rkopec16 Napisano 21 Maja 2013 Udostępnij Napisano 21 Maja 2013 (edytowane) Opona: Continental Race King Protection 2.2 Ocena: bardzo negatywna Masa: 520gPrzebieg: 3000km Witam. chciałbym przestrzec przed zakupem wymienionej gumy. Dzisiaj bez powodu wybuchła po prostu podczas spokojnej jazdy po asfalcie. Ciśnienie było prawidłowe zalecane przez producenta, opona nie miała uszkodzeń.Niby to jest protection, ale ścianki są bardzo cienkie a dodatkowy materiał niewiele daje. Z kwesti wyglądu - zaczęły odlatywać napisy. Ogólna moja ocena: jest ok na asfalt i polne drogi, na liściach na podjazdach się ślizga, po błocie to już szkoda gadać, no ale to opona na suche warunki. Szkoda że wybuchła, bo bieżnik by pozwolił jeszcze na kilkaset km. Edytowane 21 Maja 2013 przez rkopec16 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcint96 Napisano 21 Maja 2013 Udostępnij Napisano 21 Maja 2013 Tak mi się z oponą jeszcze nie stało, ze zdjęć wygląda na to jak byś jeździł bocznymi ściankami opon a jak piszesz, bieżnik wygląda na w miarę sprawny jeszcze, waga 520g za 2.2 to jest stosunkowo mało jak na MTB. oczywiście się znajdzie jeszcze większą z mniejszą masą ale w innych cenach... opona duża a materiału mało, to chyba jedyna przyczyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GhOsTwrc Napisano 21 Maja 2013 Udostępnij Napisano 21 Maja 2013 Kolejny dowód na to , że Conti robi kiepskie gumy. Posiadam wersje Race Sport X king, Race King 2.2 29er obie waża po 520g;) ale co z tego skoro nie można ich dobrze ułożyć po napompowaniu krecą się jak jajko:D, jak byly nowe nie bylo tego problemu , ale pojawił się po 3 założeniu:( , Inny przypadek Conti 2.2 kevlar 600g 26" 2 szt mialem, jedna doznała jeszcze wiekszego jajka po złapaniu snejka niż wersja Race Sport , druga sztuka doznała uszkodzenia scinki bocznej po tym jak blizko kraweznika przejechalem. Ogólnie do samej jazdy opona jest naprawde fajna , i mozna znalesc wiele pozytywnych opini o tych gumach. Niestety w moim przypadku zanim skonczy sie bieżnik , pojawi się inny bubel. To chyba mój ostatni komplecik Conti Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ukaniex Napisano 21 Maja 2013 Udostępnij Napisano 21 Maja 2013 Po torach jeździłes że te boki są takie sfatygowane? Wysłane z mojego za pomocą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rkopec16 Napisano 21 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Maja 2013 nie, jeździłem normalnie z przeznaczeniem. dodam że u mnie też opona latała jak jajo, aż skończyła swój żywot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MokryxD Napisano 22 Maja 2013 Udostępnij Napisano 22 Maja 2013 Normalnie masakra. Opony Conti wybuchają, dętki pękają na zgrzewie. Ehh. Miałem w nich dętkę czy tubeless? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejtrejder Napisano 23 Maja 2013 Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 To kolejny wątek w tym tygodniu o pękających Conti. Jak w zeszłym roku pisałem o tym, że mi kamienie boki podziurawiły i twierdziłem, że te opony to bubel to mi nikt nie wierzył. I jeszcze zachwalali Ja miałem Race Kingi 2,2 - dla przypomnienia. Wiele osób się podniecało dużym balonem w tych oponach. Tylko po co komu duży balon w oponach, które się nadają jedynie na asfalt i szutry? Bo w teren te opony się nie nadawały. Teren to zazwyczaj mieszanina błota, kamieni i odcinki uklepanych duktów mniej lub bardziej suchych. W błocie grzęzła, na kamieniach boki się dziurawiły a na duktach szurały jak stare kapcie. Jak założyłem potem Hutchinson Toro z dużym, terenowym klockiem to oniemiałem, że idą po mojej trasie dosłownie bezszelestnie. Po torach jeździłes że te boki są takie sfatygowane?Wysłane z mojego za pomocą Boki w tych oponach wyglądają tak od nowości Sznurki na wierzchu. To nie mogło się sprawdzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 23 Maja 2013 Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 (edytowane) a tutaj mój przypadek - http://www.forumrowerowe.org/topic/134190-ostrze%C5%BCenie-opony-continental/ te opony to dziadostwo, zwłaszcza jeżeli chodzi o wykonanie ścianek bocznych, ten "sznurek" z oplotu nadaje się wyłącznie do wiązania siana na wsi... dobrze, że jeszcze nikomu się to nie zdarzyło w terenie na zjeździe, albo się zdarzyło, ale ta osoba nie jest już w staniu opisać tego tutaj... Edytowane 23 Maja 2013 przez kamfan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejtrejder Napisano 23 Maja 2013 Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 (edytowane) Właściwie to powinniśmy złożyć pozew zbiorowy przeciwko Continentalowi. Może wygramy po milionie złotych na głowę za narażenie życia? Hehe To co jest tu jaki prawnik? Edytowane 23 Maja 2013 przez dejtrejder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rkopec16 Napisano 23 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 właśnie, gdyby była na przodzie to by katastrofa była, jechałem przecie z 40-50km/h Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcint96 Napisano 23 Maja 2013 Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 dejtrejder@ Idź sobie na forum prawne tam się wszystkiego dowiesz Zanim wygrasz proces, cokolwiek się stanie to już nie będziesz w stanie jeździć na bicyklu Nie powiem że nie, taki "mały" zastrzyk gotówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MsRIFU Napisano 24 Maja 2013 Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 Użytkuję te opony od miesiąca, na razie nie złapałem żadnego kapcia chociaż głównie jezdze po lasach.. I wiem jedno, na pewno nie kupie ich po raz drugi, opory toczenia co prawda małe, ale przed każdym większym zakrętem musze dużo wyhamowywać ponieważ trzymanie boczne jest tak słabe, że aż szkoda gadać.. Kolano zbite dwa razy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 24 Maja 2013 Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 Siejecie tutaj panikę a jak to zwykle bywa gdzieś jest przyczyna. Czy to wina samej opony? Być może tak a być może nie. Ja tu widzę zdewastowaną ściankę boczną co w normalnej eksploatacji jest mało realne przy takim przebiegu. Może to jakieś podróby bo osobiście w takie cuda o nagminnie pękających oponach po prostu nie wierzę. A normalne użytkowanie też nic nie mówi bo ta normalność bywa u każdego inna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rkopec16 Napisano 24 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 możesz zdradzić, gdzie widzisz to zdewastowanie? podniszczony napis o niczym nie świadczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 24 Maja 2013 Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 Widzę pęknięcia na ściankach i łuszczący się napis. Mam kilku letnie RK drut 2.0 i pomimo śmierci technicznej nic takiego miejsca nie ma a korzystam z nich w górach na szlakach. Może to jakaś wadliwa partia wam się trafiła, przecież wykluczyć tego się nie da. Albo te moje to jakieś wybitnie pancerne są. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejtrejder Napisano 24 Maja 2013 Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 (edytowane) Tia....wyjątkowo duża ta wadliwa partia musi być bo sprzedają ją co najmniej od 2011 roku, kiedy to ja na nich jeździłem Beskid, może to twoje są wyjątkowe? Nie martw się, do czasu Ja tam wolałem jako następne kupić inne opony. A napis to się w moich po tygodniu złuszczył... Edytowane 24 Maja 2013 przez dejtrejder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 (edytowane) Racja, można dyskutować ze względu na wygląd opony kolegi, ale mój X-King był w świetnym stanie technicznym i rozpadł się przy obręczy! Pisałem już kiedyś, że miałem bardzo wiele opon w ręce i Continentale mają żałośnie wykonane ścianki boczne w porównaniu do każdej innej (taniej czy drogiej). Mam znajomych co używają tych opon i wszystkim nawet w droższych wersjach wychodzi oplot na wierzch opony, porównaj sobie też materiał z jakiego jest wykonany oplot i jak reaguje na rozciąganie np. w Schwalbe werjsach EVO, a droższych Continentalach, różnica to co najmniej kilka klas. Ścianki boczne są tak cienkie, że w przypadku próby zastosowania ich w systemie tubeless z opon tryska mleko jakby były dziurawe jak ser! Takie pękanie ścianek bocznych jak ma miejsce w przypadku Continentala to najgorsze rzecz jaka z oponą może się stać i nie ma prawa się pojawiać nawet w zużytych czy wadliwych (nie powinny trafić do obrotu, jak to świadczy o kontroli jakości?) oponach, mało tego, przed Continentalem myślałem, że takie jaja są niemożliwe. Nie wiem jak jeździsz, ale ja lubię sobie poszaleć w terenie i lekko przeraża mnie myśl, że gdyby ta opona pękła na przodzie na zjeździe w terenie to w najlepszym wypadku mocno bym się poturbował, gdyż rower momentalnie traci sterowność. Każdy kto przyjrzy się ściankom bocznym tych opon i porówna ich jakość z innymi dojdzie do wniosku, że jest coś na rzeczy i prawdopodobnie nie jest to wina "wadliwej partii". Nie jest to pojedynczy przypadek, zastrzeżenia do ścianek bocznych opon Continentala są od dawna, więc na pewno nie jest to sianie paniki! Warto o tym pisać, a każdy ma swój rozum i zęby, więc zrobi to co uzna za stosowne Natomiast ja uważam, że przy tak dużej liczbie porównywalnych modeli opon różnych producentów nie warto kupować Continentali. Edytowane 25 Maja 2013 przez kamfan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcint96 Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Ja też uważam że należy o tym pisać, nie jest to tylko jedna, dwie negatywne opinie o tej oponie, tak więc o czymś to świadczy, nie zmówiliśmy się wszyscy przeciwko conti... Ja uważał że są to dobre opony, zastanawiałem się nad ich kupnem poważnie, teraz wiem że odpadają na całej linii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejtrejder Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 (edytowane) Sporo osób dzięki ochom i achom na temat tych opon niestety je zakupiło. Przy odpowiednio dużej liczbie testów dokonanych przez użytkowników wyszły nam takie oto piękne kwiatki. Podejrzewam, że temat będzie się nam rozrastał. Continental powinien coś z tym zrobić bo żartów nie ma. Ludzie na tym ponad 50 km/h z góry zjeżdżają. W końcu ktoś sobie krzywdę zrobi. Z pozwem w polskich warunkach oczywiście żartowałem ale w takich USA Continental być może zostałby z torbami puszczony Edytowane 25 Maja 2013 przez dejtrejder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
beskid Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Tia....wyjątkowo duża ta wadliwa partia musi być bo sprzedają ją co najmniej od 2011 roku, kiedy to ja na nich jeździłem Beskid, może to twoje są wyjątkowe? Nie martw się, do czasu Ja tam wolałem jako następne kupić inne opony. A napis to się w moich po tygodniu złuszczył... Te moje są jeszcze starsze bo chyba z 2010 r. więc być może wtedy się przykładali do roboty. Nie jest możliwe abym miał tyle szczęścia. Obecnie RK wypuścili z innymi napisami o ile mi wiadomo. Napis jest cały biały więc jak coś też z nimi będzie nie tak to trudno mi będzie zanegować wasze opinie. Ale fakt faktem to jest delikatna opona i taką była od zawsze więc na te cienkie ścianki na ma powodu narzekać. Jeśli tak jak u mnie nic nie pękło to nie znaczy, że jestem w pełni zadowolony bo jednak szpetnie ten wystający zaplot wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mklos1 Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 @@rkopec16, Miałem w trekingowym Schwalbe Silento. Generalnie też jeździłem w granicy zalecanego ciśnienia. Niestety opony zaczęły się "rozchodzić", szczególnie po okresie, gdy rower przestał zimę na balkonie. Na szczęście wymieniłem zanim cokolwiek się stało. Ja bym nie generalizował. Opona zawsze może mieć wadę. Dodatkowo Twoje wyglądają na nieźle "schodzone", więc najzwyczajniej dokonała żywota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Jeśli chodzi o Continentale to trzeba pilnować zalecanego ciśnienia które wynosi 50psi i nie przekraczać 60psi. Jak się ciągle jeździ z niedopompowanymi oponami (np 35psi czyli około 2.5bara) nie ma co się dziwić, że wylajtowane boki opony nie wytrzymują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejtrejder Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 Z ciśnieniem powyżej 2,5 bara to sobie możesz co najwyżej po parkowej alejce na lody jechać a nie w teren Opona napompowana do takiego ciśnienia nie jest oponą niedopompowaną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ugupu Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 (edytowane) Im to powiedz, miszczu http://www.conti-tyres.co.uk/conticycle/ti%20MountainKing2.shtml "rec inflation pressure"-ciśnienie zalecane "max inflation pressure"-ciśnienie maksymalne 1 psi=0.069 bara Edytowane 25 Maja 2013 przez ugupu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dejtrejder Napisano 25 Maja 2013 Udostępnij Napisano 25 Maja 2013 (edytowane) Tym bardziej szmelc ale skoro tak je lubisz mogę ci dwie swoje RK oddać gratis. Na zdrowie Małe dziury ( w porównaniu do kolegów ) co prawda posiadają ale oddasz do rymarza to ci zaceruje Edytowane 25 Maja 2013 przez dejtrejder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi