Skocz do zawartości

[Opony] najmniejsze opory toczenia i dobrze trzymanie.


danio445

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem z mazowsza i nie jestem górnikiem więc nie będe kopał w tematach z 2009 czy 2010 roku skoro dla rowerzysty jeden rok to już dużo ;] 

Przejdźmy do sedna szukam oponek które mają bardzo niskie opory toczenia oraz małą ścieralność, moja jazda to 60/40% miasto/sciezki leśne . Aktualnie posiadam smar samy 2.25 są całkiem fajne. W błocie po szprychy lekko tańczą aczkolwiek są przewidywalne, po scieżkach rowerowych idą bardzo fajnie niestety jazda po asfalcie sprawia mniej frajdy.
Zastanawiałem się nad;
http://www.roweroteka.pl/Opona_Schwalbe_Racing_Ralph_26x210_Evo_TL_Ready-1969.html      

http://www.formicki-bike.pl/produkt.php?kod=418&&id_pod_kat=&&id_kat=

http://www.skleprowerowy-duda.pl/pl/p/Opona-GEAX-BARRO-RACE-26x2.0-kevlar/3227

Jestem otwarty też na inne propozycje liczę na wasze przemyślenia, podzielenie się doświadczeniami spostrzeżeniami z opon zakupionych przez was. 
Pozdrawiam. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie mam dobrej opinii o Race Kingach. Kupiłem je z 2 miesiące temu, scieralność mała, opory toczenia również ale jeżeli zależy ci na dobrym trzymaniu to odpada.. Zakręty musze brać bardzo szerokim łukiem żebym nie wpadł w poślizg, pare upadków też było, już nie mówiąc o tym, że jeżdże na rozmiarze 2.2 a kolega u góry zaproponował 2.0 :P . Gdybym teraz miał kupować opony to zdecydowanie Geaxy Saguaro 2.0 lub 2.2  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam założone z tyłu race king 2.0 i nie nażekam,trzeba się liczyć z tym że mogą przy większych prędkościach wynosić.Ja z przodu załozyłem roket ron 2.1 i nie wynosi przednia trzyma tor jazdy bardzo dobrze,teraz nie narzekam powiedziałbym że jestem zadowolony, tymbardziej że przejechałem pare maratonów nawet błotnych na tym zestawie.Z drugiejn strony patrząc jeden woli córkę drugi matkę,więc wybór należy do ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maxxis ASPEN 



dlaczego zapominacie o takiej firmie jak MAXXIS ?   Aspeny sa naprawdę dobre. jezdze 2gi sezon. szybkie zrywne mają kostke po boku - dobrze trzyma w zakretach, błoto ...hmmm jak kazda szybka opona nie jest zwolennikiem błota ale mogę powiedzieć, że radzi sobie lepiej niż myślałem, nikogo nie namawiam ale jestem z nich bardzo zadowolony ! pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maxxis ASPEN

 

 

dlaczego zapominacie o takiej firmie jak MAXXIS ? Aspeny sa naprawdę dobre. jezdze 2gi sezon. szybkie zrywne mają kostke po boku - dobrze trzyma w zakretach, błoto ...hmmm jak kazda szybka opona nie jest zwolennikiem błota ale mogę powiedzieć, że radzi sobie lepiej niż myślałem, nikogo nie namawiam ale jestem z nich bardzo zadowolony ! pozdrawiam

 

Ciekawa propozycja. W warunkach laboratoryjnych RR EVO wypadły najlepiej jesli chodzi o opór toczenia. Lecz to są warunki labo a nie asfalt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym forum już chyba tak jest, że są pewne mody, które się zaczynają i przemijają. Niedawno lekiem na całe zło był RK, oczywiście 2.2, bo zwyczajowo każdy pisze "opory toczenia te same, a komfort dużo większy niż 2.0". Była moda na Karmę, "bo najlepszy stosunek cena/jakość/waga", chociaż co to za stosunek taki piętrowy. Modne były Crossmarki, "bo po asfalcie idą jak slicki, a w terenie dają radę" Była moda na Rocket Rony "oczywiście mowa o wersji Evo, bo ważą nawet 380g, a są pełnowartościowe". Teraz jest moda na Saguaro, bo chociaż są ciężkie jak beton, to "nie mają ścianek z papieru i sa mega uniwersalne". 

 

Od siebie polecam Kendę SBE. Do lasu świetna, do miasta prawie jak semislick, tylko bzyczy, lekka, trudno ścieralna. Na mokrym kamieniu to wiadomo- jak coś jest trudno ścieralne, to lubi się slizgać. Ale jak chcesz coś co nie pojedzie na mokrym kamieniu, to zniknie w oczach (np opony Rubeny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem, wypowiadam się na temat tego co testowałem, bądź z tego co mówią znajomi z okolicy. 

Wszystko przemija, pojawia się coś nowego. Fakt, jeden podłapie drugi powtórzy i tak to wychodzi. 

Ja na geax-ach saguaro z tyłu przejechałem około 1k km. i ścieralność jest niska. trzyma się świetnie, w terenie, w błocie,piasku. Jedyne z czym sobie nie radzi, to podjazdy z korzeniami, nawet na kamieniach daje radę. siła hamowania też jest duża i odczuwalna. Na asfalcie, szału nie ma, ale tragedii też. Jest dobrze, opory nie są zbyt duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ja polecę Ci Race King 2.2 , zwijane za ok 75zł na allegro. RK nie są oponą trwałą, jeśli jeździsz dużo starczają na sezon w porywach 2, to jest w zasadzie jedyna wada tych opon. Szybka, trakcja b.dobra, nie nadają się na śliskie szczególnie 2,0 bo generalnie to dużo słabsza opona w tym rozmiarze - jest wykastrowane ze wszystkich zalec 2,2 a ma wszystkie jej wady ;] W niedużym błocie też sobie radzą. . Ewentualnie Maxxisy, które są znacznie lepsze jesli chodzi o trwałość, porównywalnie z Geax-em, przy mniejszej wadze , np Crossmark, Aspen. Całą zimę jeździłem na Detonatorach 1,5", jak przesiadałem się na RK 2.2 spodziewałem się tragicznych oporów toczenia, w praktyce jedzie się na asfalcie nieznacznie ciężej - większa średnica koła się zrobiła i okręgły profil opony na wysokim ciśnieniu niewielka powierzchnia opony styka się z asfaltem co niweluje większą wagę.  RK 2.2 to rewelacyjne gumy. 

 

  Saguaro jest strasznie ciężka, mocna ale wagę taki laczy czuć pod nogą, RoRo i RaRa od shwallbe to znowu przegięcie w drugą stronę i nie trzeba wiele by je rozwalić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Ja polecę Ci Race King 2.2 , zwijane za ok 75zł na allegro. RK nie są oponą trwałą, jeśli jeździsz dużo starczają na sezon w porywach 2, to jest w zasadzie jedyna wada tych opon. Szybka, trakcja b.dobra, nie nadają się na śliskie szczególnie 2,0 bo generalnie to dużo słabsza opona w tym rozmiarze - jest wykastrowane ze wszystkich zalec 2,2 a ma wszystkie jej wady ;] W niedużym błocie też sobie radzą. . Ewentualnie Maxxisy, które są znacznie lepsze jesli chodzi o trwałość, porównywalnie z Geax-em, przy mniejszej wadze , np Crossmark, Aspen. Całą zimę jeździłem na Detonatorach 1,5", jak przesiadałem się na RK 2.2 spodziewałem się tragicznych oporów toczenia, w praktyce jedzie się na asfalcie nieznacznie ciężej - większa średnica koła się zrobiła i okręgły profil opony na wysokim ciśnieniu niewielka powierzchnia opony styka się z asfaltem co niweluje większą wagę.  RK 2.2 to rewelacyjne gumy. 

 

  Saguaro jest strasznie ciężka, mocna ale wagę taki laczy czuć pod nogą, RoRo i RaRa od shwallbe to znowu przegięcie w drugą stronę i nie trzeba wiele by je rozwalić.

Na Geax Saguaro 2.2 TNT 29" waga 780g jestem w stanie wykrecić taką sama średnia (ok 30-32 km/h) na odcinku 15 km mega sprinta , jak na Conti Race King wersja Race Sport o wadze 520g. Więc nie pisz bajek  ze taki lacz czuć pod nogą. A jezeli naorawde masz takowy problem to moze  czas wzmocnić nogę.

 

Pozatym polecasz wersje zwijana Conti Race King 2.2 ktora przy 26" wazy 610g a druciak wazy 650g a kosztuje 39,99 a jest tak samo papierowy i podatny na  uszkodzenia jak ta zwijka.

 

 

Conti wystarcza na sezon w porywach do dwoch jezeli duzo jezdzisz. . Ile to jet dla Ciebie w sezonie duzo? Ja np w sezonie robie ok 15 000 km , a mialem juz kilka kompletow RK i zanim zniknie bieżnik to zawsze pojawia sie bubel typu rozciecie scianki bocznej maxymalnie  4000 km. Wiadomo niby przypadek losowy szkoda ze 50 % uzytkownikow tej gumy ma takowy problem.

 

Jezeli komuś uda sie jej nie rozciać z boku to faktycznie moze i te 9000 na komplecie sie wykreci  scierając go całkowice. Na geaxach saguaro wykreci się ok 6000 km a podatnosc na uszkodzenia niska  a komfort zdecydowanie na plus . Mowa o wersji 2.2 ktora nie jest zanizona  tak jak robi to Conti

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panaracer Soar All Conditions proponuję - mam od niedawna i jestem zadowolony.

 

Mniej popularna, a wydaje się warta uwagi. Szybka i przyczepna, polecam test na team29er http://www.team29er.pl/testy/822-test-opon-panaracer-soar-29x20

 

Nie jest przesadnie wycieniowana, a i tak waga nie jest najgorsza.

 

W górach nie mieszkasz, więc 2.0 powinno wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam bardzo fajna szybka oponka.las,drogi polne,piasek daje rade...asfalt lekko idzie.http://www.specialized.com/pl/pl/ftb/mtb-tires/competitive-xc-tires/sw-fast-trak

na sam asfalt mały terenik -http://www.specialized.com/pl/pl/ftb/mtb-tires/competitive-xc-tires/sw-renegade

 

jest jeszcze http://www.bikekatalog.pl/2013//komponenty/786/Hutchinson.Black.Mamba.26/ sam nie testowałem.Co do opon speca spokojnie kupisz taniej ja za jedna płaciłem 130zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na Geax Saguaro 2.2 TNT 29" waga 780g jestem w stanie wykrecić taką sama średnia (ok 30-32 km/h) na odcinku 15 km mega sprinta , jak na Conti Race King wersja Race Sport o wadze 520g. Więc nie pisz bajek  ze taki lacz czuć pod nogą. A jezeli naorawde masz takowy problem to moze  czas wzmocnić nogę.

Na geaxach saguaro wykreci się ok 6000 km a podatnosc na uszkodzenia niska  a komfort zdecydowanie na plus . Mowa o wersji 2.2 ktora nie jest zanizona  tak jak robi to Conti

 

podepnę się pod temat bo akurat poważnie rozważam wymianę papierowej RR 2.25 na tylnej osi właśnie na Geax Saguaro 2.2 TNT... trochę przerażała mnie jej masa w porównaniu do Schwalbe, ale przekonują opinie o większym komforcie i mniejszej podatności na przebicia w górach

 

mam tylko rzeczywiście nadzieję, że nie oczuję za bardzo jej dodatkowej masy (ponad 250g więcej) i opory toczenia, również na asfalcie będą znośne

 

reasumując chcę mieć RR 2.25 EVO z przodu i pancernego Geaxa 2.2 TNT z tyłu

 

dobry wybór? :)

 

a może nie robić nic, tzn. zostawić na obu kołach Schwalbe Rocket Ron Evo i to je obie zalać mleczkiem i darowac sobie wymianę tyłu na Saguaro?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

moja jazda to 60/40% miasto/sciezki leśne

 

Schwalbe Land Cruise 1,75 lub 1.95

generalnie są ok, ale ścieralność bieżnika przy oceniam na 4 kkm na tylnym kole

oczywiście rozmiar 1,95, bo 1,7 raczej w lesie może się przyczynić do uszkodzenia obręczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...