[kierunkowskazy] Blinkergrips - co myślicie o tym?

[mklos1]

@@robertrobert1, @@Kiciok, Własnie gdy się używa roweru jako środka komunikacji powinno się zadbać o takie gadżety poprawiające widoczność. Jeżeli się komuś zawsze spieszy i zawsze wstaje 5 minut za późno, zamiast 10min wcześniej, no to chyba powinien się zastanowić... Po co komu coś takiego w terenie - żeby sarny czy dziki ostrzegać? Mimo że sceneria została dobrana celowo, mały ruch, zmierzch, to i tak oświetlenie zbyt szczególnie w oczy się nie rzuca. Jeżeli dojdzie oświetlenie z latarni + światła pojazdu z przeciwka, sądzę, że światełka zupełnie zigną.

[robertrobert1]

W terenie owe światełka są zbędne i całkowicie się z tym zgadzam. Natomiast nie zgadzam się aby w mieście obstawiać się gadżetami. Właśnie używam roweru gdyż nie chcę tracić czasu na poruszanie się samochodem, jesteś @mkos1 z Warszawy więc wiesz o co chodzi, ale także nie chcę tracić czasu na gadżety. Od 14 lat jeżdżę komunikacyjnie po Warszawie i na początku zakładałem-zdejmowałem-zakładałem wszystkie lampki i liczniki, a także kask i inne ochraniacze. Od ponad 8 lat cały szpej pozostaje na rowerze a i z kaskiem się rozstałem. Dlatego jestem za owymi światełkami bo wiem, że one spełnią swoja rolę w rowerach komunikacyjnych.

[mklos1]

Ja po wielu latach jazdy w "cywilu" doszedłem do przeciwnych wniosków. Kask mam zawsze, podwójne oświetlenie na komunikacyjnym "bajku" zawsze (dynamo pracuje 24/365 bez względu na warunki, czasami dokładam Roxim RX-5 i CatEye TL-LD1100). Gdy wieczorem wyjeżdżam się gdzieś pokręcić na MTB opaski mam praktycznie zawsze. Czy poświęcę na to 2 min mniej czy więcej na założenie opasek - nie obchodzi mnie to, bo widoczność przede wszystkim. 

Rozwiązania z pewnością nie neguję ze względu na podejrzaną widoczność, a przede wszystkim z faktu, że inni użytkownicy nie spodziewają się, że rower będzie sygnalizował skręt kierunkowskazem. Taki produkt też zachęca podświadomie do niewystawiania ręki... Jakiś roztargniony użytkownik może sobie pomyśleć: "Po co będę wystawiał rękę jak mam kierunkowskazy" - bardzo niebezpieczna mieszanka.

[Fenthin]

Dorzucę jeszcze coś, co znalazłem w sieci:

http://forum.golem.de/kommentare/mobile-computing/helios-fahrradlenker-mit-blinker-licht-und-gps/blinkergrips/73263,3365214,3365214,read.html

http://forumrowerowe.pl/viewtopic.php?f=57&p=229141

Nie oceniam, nie komentuję, wnioski niech każdy sobie sam wyciągnie.

 

A w aspekcie samego produktu, popieram mklos1. Połączmy kilka faktów:

1. Sposób sygnalizowania skrętu przez rowerzystę jest określony prawnie i mimo wszystko obecny w głowach większości uczestników ruchu. 

2. Ludzie są istotami bardzo leniwymi. "Mam kierunkowskazy, co będę łapami machał". Co łącząc z punktem 1 spowoduje nie wzrost bezpieczeństwa, lecz efekt zupełnie odwrotny.

3. Widoczność sygnałów w ciemności można rozwiązać za pomocą dwóch odblaskowych opasek na nadgarstki za kilka złotych. Chwyty, jakiekolwiek by nie były, nigdy nie zbliżą się do tej ceny.

4. Istnieje cała masa pseudo-tuningowych gadżetów do rowerów, które świecą i mrugają. A nawet wydają dźwięki Nie zdziwię się, jeśli ktoś weźmie takie chwyty właśnie za nic nie znaczący chiński szajs.

5. I ostatnie, najpiękniejsze - skoro i tak muszę wystawić rękę, po co utrudniać sobie życie włączając jeszcze kierunkowskaz, na który większość uczestników nawet nie zwróci uwagi?

[zekker]

Opaska jest dobra gdy masz czas aby wszystkie gadżety na siebie zakładać. Gdy jeżdzisz komunikacyjnie to ilość gadżetów minimalizujesz. Ot odpinasz rower i jedziesz a nie bawisz się w zakładanie lampek, liczników, kamizelek, kasków, zbroi i bóg wie co jeszcze.

Przesadzasz i to mocno. Na ręce pasują opaski samozaciskowe, założenie lub zdjęcie to moment i można to zrobić w drodze do roweru lub od niego.

Lampki owszem są upierdliwe jak się jeździ do sklepów. Zamocowane na stałe i dynamo to duża wygoda.

Z kaskiem się nie bawię i nie zdejmuję jak łażę po sklepach, więc to nie kłopot.

 

Narzekasz tak jakbyś w zimie nie zakładał i zdejmował rękawiczek, czapki, szalika itp.

[robertrobert1]

. Na ręce pasują opaski samozaciskowe, założenie lub zdjęcie to moment i można to zrobić w drodze do roweru lub od niego.

 Zamocowane na stałe i dynamo to duża wygoda.

Z kaskiem się nie bawię i nie zdejmuję jak łażę po sklepach, więc to nie kłopot.

Absolutnie mam inne doświadczenie. Jak się idzie ze sklepu z sakwami w obydwu rękach to ciężko założyć opaski, ... chyba, że zębami albo ogonem.

Dynamo jest wygodą ale także zdecydowanie są większe opory toczenia. Miałem dynamo w piaście i żadna lampka pod dynamo nie świeciła tak mocno jak bateryjna zarówno te na przód jak i na tył. Tak więc nikt mnie nie przekona abym z powrotem jeździł na dynamie.

A ja nienawidzę afiszować się rowerowymi gadżetami ani w sklepach, ani w pracy,  ani w urzędach a spróbuj w rowerowym wdzianku wejść do Sądu...obraza majestatu. Dlatego wszelki  ubiór rowery ograniczam do butów i rękawiczek a gadżety do lampek.

[Fenthin]

Wytłumacz jedną rzecz. Czy ktokolwiek każe tu nosić takie opaski przez cały dzień? Nie. Niech one sobie leżą w plecaku/torbie/sakwie albo niech będą nawet przytroczone do samej ramy roweru. Przy niesprzyjających warunkach wyjęcie ich i założenie to kwestia kilkunastu sekund - minuty.

[zekker]

Jak jeździsz z sakwami i musisz je zdejmować (toć to taki sam problem jak lampki itp.), to faktycznie mniej wygodnie.

Z oporami dynama mocno przesadzasz. Z jasnością to kwestia potrzeb, są wystarczająco mocne przednie, a tylnymi nie trzeba oświetlać drogi.

Z tym sądem to już dowaliłeś. Takie sytuacje, to raczej dłuższe posiedzenie, i chwila na zdjęcie i założenie akcesoriów nie jest problemem.

 

Do Twojego stylu nic nie mam, ale wymyślasz problemy tam gdzie ich nie ma.

[robertrobert1]

Jak jeździsz z sakwami i musisz je zdejmować (toć to taki sam problem jak lampki itp.),

Sakwy są Ortlieba więc ich zdjęcie trwa krócej niż demontaż lampki a je muszę ściągnąć aby w nie włożyć zakupy. Tymczasem lampek nie muszę demontować za każdym razem więc owe blinkerGrips są ok. Jednak ich nie zamontuje gdyż we wszystkich rowerach mam rogi lub mam kierownicę turystyczną. Ale w rowerach miejskich bym je widział jako obowiązkowe wyposażenie..

 

[catchme]

wie ktoś czy można to znaleźć w którymś sklepie we Wrocławiu albo okolicach? chciałbym móc to fizycznie sprawdzić. moim zdaniem pomysł całkiem całkiem, co prawda nie zastąpi to sygnałów ręcznych, bo nie wierze, że zmieniłoby się to w prawie ruchu drogowego, ale przy jeździe o zmierzchu jak najbardziej lub chociażby w miejscach takich jak pokazał to Maniak. Ciekawy jestem ceny na polskie warunki.. Jakby mnie na kolana nie powaliła to z pewnie z chęcią bym na to coś odłożył, tym bardziej, że ponoć produkt Szwajcarski a nie chiński bubel... co do postów Kicioka, absolutnie bez żadnych pretensji, ale wydaje mi się, że można dać temu szanse rozwoju. Co z tego, że aktualnie kierowcy nie są przyzwyczajeni? Jest to coś nowego, więc wymaga przyzwyczajenia. Można wymieniać masę przykładów różnych produktów, które ludzie od początku eliminowali, a jednak się przyjęły, chociażby lampy xenonowe w samochodach, instalacje LPG, hybrydy (tak wiem, że dużo o samochodach, bo mocno się tym interesuje ) albo chociażby google glass, kiedy czytałem o tym ze 3-4 lata temu, to zostało równo zjechane, za niedługo wkracza do sprzedaży i moim zdaniem może podbić rynek jak iphone. Dałbym Blinkerom szanse, serio

[stefankowalski]

Czy tylko ja mam wrażenie że Rafus i catchme to ta sama osoba robiąca tu reklamę zbędnego gadżetu?

 

[Marcint96]

Nie, nie tylko Ty... Tym bardziej że to jego pierwszy post ^^ I akurat trafiło na ten temat, a to dziwny zbieg okoliczności...

Śmieszni są Ci ludzie, zrozum człowieku że nie ważne co byś napisał, to liczy się to co osiągnąłeś na forum... Bo ktoś z jednym postem, w takim przypadku, jest nikim.

[cu8er]

Wszystko fajnie ale 250 zł za grip z migającą lampką   ?
Co jak co ale wolałbym kupić porządną lampkę na przód/tył za tą kwotę niż zbędny gadżet zresztą już widzę jak to pracuje w pełnym słońcu po południu hahaha

[catchme]

Macie wrażenie, to prawda... ale złudne. Piszę, bo miałem nadzieje, że ktoś może już to widział w sklepie, chciałbym sam móc to dotknąć. Ale widze, że Wy wiecie wszystko lepiej, a to, że akurat ja dopiero co założyłem konto nie oznacza, że jestem nikim. Bo niby od ilu postów Ty zaczynałeś Marcint96? 150 na start dostałeś w ramach promocji? Dajcie spokój ludzie, jednym się może to podobać, innym nie, ale po co się kłócić? Marcint96 akurat trafiłem na ten temat bo używam wyszukiwarki Google - znane Ci to?

[tobo]

Nie tłumacz swoich powodów - i tak tego nikt nie kupi Jeśli posłuchasz głosu ludu masz szansę powstrzymać się przed zainwestowaniem qpy pieniędzy w rozwój projektu bez szans. Próbujemy oszczędzić Ci ruiny.

[Kiciok]

Dobra, troszkę faktów...

 

Wpada na forum gość. Od razu wali posta

 

Na polskim rynku jest juz w sprzedazy BlinkerGrips: http://pl.blinkergrips.com

Na zachodzie widzialem Blinkery w akcji , robia wrazenie. Na stronie producenta widac ze beda za niedlugo w sprzedazy na Allegro i w markowych sklepach rowerowych.

Ma juz ktos z Was te cudo? Widzieliscie gdzies to?

Reklama? Ależ skąd.

 

Wystarczyło podać parę argumentów "przeciw" i proszę bardzo.

 

Blinkery zdobywaja na zachodzie gdzie procentowo duzo wiecej ludzi korzysta z rowerow dziennie niz w polsce duze branie. Sa montowane w duzych fabrykach typu BMW, Audi itd - dla tych ludzi ktorzy po fabryce i halach poruszaja sie rowerami. 

Widzialem na stronie ze blinkery zdobywaja co chwile nagrody i wyroznienia, wiec to jak widzisz takie glupie nie jest.

Kiedys w polsce ludzie smiali sie z tych, co w kaskach jezdza gdzie na zachodzie bylo to juz obowiazkowe od wielu lat. Teraz u nas nikt juz sie nie smieje z tych co maja kaski - dzieciaki, mlodziez i starsi.

O, rly?!

 

https://www.facebook.com/BlinkerGrips?fref=ts

 

Czy coś tak popularnego, miałoby 63 fanów? Nie sądzę. Strona kobiety, która u nas lokalnie robi portrety na zamówienie (tylko na terenie gminy) miała więcej lajków.

 

Do tego

 

http://pl.blinkergrips.com/kaufen

 

Innowacja, nie? Ale co tam, przecież na bezpieczeństwie się nie oszczędza!

 

http://www.amazon.de/BlinkerGrips-Battery-Fahrradgriffe-integrierten-Markierleuchten/dp/B00D1PMSVU/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1370515351&sr=8-1&keywords=blinkergrips

 

Jedyne 49 euro! Nie chcę nawet myśleć, ile coś takiego będzie kosztowało w Polsce.

 

Pic na wodę i wydawanie niepotrzebnie pieniędzy.

 

A dla tych, którzy jednak chcą kupić - pomyślcie o ciekawej rzeczy. Jeśli gripy będą niewygodne, lub się zużyją, to swoje świecidełka za 200zł, możecie dać dziecku do zabawy

[Synergy]

Wszystkie odnośniki prowadzą do tematów gdzie się wypowiada użytkownik Rafus. Dane firmy. Kierownik Rafał nie pamiętam nazwiska. Niemieckie forum też użytkownik Rafus. Przypadek? nie sądze

[catchme]

Dobra, jesteś przeciwnie nastawiony, ok rozumiem i szanuję. A co jeśli będą wygodne i trwałe? Dlatego chciałbym to zobaczyć, o to mi tylko chodzi... Jeśli ktoś wydaje 4-5tys. na rower turystyczny to czemu nie miałby sobie kupić takiego gadżetu? Albo na przykłąd czemu sprzedawca nie miałby zamiast rabatu dodać tego gratis? 

[mklos1]

Panowie. Kryptoreklama jak nic. Proponuję zaprzestać dalszych dyskusji na ten temat bo "reklamodawcy" właśnie o to chodzi, żeby był ruch w wątku.

 

Dlatego chciałbym to zobaczyć, o to mi tylko chodzi... Jeśli ktoś wydaje 4-5tys. na rower turystyczny to czemu nie miałby sobie kupić takiego gadżetu?

 

Bo te pieniądze można ulokować w oświetlenie dużo lepiej, np w lampę Roxim RX-5 na przód lub CatEye TL-LD1100 na tył. Dużo lepszy pożytek, bo kierowca będzie bardzo wyraźnie widział światło rowerzysty z odległości co najmniej 200-300m, a nie festyniarski gadżet, o kontrowersyjnej wartości w dziedzinie bezpieczeństwa. Z mojej strony EOT, żeby nie podsycać reklamy.

[catchme]

Dobra, jak uważacie, nie będę się niepotrzebnie spierał. 

 

pozdrawiam!

[tobo]

Dobra, jesteś przeciwnie nastawiony, ok rozumiem i szanuję. A co jeśli będą wygodne i trwałe? Dlatego chciałbym to zobaczyć, o to mi tylko chodzi... Jeśli ktoś wydaje 4-5tys. na rower turystyczny to czemu nie miałby sobie kupić takiego gadżetu? Albo na przykłąd czemu sprzedawca nie miałby zamiast rabatu dodać tego gratis? 

Żle to sformułowałeś: czemu nie miałby kupić takiego gadźetu ODE MNIE? Czy to nie brzmi lepiej?

No coś ty, co miałbyś z bycia gratisem?....

[Pavvel]

Tak, nie spieraj się. Bo z każdym postem potwierdzasz to, co myśli już o Tobie (kilku postaciach ;P) większość forum.

 

P.

 

Ps. Idź agituj na forum onetu. Tam może jakiś 13-latek (z całym szacunkiem dl 13-latków) się nabierze.

[catchme]

Może dlatego, że rzeczywistość jest inna niż Wam się wydaje

forum onetu? 

[tobo]

Dlaczego skoro to tak rewelacyjny patent i świetnie się sprzedaje to nie zapłacisz za reklamę na forum? Wiem że Polska to kraj dzikiej gospodari ale mógłbyś dać dobry przykład. Pozytywny wizerunek zaczyna być w cenie.

[Pavvel]

Widzisz, jak jedna osoba Ci (Wam;P) mówi, że jesteś pijany, możesz sobie z tego nic nie robić. Jak wszyscy wokół tak twierdzą, to lepiej idź się położyć. W jakiej sytuacji Ty tutaj jesteś?

 

Dobrze wiesz o co chodzi (jak nie wiesz, to tym bardziej działa na Twoją niekorzyść), a jednak dalej udajesz. I po co Ci to. Myślisz, że jednak kogoś tutaj przekonasz? Naprawdę tak źle oceniasz inteligencję forumowiczów???

 

EOT.

 

P.