Smalldg Napisano 20 Lipca 2013 Napisano 20 Lipca 2013 75 km po mieszanym terenie, nawet po torach. Słońce jak zwykle dało w kość. Wysłane z Nokii 3310 za pomocą Tapatalk
Czyzby Napisano 20 Lipca 2013 Napisano 20 Lipca 2013 Powrót do roweru. Maj i czerwiec wycięty z rowerowego żywota z powodu kursu w pracy ale teraz coś zaczęło się dziać. Póki co 737 km stuknęło.
DEVILEK Napisano 20 Lipca 2013 Napisano 20 Lipca 2013 106 km Kato-Krk Pogoda prawie idealna, brakowało mi tak z 3-5C w słońcu i jechałoby mi się super. Nie mniej, wyjazd super.
Sansei6 Napisano 20 Lipca 2013 Napisano 20 Lipca 2013 Km nie za wiele ale przed chwilką drobne dłubanko przy siodełku... przy użyciu izolacji próbuję przedłużyć jego żywot oby do przyszłej wiosny
lago Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Bielawa BM dystans mini, oj nie mam zdrowia na podjazdy Ponadto: - pierwsze OTB - lool, lekkie poobijania i przekręcony róg na kierownicy - przebita dętka, ale kulturalnie, powietrze zeszło po wyścigu, wymieniłem w domu
parmenides Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 70 km. Musiałem wcześniej skończyć, bo mnie noga rozbolała i nici z bujania się do 18.00... dobijam do 3k km od połowy kwietnia.
Dudi353 Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 71 km i 4000km pękło na tym rowerze Miła przejażdzka z użytkownikiem Kamfan i pozdrowienia dla wielkiej grupy kolarzy, którzy na Rudzkiej Górze podziwiali moje zjazdy ze stromego zbocza
kociol2011 Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Dziś tylko czyszczenie i smarowanie Niedziela w końcu jest
Slawomir90 Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Niecałe 42km, ładna pogoda, no i jak to w niedziele bywa miło popatrzeć jak więcej rowerów na drogach No a poza tym elegancka gleba w lesie na piasku, ani rower ani ja żadnych obrażeń, a nauczka jest żeby widząc piasek wcześniej zmieniać przerzutki i nie jechać tak szybko, bo to było powodem
siemalysy Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 ... No a poza tym elegancka gleba w lesie na piasku, ani rower ani ja żadnych obrażeń, a nauczka jest żeby widząc piasek wcześniej zmieniać przerzutki i nie jechać tak szybko, bo to było powodem Dziś miałem podobny przypadek. Udało mi się nie zaliczyć gleby jakimś cudem Dziś 50,93 km
shortee Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Weekend w Beskidzie Małym, nie wiem ile kilometrów ale czuje się jak koń po westernie Tak wyczepany to w życiu nie byłem. O dupsku nie wspomnę ale łydki, przedramiona jeszcze się trzęsą. Powrót ok. 60 km asfaltem. Ogólnie 2 gleby tylko, co i tak uważam za sukces na warunki jakimi uraczony jest rowerzysta na szlakach. Bez kapcia ale za to pokrzywiłem przerzutkę.
Sansei6 Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Pomimo silnego wiatru 23 km rodzinnie w tym kilka po leśnych ścieżkach, trochę terenowej zabawy...
MokryxD Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Skoromne 11km po mieście. Trochę poczyściłem rower po Bielawie, ale to raczej domyłem resztki kurzu. Wyczyściłem sztycę i rurę podsiodłową.
marlotnik Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 Ja przedwczoraj zrobiłem 40km i w sumie od 2 tyg. odkąd założyłem swój pierwszy lepszy licznik mam 210 km.
JasiekKaczyski Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 U mnie skromne 20 km a później gruntowne mycie, smarowanie i woskowanie.
DEVILEK Napisano 21 Lipca 2013 Napisano 21 Lipca 2013 60 w mieście, z czego trochę z Panną i jej nowym nabytkiem.
drutes Napisano 22 Lipca 2013 Napisano 22 Lipca 2013 Wczoraj 67 km nawet jak dla mnie niezłą średnią A dzisiaj po raz pierwszy złapałem flaka w przednim kole Wymiana i powierzchniowe mycie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.