mudia Napisano 27 Maja 2013 Napisano 27 Maja 2013 itam Rozmyślam o zakupie nowej ramy amortyzowanej, aby zwiększyć aktualny skok 100mm do ok 125/130. A aktualnym rowerze posiadam damper Fox RP23, który posiada 3 stopniową regulację ProPedal. Bardzo sobie cenię na szosowych przelotówkach i wyścigach w których okazjonalnie biorę udział. Pozwala ona utwardzić zawieszenie zawsze wtedy gdy tego potrzebuję. Teraz stanąłem przed możliwością zakupu ramy Specialized Stumpjumper opartej na damperze FOXa wspieranym przez system Brain, ale obawiam się, czy Brain zrekompensuje mi brak możliwości samodzielnego załączania tłumienia w damperze. Stąd pytanie do posiadaczy Braina: Czy ten system faktycznie działa i dobrze wykrywa kiedy ma usztywnić zawieszenie, a kiedy ma pozwolić mu pracować? Czy zawsze otwiera się na nierównościach, a może zdarza mu się jednak nie otworzyć i zafundować użytkownikowi twarde uderzenie? Czy na szosie zawieszenie pozostaje utwardzone (nie chodzi nawet o całkowitą sztywność, ale o zminimalizowanie strat energii)? Jak ocenianie (o ile macie taką możliwość) przejście z ręcznego wybierania usztywnienia ramy na myślenie przez Braina? Opłaca się iść w ten dość kosztowny system? Dodam jeszcze że jest to rama z rocznika 2005-2007 w dobrym stanie.
Mod Team anarchy Napisano 27 Maja 2013 Mod Team Napisano 27 Maja 2013 SerwusJeżeli jest to model 2005-2006 czyli pierwsze i najpierwsze Brainy (duże niebieskie pokrętło?).To w sumie początki i ten model do najczulszych nie należał - moja żona ma w swoim stumpie i obserwując jego pracę stwierdzam, że minimalnie pracuje przy jeździe na stojąco na asfalcie nawet jak jest zakręcony "na maxa". Jego drugą wada była duża bezwładność tego pływającego ciężarka (mass coś tam..) czyli za powoli się odblokowywał powoli zamykał. A trzecią - to chyba była najcięższa wersja mózgu W variobiku robiąc mu serwis poprosiłem o poprawę pracy (rzadszy olej, dobranie twardości sprężynek) i jest minimalna poprawa.Ale ja w swoim stumpie fsr pro(2009) mam już nowszą wersję (kolor beżowy/miedziany metalic bez napisu FOXa) i różnica w pracy jest bardzo duża. Jestem bardzo zadowolony i jakieś tam sterowane manetkami dampery mam w nosie choć z przodu RVL z manetką).A podobne te jeszcze nowsze minibrainy są jeszcze czulsze. (choć znów słyszałem w serwisie że tez mniej trwałe)A teraz z innej beczki a w temacie- onegdaj jeździłem Epiciem (brain i damper z tyłu) i w pewnej chwili słabości i szału (z serwisem braina wtedy było krucho w Pl) wymieniłem go na damper manitou z platformą (dziś już nie pamiętam nazwy modelu - SPV?) i to był strzał w dziesiątkę! Nie wiem jak to się stało ale ten damper był stworzony pod ta ramę - czuła praca, minimalne bujanie, dobra "mięsistość" bez uczucia dobicia. No ale to stare czasy
Rulez Napisano 27 Maja 2013 Napisano 27 Maja 2013 Jak ocenianie (o ile macie taką możliwość) przejście z ręcznego wybierania usztywnienia ramy na myślenie przez Braina? Opłaca się iść w ten dość kosztowny system? Opłacalność to pojęcie względne, ja poszedłem i nie żałują ani złotówki, Brain to jedno, idealnie mi pasująca geometria Stumpjumpera FSR 2010 to drugie ... inna sprawa, że era automatycznych damperów dopiero się zaczyna (elektronicznie sterowane w Ghost czy Lapierre) ...
edi7777 Napisano 27 Maja 2013 Napisano 27 Maja 2013 Czy opłacalnie to musiałbyś napisać za ile masz możliwość kupić taką ramę/rower poza tym to takie bardzo względne pojęcie - ja uważam że swojego epica kupiłem bardzo opłacalnie. Np. jakbym miał kupić teraz nowego stumpa z brainem to uważam że firmie specialized coś się porąbało że mają ceny jakie mają - najtańszy model z brainem widzę za 14,500zł i specyfikacją nie zachwyca. Aktualnie myślę nad zmianą roweru i tak jak jeszcze na jesień szukałem wlaśnie stumpa/enduro (chcę trochę więcej skoku) to teraz myślę o canyonie strive al 9.0 SL, pivot mach 5.7, trochę mnie niner rip 9 rdo korci żeby na dużym kole pojeździć etc. ale rower raczej zmieniać będę z końcem sezonu jak ceny zaczną iść w dół to może się jakaś wizja wyklaruje. Co do samej ramy - tak jak wcześniej masz napisane nie pchałbym się w ramy z brainem produkowane przed 2008r.
mudia Napisano 28 Maja 2013 Autor Napisano 28 Maja 2013 Dzięki za rzeczowe odpowiedzi. Widzę, że tę ramę jednak sobie odpuszczę. Przyznam, że platformę uruchamiam teraz już tylko na szosie, a nawet gładkie single łykam na otwartym damperze, tak aby zawieszenie wybierało co mogło, więc jeszcze dwa pytania. Czy brain, nawet tej nowej generacji "zawodzi", tzn, nie otwiera się kiedy powinien lub robi to z opóźnieniem? Na jak długo czas otwiera się Brain? Czy jest to raczej ułamek sekundy, czy może po wykryciu przeszkody otwiera się na kilka sekund?
COOLoo Napisano 28 Maja 2013 Napisano 28 Maja 2013 Czy brain, nawet tej nowej generacji "zawodzi", tzn, nie otwiera się kiedy powinien lub robi to z opóźnieniem? Na jak długo czas otwiera się Brain? Czy jest to raczej ułamek sekundy, czy może po wykryciu przeszkody otwiera się na kilka sekund? Bazując na doświadczeniach z Epica 2011 powiem Ci, że działa jak otwarty kiedy trzeba, a jak powinien być już twardy to takowy się staje. Dla mnie mój Epic to absolut - zawieszenie bezobsługowe. Teraz skupiam się wyłącznie na jeździe, a nie blokowaniu i odblokowywaniu amorów.
Mod Team anarchy Napisano 28 Maja 2013 Mod Team Napisano 28 Maja 2013 ...bo właśnie tak jest z brainem - my już nie analizujemy nie myślimy kiedy i jak, po prostu cieszymy się jazdą czegoś więcej trzeba?
Rulez Napisano 28 Maja 2013 Napisano 28 Maja 2013 W moim przypadku Brain działa bez zarzutu, kiedy trzeba pracować - pracuje, kiedy nie, to się usztywnia, przejście między obydwoma stanami jest niezauważalne (kiedy przednie koło najedzie na przeszkodę tył się uaktywnia, bez żadnej zwłoki). Można cieszyć się jazdą i nie myśleć o przestawianiu-blokowaniu.
Mod Team anarchy Napisano 28 Maja 2013 Mod Team Napisano 28 Maja 2013 ..ja robię jedną rzecz tylko czasem ( i tu bym chciał mieć manetkę) - na ogół jeżdżę z blokadą na maxa - praca jest świetna, ale gdy przychodzi długi bardzo długi zjazd odblokowuje go całkowicie - to raczej podświadoma chęć "odciążenia" pracy mózgu w momencie gdy blokady w ogóle nie potrzebuję.
edi7777 Napisano 28 Maja 2013 Napisano 28 Maja 2013 Robię tak samo - jak mam przed sobą długi fajny zjazd, a przed nim chwilę postoju to też odblokowuję braina żeby nawet czasem specjalnie się trochę pobujać.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.