drew Napisano 4 Czerwca 2013 Napisano 4 Czerwca 2013 witam, wrocilem dzis z roweru i zauwazylem, ze nad mocowaniem tylnego hamulca tarczowego zaczyna pękać rama. poniżej zdjęcie: http://i.imgur.com/Q70rvqz.jpg rower ma juz 8 lat, jest to giant terrago 2005, dokladnie taki: http://bikekatalog.pl/2005/?ppg=rowery_dane&id=244 przejechalem na nim moze kilkanascie tysiecy km, a kilka tys. to juz na pewno. przyznam, ze jakos specjalnie go nie oszczedzam, w gre rowniez wchodzi jazda na tylnym kole oraz sporadycznie drobne elementy trialu. dziwi mnie troszke, ze pekniecie zaczyna sie w tym miejscu, jakby bylo spowodowane duzym obciazeniem hamulca, ktorego uzywam sporadycznie, bo hamuje przednim, a poza tym jeden z klockow wlasnie w tym zacisku jest ukruszony, co dosyc znacznie obniza sile hamowania tylnego hamulca. pekniecie jest moze na 1/3 srednicy tej rury poki co. jezdzic sie na razie da, ale mam pytanie do was, ile moze mniej wiecej ta rama jeszcze wytrzymac? czy jest to spowodowane raczej stylem jazdy, czy moze rama miala w sobie juz jakas wade? czy ma sens zabawa w spawanie, czy lepiej zaczac zbierac na nowy rower?
ILC Napisano 4 Czerwca 2013 Napisano 4 Czerwca 2013 Raczej można odrzucić fabryczne wady, gdyż z tego co wnioskuję podobnego problemu nie miałeś od tych paru tysięcy km, także albo złe użytkowanie roweru/ nieodpowiednie. Według mnie uszkodzenie jest na razie tak małe, że spokojnie można je naprawić.
Marcint96 Napisano 4 Czerwca 2013 Napisano 4 Czerwca 2013 Moim zdaniem, to duża waga + koniki + pewnie skoki itd. to są duże przeciążenia dla takiej ramy. Moim zdaniem to jest przyczyna. Na razie uszkodzenie małe, jak pisze kolega wyżej, da się naprawić. Ale im szybciej się za to weźmiesz tym lepiej, bo możesz się zdziwić w czasie przejażdżki.
Dudi353 Napisano 4 Czerwca 2013 Napisano 4 Czerwca 2013 wg mnie ważysz ciut za dużo, aby katować tą ramę trailem/ trialem i jazdą na tylnim kole, to może być przyczyna
Mumineek83 Napisano 4 Czerwca 2013 Napisano 4 Czerwca 2013 Jak dla mnie to po prostu zmęczenie materiału ...przez te wszystkie kilometry się odkładało i pękło. gdzieś musiało "uwolnić" masę Na wadę fabryczna to nie wygląda.
Mod Team anarchy Napisano 5 Czerwca 2013 Mod Team Napisano 5 Czerwca 2013 drew - jeżeli zaraz czegoś z tym nie zrobisz może źle się skończyć. Mówię poważnie.Możesz spróbować to naprawić ale chyba czas rozstać się z ramą (wyeksploatowana)O jeździe na tylnym kole nie słuchaj są lżejsi od Ciebie jeżdżący dużo ostrzej, po za tym co miała by zrobić jazda na tylnym kole (oprócz obciążenia osi koła)Pęknięcie jest wynikiem zmęczenia materiału (toż to w końcu tylko glin) i tyle.Pękło z tyłu bo tam są największe siły przy najmniejszych średnicach rur. W dodatku cienkościennych. A pękło tutaj nie z powodu hamulca a tej małej poprzeczki usztywniającej tylni trójkąt. Tu skupiły się naprężenia.Poszukaj czegos nowegoJak Cię ciągnie do ostrzejszej jazdy kup coś do tego zaprojektowanego, NS dajmy na to.
robertrobert1 Napisano 5 Czerwca 2013 Napisano 5 Czerwca 2013 Moim zdaniem naprawa ramy może być nieopłacalna. O wiele sensowniej jest kupić nową ramę. To koszt mniejszy niż 500 pln, przełożyć części nadające się do dalszej eksploatacji a przy okazji wymienić zużyte części.
Schwefel Napisano 5 Czerwca 2013 Napisano 5 Czerwca 2013 Zmęczenie materiału i tyle. Aluminium z biegiem lat traci swoją sztywność. Mądrzejsi ode mnie mówili kiedyś na forum, że nawet 10% rocznie. Pospawać to można ale z racji wieku może puścić w innym miejscu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.