Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 15


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzisiaj ok. 55 km. Dwa razy telefon mi się zresetował i zarówno w endomondo jak i w navime trochę trasy umknęło. Szkoda, że obie te aplikacje nie mają opcji która pozwoliłaby wznowić trasę po wyłączeniu aplikacji...

Napisano

7km praca + pierwsza od tygodnia dłuższa wycieczka 72km. Na szczęście z formy specjalnie nie wypadłem, czuć było nieco mniej mocy w nogach, nadgarstki i tyłek nieco narzekają, na nogach i pośladach z rana będą pewnie lekkie zakwasy, ale przez cały dystans jechałem stabilnym tempem. Pod względem rowerowym dzień udany :)

Napisano

Dopiero pisałeś, że 17kg :D

No cóż, ja nie mam od kogo pożyczać innego roweru (składak się nie opłaca bo też ciężki). Jeszcze się korba nie zepsuła.

Wczoraj dawałam radę jechać 30km/h.

Napisano

Może nie dziś a wczoraj oglądałem z bliska Tour de Pologne :)

 

Tutaj macie moje filmiki ( jeden nagrywała moja siostra i trzęsie ją momentami niemiłosiernie ) :)

 

  <---- Peleton

 <---- Ucieczka

 

W momencie nagrywania ucieczka miała 9 minut przewagi nad Peletonem a jak się skończyło wszyscy wiemy :)

Napisano

Dopiero pisałeś, że 17kg :D

No cóż, ja nie mam od kogo pożyczać innego roweru (składak się nie opłaca bo też ciężki). Jeszcze się korba nie zepsuła.

Wczoraj dawałam radę jechać 30km/h.

 

No dokładnie waży 17,5 kg :) Ale wczoraj wymieniałem korbę na nową też jest stara i tak z ciekawości ważyłem to miała 0,5kg czyli teraz mam 18 kg :) Tyle że właśnie ta co założyłem ma luzy na suporcie :/ I musze co 10 km dokręcać więc puki co nie będe daleko jeżdził bedę robił mniejsze dystanse :) 

Napisano

Dzisiaj razem niecałe 100 km, najpierw samotnie 60 km ze średnią 28,8 km/h (wiało jak cholera, "trochę" się ujechałem, ostatnio tą samą trasę zrobiłem ze średnią 30,3 km/h i nie byłem taki zmęczony jak dziś -.-) , a wieczorkiem bajabongo ze znajomymi, 30 kilka km :P

 

Dzisiaj chyba pykło 4k km w tym sezonie. 

Napisano

Coś koło 20 km z młodym wycieczka nad Zalew, potem małe pucowanko na działce naszych maszyn, każdy swojej i jeszcze wieczorne odwiedzenie znajomych rodzinnie, a jutro pakowanko rowerów w drogę na wczasy - na bagażnik na hak ;) 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...