Skocz do zawartości

[Katowice] Pikniki K-ce + Zagłębie


Lapec

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

To zobaczaj :-) bo jest temat Jury na rozkładzie... Ola jako główny prowodyr będzie Cię "męczyć"...oby skutecznie.

Ja jutro świętuję 16-te i 7-me urodziny. :-D

Napisano

Ja byłem dziś na Jurze, więc jutro Jura w moim wykonaniu odpada, coś na relax tempem piknik trza wrzucić więc Hałda Łaziska ta gdzie jeszcze nie gonią i mówi cieć wynocha z niej

Napisano

wiem, wiem, już męczy :P pozdrowienia dla Oli ;) czyli w sumie to świętujesz 23 urodziny :D Co do Jury to może jutro uda się coś ustalić...


ja dzisiaj dałem sobie wycisk miedzy innymi w Sokolich po tygodniu niejeżdżenia, więc jutro tempo prawie piknikowe mile widziane :)

Napisano

Trochę za późna godzina,dzis pojeździłam po okolicznych lasach i przemarzlam juz o 16.00.

Marcin a nie moze byc 11.30 wtedy na obiad wrócisz-bedzie jeszcze lepiej smakował.

Napisano

A możecie się dogadać o której w końcu, bo każdy podaje własną godzinę i się miesza trochę prawie jak masło mix bez tłuszczu :P

Trasa taka mniej więcej ok. 30km wyjdzie razem w sam raz na piknikowo : http://skroc.pl/0440b   // Punkt C to ta hałda w Łaziska, a na tą drugą też można spróbować na Pstrowskiego

Napisano

Za to jedno jest pewne przy piknikowej jeździe przy 8 stopniach w krótkich spodenkach jest fest zimno, a za to przy jeździe kadencyjnej +30 już okej jest i nawet komfort termiczny jest wporzo :o Co nie zmienia faktu, że od następnego razu w długich pojadę

Napisano

Chciałem dołączyć ale o dziwo moja ekipa dziś ruszyła zadki z domu i zrobiliśmy 70km, duża część w błotku, z roweru kapie aż miło... może następnym...

Napisano

Taaaaa przy sezonie orzeszkowym lepiej za mną nie jeździć ;D Sooorki brat :*

Dzieki za wypad. Upocilam sie w tej kurtce,ale potem dziekowalam Bogu ze ja mialam ;]

Kurcze potrzebuje magnezu...a z drugiej strony starość nie radość ;D

Napisano

 

 

Sooorki brat :*

Luzik, luzik ale i tak dobrze że orzechy się kończą bo lubię swoje życie hehehe
Filip jak zrobi hamulce to nie ma pana we wsi :D
Napisano

Ludkowie moi kochani...

Jedziemy z Olą 10.10 (piąteczek) pooglądać jesień z bliska na Jurze...

Żeby zaoszczędzić trochę nóg i czasu jedziemy autem i kręcimy dopiero na miejscu. Mam jeszcze 3 miejsca, (o ile wciśniemy 2 rowery do auta.)

Trasa jeszcze się nie wymyśliła,dobrze by było zrobić ok.70 km ale bez gonitwy. 

Kto ma czas i chęci to zapraszamy. Koszty wyjdą mniejsze jak się bardziej podzielimy :icon_wink:

Start pewnie ok 9.oo żeby było duuużo czasu na miejscu, a powrót to już wielka niewiadoma...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...