Skocz do zawartości

[samodział] Bida-szosa na prostej kierownicy


mklos1

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad złożeniem sobie roweru stricte ukierunkowanego na asfalt. Propozycja:

Rama: Ridley Pegasus

Korba: FC-3503

Hamulce: BR4600

Przerzutki: FD-3503 + RD-3500 GS

Kaseta: HG50-9 14-25

Klamki i manetki: Avid FR-5 + Alivio M430

 

Stąd mam pytanie do szosowców... Co warta jest ta rama. Przydałyby się też jakieś godne koła i ogumienie (koła raczej na więcej szprych niż mniej, bo ciężki jestem). Jak długi mostek zastosować? Mój wzrost 180cm i waga około 100kg z tendencją spadkową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Co warta jest ta rama.



Coś mi się zdaje, że ta rama jest nic nie warta :) Ridley Pegasusa nie robi już jakiś czas, a ja sobie tej ramy w takiej kolorystyce nie przypominam...

Poza tym zapytałbym wprost, skąd PHU A. Karbowiak ma te ramy, bo na oficjalnej stronie Ridley'a próżno szukać tej firmy jako oficjalnego dealera, więc coś tu "brzydko pachnie".

Co do samej ramy szosowej z prostą kierą, to kolega derwisz dobrze pisze - może okazać się za krótka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem rowerów na podobnej ramie. Znalazłem tylko jeden - nie wiadomo czy też nie samodział. Albo rama jest leciwym modelem, albo rzeczywiście lewizną pachnie. Co by nie było odpada ze względu na geometrię.

 

Znalazło się parę crossowych ram:

http://allegro.pl/rama-kross-evado-4-0-28-cali-trekking-cross-nowa-i3277791048.html

http://allegro.pl/extra-rama-biria-trekking-19-cali-i3258185851.html

http://allegro.pl/rama-aluminiowa-20-accent-shannon-28-bialo-czarna-i3246748399.html

 

Tylko że nie ma ciekawych widełek... Chciałbym sztywne.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe znaczy jakie? Mosso spokojnie dają radę, nie psują geo, ale nie wiem jaka jest twoja definicja ciekawych widełek. 

Jeśli jednak rower ma być na asfalt to odpuściłbym crossa, a szukał szosy w jakiejkolwiek formie. Używanej całości (chyba najtaniej by wyszło), ewentualnie ramy z widłem.

Pierwsza z brzegu propozycja, dość ciekawa moim zdaniem, o ile zadbana: http://allegro.pl/bianchi-ml3-campagnolo-veloce-50-cm-i3247598850.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczna szosa z badankiem to raczej nie moja działka. Tak po prawdzie chciałbym coś crossowatego, ale bez amora i tarczówek. Generalnie pierwszy raz dobieram ramę i widelec, więc nie do końca się orientuję czy np jak wezmę ramę http://allegro.pl/extra-rama-biria-trekking-19-cali-i3258185851.html i widelec http://allegro.pl/widelec-1-1-8-sztywny-a-head-do-kola-28-czarny-i3214702691.html to czy nie okaże się, że przednie koło będzie 10cm powyżej tyłu...

 

Generalnie budżet nie jest jakoś ściśle ustalony. Aczkolwiek nie chciałbym przekraczać 2k PLN na podstawowe części (bez takich pierdół jak linki, gripy czy śrubki). Nie mam ciśnienia na ten rower, bo to będzie już trzecia sztuka. Chcę go złożyć sam, więc gotowego raczej nie chcę. Miałoby wyjść coś takiego jak Kellys Physio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Zacznijmy od tego, że ja bym się w ogóle w takiego aluminiowego klocka nie pchał...

Jak chcesz miejskiego popylacza, to ja bym szukał raczej jakiejs ramy Cro-mo z karbonowym/dobrym stalowym widelcem...

Np. Takie propozycje (przy czym ja na Twoim miejscu poszedłbym też od razu w mechaniczne hamulce tarczowe):

1. alfine + rama: http://www.on-one.co.uk/i/q/CZ2779/on_one_pompetamine_2012_frame___large___black + widelec: http://www.on-one.co.uk/i/q/FOOOP12/on_one_pompetamine_2012_fork

1EWXG40H-pompetamine1.jpg

i opcja droższa - aluminiowa (Uncle John też jest disc-ready):

2. napęd jaki tam sobie wybrałeś + rama: http://www.planet-x-bikes.co.uk/i/q/FRPXUJV2/planet_x_uncle_john_cyclocross_frame + widelec: http://www.planet-x-bikes.co.uk/i/q/FOPXUJCC/planet_x_uncle_john_carbon_cyclocross_fork

1ACUQFXK-16.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczna szosa z barankiem to raczej nie moja działka. Tak po prawdzie chciałbym coś crossowatego, ale bez amora i tarczówek.

Też miałem obiekcje. Jednak złożyłem szosę na baranku. Do baranka za chiny się nie przyzwyczaiłem mimo, że próbowałem się dopasować do coraz bardziej ergonomicznych. Więc obróciłem kierownicę na sztorc i obciąłem zawijasy. Powstała kierownica nieco zbliżona do byczych rogów. Jest ok i mogę śmigać na niej godzinami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze cboardman treningowy. prosta kiera i tarczówki, na deszcz czy niepogodę pewniejsze od hamulców klasycznych. na tablicy był za 1k od gościa z trzebnicy. trochę wyglądał na porysowany, ale rower jest przecież do jazdy. no i geometria już ok do prostej kiery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że rama którą zaproponowałem na początku będzie ok, bo odległość sztyca-główka jest wystarczająco duża jak na mój wzrost. Z długim mostkiem będzie ok. Nie chcę się składać jak scyzoryk, tak jak na szosie w jej czystej formie. Głównie chodzi mi o to, by rower był w miarę lekki. Klasyczny cross jest ok, ale dość ciężki. Pierwsza lepsza nie za droga rama to prawie 2kg. amor drugie 2k i tarcze pewnie z 500g-700g. 

 

Mniej więcej czegoś takiego poszukuję, ale używka, tym bardziej w tak kiepskim, stanie odpada. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://tablica.pl/oferta/cboardman-trekingowy-szosowy-ID2Oel9.html#0cb8c00358

 

znalazłem linka, chyba nie ma co kombinować ze samodziałem, zawsze wyskoczy przy takiej hybrydzie małe ale, a to osprzęt szosowy do prostej kierownicy... zastawiałem się sam by go łyknąć bo cena okazyjna, może stan niezbyt po zdjęciach, ale raczej wizualnie. jak się przewozi byle jak to tak bywa. na miasto by mi siadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak... Większość komponentów jest w stanie, który według mojej oceny estetyki kwalifikuje się do wymiany. Ogólnie nie dbam o wygląd swoich rowerów, ale nawet ja mam gdzieś granicę ;) Przerzutka była trafiona, więc nie wiadomo w jakim jest stanie.

Rower nie będzie mi służył do jazdy miejskiej, bo takowy już posiadam. Przeznaczanie - za miasto. Chce mieć coś szybkiego, żeby rano sobie wyskoczyć gdzieś dalej na 2-3 godzinki i wrócić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baranek i jest jeszcze bardziej git. Nigdy nie rozumiałem tych kombinacji, przecież to nie jest nic niewygodnego jeśli się dobrze dobierze szerokość, długość i głębokość. Z pewnością wygodniejsze jest te kilka chwytów z barana niż rogi. Samo to że dostęp do klamek jest z dwóch różnych pozycji  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

mklos1 łap:

Chris'a Hoy'a chyba nie muszę przedstawiać :) Od niedawna (ubiegłego roku) zaczął robić "swoje" rowery. Cel jaki mu przyświecał przy stworzeniu Shizuoki, to właśnie taki, szybki miejski popylacz, o którym myślisz. Uważam, że fajnie skonfigurowane, dość proporcjonalnie do ceny jaką sobie życzy:

http://www.hoybikes.com/city

i krótki filmik:



 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inaczej sie jezdzi na ergopowerach, inaczej na sramie, inaczej na sti, a juz zupelna przepasc to kierownice z klamkami retro - okablowanie gora itd. - moze przeciwnicy dropbarow maja jakies zle wspomnienia z zamierzchlych czasow przed klamkomantkowych?

 

krotka rama szosowa + dlugi mostek badz dluga kierownica typu bullbar tez nie jest zlym pomyslem, mozna ja zastapic przycietym flatbarem z dlugimi gietymi rogami, problem pojawia sie dopiero wtedy gdy chcesz zmiescic sie na niej z klamkami szosowymi typu flat (przewaznie bardzo dlugie dzwignie) w ostatecznosci mozna uzywac samych klameczek typu crosstop, sa dosc twarde ale daja duzo miejsca na palce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...