... Ech.

Z całym szacunkiem do pana redaktora. ale powinni tego zabronić.

Napisano

Jak dla mnie elementy XC fajne, sama trasa, łatwa, mało podjazdów, duuużo płaskiego, więc trochę nudnawo. Byłoby lepiej gdyby tego dnia był power w nogach, ale niestety :) Dlatego teraz 3 tygodniowa przerwa na regenerację i widzimy się w Lubrzy, pozdro!

Napisano

Ja po 3 latach nieobecnosci w wyścigach i maratonach jestem z siebie zadowolony, że w ogóle dałem radę. Nie wiem jak wyglądały inne edycje i wyścigi, ale pamiętając trasy z Zielonej Góry to uważam, że w Kargowej wcale nie było gorzej :)
Większa ilośc podjazdów pewnie by mnie wykończyła. Wszytko byłoby super ale na ostatnich 2-3 kilometrach taka zadychę złapałem, że wyprzedziło mnie chyba z 10-15 osób. Może i lepiej. Mimo wszystko świetna sprawa.

Jednak zastanawia mnie stan tego bikera który miał stan krytyczny jak dziewczyna mówiła. Do tego cała ta akcja z karetką i helikopterem... masakra.

Napisano

Odnośnie stanu chłopaka z wypadku cytuję wypowiedź kogoś z Kargowej: "Z chłopakiem na szczęście już jest dobrze". A co do trasy jak dla mnie było ok.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...