Skocz do zawartości

[sztyca] kawałek rury przyjaznej tyłkowi :)


anarchy

Rekomendowane odpowiedzi

Sztycę xxx bontiego ma obecnie kolega Cox, ta co była moja :)

 

Mocowanie jest bardzo dobre i bezproblemowe (przeszły przez moje ręce tysiące rowerów ze sztycą posiadającą to rozwiązanie i akurat to tej firmie wyszło bardzo dobrze :) ). Jarzmo obecne też  w sztycach w tańszych szosach (obecnie z oszczędności Trek daje w to miejsce aluminiaki niestety :) ) ale do 2011 roku od modelu 1.5 w  szosie patent był obecny. Tutejsze warunki użytkowe ciężkie mimo że tylko właściwie szosowe, mają jednak bardzo destrukcyjny wpływ na sprzęt.

Uważam że jeśli coś przetrzyma eksploatację w Bergen to przetrwa w każdym innym miejscu na ziemi :) 

 

Kcnc pro lite 350/31,6/157 gramów mam od 2008 roku. Uważam że sztyca jest rewelacyjna. Zero problemów (a dorkęcam śruby jarzma "na pałkę". Nic nie trzeszczy, nie gnie się. Anoda schodzi w kontrolowany sposób (sztyca koczowała w trzech rowerach z czego w obecnym wyciągana jest z ramy kilkadziesiąt razy rocznie). Gniazda do klucza imbusowego są już trochę sfatygowane ale nadal da się z nich korzystać (w sumie ruszane kilkadziesiąt razy, różne siodła, kąty ustawienia i offset siodła). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Serwus Tobo, wiem, że jesteś bardzo wyczulony na komfort zatem jak oceniasz kcnc pod tym względem? (27,2 zawsze będzie ciut lepiej pracowało)

tak tylko przypominam wytyczne do poszukiwań tej idealnej:
40% komfort
40% design (ofset, typ jarzma, sam wygląd)
20% waga :)


w sumie najchętniej na tą chwilę zaryzykował bym z Tharsis (czekam na info ze sklepu), ewentualnie fizik (bardzo dobre oceny samej sztycy)
Z tabel które zapodałem wynikało by że spec i wcs to dobre wybory, no ale po 350mm :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do komfortu? Hm, a wiesz, jakoś nigdy nie skupiałem się na tym... :)

Problem w tym że bonti był w fullu, KCNC i tam i w sztywniaku przerobionym na szosówkę i naprawdę nie potrafię ocenić tego aspektu użytkowania sztycy....

 

Moim zdaniem na sztywnym sztywniaku tak czy inaczej bardzo trzęsie, rower jako całość (mimo karbonowego widelca i ramy) jest dosyć "tępy", w subiektywnym odczuciu szosa na cieńszych oponach radzi sobie lepiej (w moim bajku mam opony 25/32, w szosie były 23, mój kiera karbo, szosa zwyczajne alu, mój dosyć sprężyste koła, szosa sztywne kowadełka).

Gdybym miał kolejny raz kupować sztycę (być może tak będzie, szosa którą chce ma 27,2) to byłoby to właśnie KCNC, u mnie ze względu na niską masę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Tobo - znamy się już chwilę:) wiem jak Ty to widzisz, ja widzę to zupełnie inaczej :) 
Od mojej Sarny jest pewnie więcej tępych półmózgów pod Społem :) A sama Sarna jest "elastyczna" jak dobra kurtyzana po roku ćwiczeń z człowiekiem gumą.

Pozostaje wierzyć chyba pomiarom, testom itd (szczególnie, że pomiary bywają mniej przekłamane od odczuć testującego)

Polsport  (przedstawiciel Ritcheya) w cenniku ma wersję WCS trail ale tylko alu. Obiecywałem sobie więcej nie kupować nic spod Wielkiego R (nie licząc ram) ale na necie same pozytywy o wersji carbonowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

Pozostaje wierzyć chyba pomiarom, testom itd (szczególnie, że pomiary bywają mniej przekłamane od odczuć testującego)



No właśnie, ja z zaciekawieniem przeczytałem ten artykuł z velo i prawdę mówiąc to zadaje sobie pytanie, jak takie samo przyłożenie siły i zmierzenie odgięcia sztycy ma się do rzeczywistego komfortu jazdy? Wiem, wiem oprócz ugięcia zmierzono także zachowanie sztyc podczas wibracji, ale czy takie czysto naukowe wyniki są na tyle miarodajne, żeby odczuć to podczas jazdy na danej rurce, wyłączając oczywiście z porównań te skrajne wyniki? Hmmm...

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Artykuł uważam bardzo ciekawy a patrząc na założenia i podejście życzyłbym kiedyś bB  by miało takie możliwości :)
Sztyce tej samej firmy z offsetem lub bez, wersja alu i karbon, wysunięcie takie samo itd itd
I ten wałek z listwą - genialne.
O rzeczach oczywistych (np carbon lepszy od alu) wie chyba nawet mój średni syn ale, że sztyca która idealnie sprawdzi się na szosie - już niekoniecznie w MTB? hmm
Albo przypadek sztycy cannondela.
Albo kwestia offsetu i jego braku.
Czy jest to odczuwalne? Uważam że żeby to "poczuć" świadomie trzeba by nabić z 5 atmosfer w opony (MTB), dobrać twardą deskę pod tyłek i wymieniać sztyce na tym samy powtarzalnym odcinku (tarka, korzenie, szuter i schody)

MOzna te wyniki bagatelizować bo za male różnice ale tak sobie myślę -czy 15zł to dużo? raczej nie:) Ale razy 8? O już można by oponę kupić!
Sama sztyca świata nie zbawi (ciekawy przypadek cane creeka w teście) ale w połączeniu z innymi elementami dobrze dobranymi da właściwy efekt. A skoro podobno "mamy dziś wybór" to czemu nie szukać tego lepszego niż gorszego wspornika (tak samo jest z rączkami, cisnieniem w oponach, ba-nawet kątem podsiodłówki)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

...też się podnieciłem ale wyprzedali na pniu wszytskie :D

W sprawie wyboru - będzie ciekawie ale (pierwszy raz w życiu po 20 latach jazdy) zmierzyłem się pionem po kolanie, kostce, pedała osi i kiecce samosi :)
No i za diabła nie chce mi wyjśc sztyca bez offsetu! :)
Zatem jak na razie fizik ma u mnie największe plusy, może gdyby znalazła się Ritcheyowska Trailówka 27,2x400 w wersji WCS ale Polsport o dziwo nie ma i miec nie zamiarowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czystym sumieniem mógłbym ci polecić sztycę RooX S4 ale jest już raczej nie do dostania. Zwróć jednak uwagę na tę http://www.bikeatelier.pl/wsporniki-siodla/sztyce-i-obejmy/sztyca-controltech-one-czarna Z Controltecha mam mostek i kierę i jestem z nich zadowolony.

Roox znalazłem tu http://twrsklep.eu/product-pol-266-Sztyca-podsiodlowa-RooX-S4-27-0.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam R. WCS Wet Red 27,2/350. Offset jest tam 25mm. Wiem, że nie lubisz Ritcheya, ale w tej cenie jest to jedna z najsolidniejszych sztyc.

Plusy:

- pracuje jak nie alu:) niemal codziennie robiłem na niej ok 60-70km (szosa, las, szutry) i jest bardzo łaskawa dla tyłka i kręgosłupa.

- mechaniczne bardzo solidna

- łatwa regulacja jedną srubą

- jest ładna

- jest w miarę tania

Minusy:

- wymaga bardzo mocnego dokręcenia siodła

- lakier jest raczej miękki

 

Teraz też szukam sztycy bez offsetu do drugiego roweru i jak na razie mój wybór padł na karbonową 3t. Ale cena tu jest dość zaporowa... Przeglądałeś ofertę 3T?

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...