Fisiek Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 Nie pojeździłem. Poszedłem do garażu po rower a tam flaka, szybkie kupno dętki (dobrze, że są sklepy przy domach ). Po przełożeniu dętki zauważyłem, że moja pompka się rozleciała.
Slawomir90 Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 7km praca + wieczorkiem 22km rekreacyjnie po mieście + odkurzenie roweru + szejk i smarowanie łańcucha. Spinka super sprawa, tyle że rozpiąć łatwo, ale żeby potem założyć to trzeba trochę wprawy, praktyka czyni mistrza
Bartek3033 Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 około 30km dla relaxu, oraz kupno epicona. Tzn jedno się wiąze z 2, bo to była wycieczka po niego
rybciasum Napisano 27 Lipca 2013 Napisano 27 Lipca 2013 66km szosą, mega lajt tempo, ale jutro nadrobie w planach 150+
shortee Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 W końcu wakacje i urlop. Tak więc, wczoraj serwis rowerów znajomych, oraz popołudniowa przejażdżka 30 km
Sansei6 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Na działkę, do sklepu, na działkę powrót do domu na GP Węgier... wszystko przy 30 C, ale co tam F1 będzie miała dziś jeszcze cieplej Na razie coś ponad dyszkę, ale po GP jeszcze powrót na działkę itp
benek196 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 zmieniłem dętkę, zmierzyłem szerokość obręczy i zrobiłem 1,5km ^^
parmenides Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 111 km. Chciałem trochę więcej, ale sił i wody w bidonach zabrakło. 31 stopni na Garminie... Piękne trasy przez wioski od Góry Kalwarii, Grójca w stronę Piaseczna. I asfalty przyzwoite, a ruch dość mały.
ernesto Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 111 km. Chciałem trochę więcej, ale sił i wody w bidonach zabrakło. 31 stopni na Garminie... Piękne trasy przez wioski od Góry Kalwarii, Grójca w stronę Piaseczna. I asfalty przyzwoite, a ruch dość mały. Tylko pozazdroscic dystansu i tras
Romero Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 W ten upał? Hardcore Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
Bartek3033 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Jak na razie tylko 1km do kosciola plus przegląd czesci do nowego roweru.A odnośnie upału, doskwiera masakrycznie a pasowałoby wieczorem 40km do kuzyna zrobić.
jasinski21444 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 W ten upał? Hardcore Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2 To 120km akurat wczoraj było ;d 32 stopnie
siemalysy Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 W ten dzisiejszy gorąc 29,5 km :-) Wysłane z mojej Xperii Arc S za pomocą Tapatalk 2
Boxx Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 ok 25 km i to ciagle pod wiatr. Jazda po okolicznych wioskach a i mile zaskoczenie do drogi dossc plaskie i fajnie sie krecilo. Kondycja sie pnie coraz wyzej
Slawomir90 Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Wytarcie łańcucha po wczorajszym smarowaniu, wizyta w biedronce niecałe 8km, i ponowne wytarcie łańcucha. Ponadto zamontowałem przedni odblask gdyż poprzedni szlag trafił jak pewnego razu kierownica mi uciekła i uderzył o ramę, 5,50zł za zestaw przedni + tylni + kątowniki do montażu w brico marche.
czach Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 ehlo, 30 km "rodzinnym" (czyt. ośmiolatka - jutrzejsza jubilatka ;-) - nadawała tempo) tempem. 3h. ;-)
marlotnik Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 25 km wieczorkiem. Coraz lepiej z kondycją. To mnie cieszy.
JeruTheDamaja Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Dzisiaj o 7-mej rano zrobiłem 38km w Puszczy Noteckiej. 50% po głębokim piachu... Po południu 7km z córką przez lasy nad jeziorko.
Martynos Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Toz to zbrodnia! 7kg ciezszy masz to naprawdę jest ogromna roznica, zobaczysz ze bedzie tobie owiele latwiej jak zmienisz czesci lub zmienisz rower.. Ja teraz kupuje czesci na wage mianowicie jak mam hamulec ktory wazy z 400g oba to zmieniam to na 250g i tak po Trochu sie uzbiera 2kg a to juz jest spora roznica. Przerzutki z Deore na Deore XT i to jest tez dosc duza roznica, na jednej z dwoch przerzutek to az 200g roznicy! Polecam do lzejszego pedalowania. Pozdrawiam! Ja mam 17kg rower, ale to jest tylko magnum prestige i to taki jakby marketowy, bo kosztował bodajże 350zł. Wymieniany łańcuch i wolnobieg na Shimano. Prawie nie były używane przerzutki choć i tak są bylejakie dlatego nie zmieniam w tej chwili. Jeżdżę na największym przełożeniu, aby móc się też rozpędzać do 30km/h. Jak się rozpędzę to pod górę wjadę. Raz tylko rower pchałam. Ciężko może być wjechać nawet jak na stojąco jadę. Jedyna zaleta to, że zimą można jechać i nie żałować.
rybciasum Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 150km w 6h, termometr w liczniku przez większość czasu nie schodził poniżej 37 stopni, rekord - 39.5 stopnia , ale było warto, lepsze to niż deszcz
Kranczi Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Ja mam 17kg rower, ale to jest tylko magnum prestige i to taki jakby marketowy, bo kosztował bodajże 350zł. Wymieniany łańcuch i wolnobieg na Shimano. Prawie nie były używane przerzutki choć i tak są bylejakie dlatego nie zmieniam w tej chwili. Jeżdżę na największym przełożeniu, aby móc się też rozpędzać do 30km/h. Jak się rozpędzę to pod górę wjadę. Raz tylko rower pchałam. Ciężko może być wjechać nawet jak na stojąco jadę. Jedyna zaleta to, że zimą można jechać i nie żałować. Uff, ja bym sobie zbieral nawet i nascie lat na cos lepszego od marketowki, szkoda kasy na cos roweropodobnego.. Te kloce duzo utrudniaja zycie czlowiekowi.. Co do "Jeżdżę na największym przełożeniu, aby móc się też rozpędzać do 30km/h" I co? Tak caly czas jak hamujesz i ruszasz jeszcze raz to nie jest ci ciezko? Ja jak jezdze po miescie i widze 500m przedemna to zwalniam i redukuje zeby byl szybszy i latwiejszy start. Co do gorek to rozped do polowy potem stopniowe zmniejszanie biegow az do 2 (na 1 tylko prawie pionowe ) Tak jest u mnie. Jak u ciebie? Pozdrawiam
Martynos Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 No właśnie nie zmniejszam. Nie hamuję tylko właśnie zmniejszam prędkość, bo jest taka droga z zakrętami, a samochód może wyskoczyć w każdej chwili. Na innych trasach się trochę lepiej jedzie. Ja bym mogła sobie kupić rower, ale ja i mama na dom oszczędzamy (jak i komputera też nie kupię bo xp z czasem stanie się denerwujący jednak). Tylko na jesieni kupię telefon i tyle. Jedna zaleta roweru: nie rdzewieje
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.